Zanim pojawią się dzieci muszą być... rodzice. To dlatego na otwarcie show gospodarze odcinka, czyli Kabaret Moralnego Niepokoju, przedstawili swój premierowy skecz o ślubie syna... homoseksualisty. „Własne dziecko się kocha, jakie ono by nie było” - padło ze sceny.
Moralizowania z przymrużeniem oka ciąg dalszy zaprezentował Piotr Gumulec i Kabaret Chyba. Było o małżeństwie, jego konsekwencjach i motoryzacji. Potem koncert życzeń przygotował Kabaret Łowcy.B, a w ruch poszły „Kolorowe kredki”.
O tym, że dzieci to szkoła, a szkoła to Rada Pedagogiczna, wiedzą wszyscy rodzice. Kabaret na Koniec Świata zaproponował swoją wersję takiej rady, czyli typową dyskusję nauczycieli. Widzowie około godz. 21:00 dowiedzieli się również dlaczego dzieci jeszcze nie śpią. Bo czekały na premierowy wspólny skecz wszystkich kabaretów! A w nim odpowiedź na wyzwanie Kabaretu Ani Mru-Mru z poprzedniego odcinka, czyli spotkanie z burmistrzem. Debatowano jakie show przygotować na dni miasta, które żarty polityczne są najlepsze i czy można się śmiać z programu 500+?
Po chwilowej zmianie tematu wątków szkolnych było więcej, a Kabaret Moralnego Niepokoju zastanawiał się dlaczego rodzice powinni chodzić na wywiadówki oraz zaprezentował typowy spór rodziców: czyje dziecko jest mądrzejsze i co lepiej potrafi.
Gwiazdą muzyczną był tym razem Letni Chamski Podryw, który - jak stwierdził Robert Górski - kręci nie tylko młode pokolenie, ale także rodziców, a ich „Pomidorowa”, czyli parodia hitu „Naucz mnie” Sarsy smakuje wybornie.
Na koniec Paweł Królikowski, który wcześniej kilka razy pojawiał się na scenie w roli Ukraińca, zaprezentował monolog o wychowaniu dzieci, byciu ojcem, a przede wszystkim cierpliwym znoszeniu ojcostwa.
„Kabaret na Żywo” w każdą niedzielę o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Szósty odcinek programu „Kabaret na Żywo - Wszystkie dzieci nasze są” dostępny w IPLA.TV.
Zobacz także:
Policja i wojsko na wesoło, bo „Za mundurem panny sznurem”
„Polak potrafi” w czwartym odcinku „Kabaretu na Żywo”
Zaskakujący występ Michała Szpaka w kabarecie
Ewa Błachnio i jej żywioły: taniec, kabaret, scena
„Kabaret na Żywo” i nowy wirtualny świat
„Kabaret na Żywo” najlepszym lekarstwem na poprawę humoru