W pierwszy grudniowy weekend w Krynicy Zdrój odbył się międzynarodowy konkurs piękności dla pań i panów. Podczas trzydniowego „Festiwalu Piękna 2016” wśród mężczyzn Polskę reprezentował Rafał Jonkisz. Jak sam ocenia, dał z siebie wszystko, wywalczył miejsce w ścisłej czołówce oraz przeżył coś wyjątkowego.
W finale wyborów Mister Supranational 2016 rywalizowało 36 panów z całego świata. Czekało na nich kilka konkurencji: zmiana opony w samochodzie Fiat 126p, konkurs pływacki, sesja fotograficzna w towarzystwie najpiękniejszych pań, indywidualne rozmowy z jury, taniec oraz gotowanie. Rafał Jonkisz był najlepszy w zawodach na basenie i zwyciężył w głosowaniu internetowym.
- Przed galą czułem nagromadzenie emocji. To były zróżnicowane, nawet skrajne emocje. Wiele osób śledziło to, co robię - powiedział w rozmowie z POLSAT.PL. - Podczas finału czułem się już mega pewny siebie i było mi łatwiej. Brawa z sali dały mi motywację. To było niesamowite! Nigdy tak się nie czułem - dodał. Jak będzie wspominał wybory? - Ten czas bardzo szybko uciekł i zżyłem się z chłopakami - wskazał. Czy zmieniłby coś w swoim występie? - Czuję trochę niedosyt, choć wydaje mi się, że dobrze wypadłem. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Może mogłem powiedzieć coś po angielsku podczas rozmowy z jury - ocenił.
Co było najważniejsze w konkursie dla mężczyzn? Czy rywalizacja przypomina tę z konkurów miss? - Panom bardziej chodzi o możliwość zaprezentowania się i przeżycia przygody. Pokazujemy swoje pasje, fajne życiowe historie i mamy dobrą zabawę. U kobiet jest inaczej. Obserwowałem konkurs na Miss Supranational 2016 oraz Miss Polski 2016 i zauważyłem, że panie walczą o definicję takiego konkursu, czyli o to, która z nich jest najpiękniejsza. U nas liczy się bardziej czerpanie przyjemności z samego udziału. Nikomu nie było przykro, że nie wygrał - podkreślił.
Pierwszy w historii konkurs Mister Supranational zakończył się ósmym miejscem Polaka. Awans do topowej dziesiątki najprzystojniejszych mężczyzn świata to duży sukces Rafała Jonkisza, który startował już w podobnych wyborach i może porównać galę z innymi. - Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Inne konkursy nie dorastają temu do pięt… Organizatorzy wykazali bardzo wysoki poziom profesjonalizmu - zaznaczył.
Rafał Jonkisz mocno stoi na ziemi, choć droga kariery, którą wybrał miała duży wpływ na jego życie i patrzenie na rzeczywistość. - Zmieniłem się totalnie! Mieszkam sam od roku, a dawni znajomi trochę mnie nie poznają. Wokół jest wielu nowych ludzi, którzy już spełnili swoje marzenia. To mega rozwojowe. Jestem szczęśliwy z tych zmian, bo wiem, że zaprocentują w moim życiu. Mam teraz dużo więcej doświadczenia - powiedział pochodzący z Rzeszowa 19-latek, związany czynnie ze sportem i akrobatyką, uczestnik piątej edycji „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Co dalej? - Teraz jestem studentem i chcę na tym się skupić. Epizod z konkursami powoli dobiega końca - przyznał Mister Polski 2015.
Maksymilian Jaworowski
Oglądaj w IPLA.TV:
Uroczysta gala finałowa Mister Supranational 2016 w której Polskę reprezentował Rafał Jonkisz
Zobacz także:
Tytuł Mister Supranational 2016 należy do niego!
Już wszystko jasne! Poznaliśmy Miss Polski 2016
Ona została najpiękniejszą kobietą świata!
„Festiwal Piękna 2016” na żywo w Telewizji POLSAT!