2017-03-11

Triumf Joanny Jabłczyńskiej w roli króla popu

0

Aktorka popisowo wcieliła się w Michaela Jacksona i została oceniona najwyżej. W drugim odcinku „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” zobaczyliśmy również takie gwiazdy polskiej i światowej sceny jak LP, Paul McCartney, Violetta Villas, Billy Joel, Cher, Wojciech Gąssowski oraz Stachursky.

Kolejna odsłona muzycznych przemian za nami. Trzeba przyznać, że uczestnicy siódmej edycji prezentują naprawdę mistrzowski poziom. Przeboje w wykonaniu artystów zaproszonych do programu z pewnością znalazłyby wysokie miejsca na listach przebojów. Bez przesady można powiedzieć, że są to metamorfozy najwyższej klasy!

Już na początku poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Jako pierwsza wystąpiła Joanna Jabłczyńska, a na scenie zobaczyliśmy króla popu Michaela Jacksona w przeboju „Smooth Criminal”. Aktorka miała arcytrudne zadanie. - Dziś dotknie ideału - zapowiedział Maciej Dowbor. Publiczność i sędziowie docenili jej trud i zaangażowanie. Nagrodzili śpiewającą prawniczkę owacją na stojąco. - Po prostu byłaś wystrzałowa! Barwowo też super. Od tego szeptu po wysokie tony. Wszystko trafiłaś - oceniła Małgorzata Walewska.

Po tak mocnym otwarciu usłyszeliśmy przyjemnie kołyszące tony hitu „Lost On You”. Mini koncert dała Laura Pergolizzi znana jako LP, a wcieliła się w nią zwyciężczyni premierowego odcinka, Zofia Nowakowska. Po jej występie, gdzie ważne było opanowanie gwizdania i „koziego vibrato”, znów był aplauz na stojąco. - Zaczęłaś jakby od niechcenia, a nagle błysnęła różdżka i była magia. To było to - uznał Paweł Królikowski. - Wokalnie coś fantastycznego. Widziałam LP i słyszałam LP - dodała Katarzyna Skrzynecka. Bartek Kasprzykowski nazwał rzecz po imieniu, podkreślając, że zadanie zostało wykonane przez artystę najwyższej próby.

Sir Paul McCartney, członek legendarnej grupy The Beatles, jest chodzącą legendą, którą godnie przedstawił Sławomir Zapała w piosence „Hope of Deliverance”. Showman miał być… „smutnym misiem”. Dał radę? - Prrr… szalony! Paul jest bardziej powściągliwy - ukierunkowała rozważania jury Katarzyna Skrzynecka. - To prawda, że od Paula byłeś bardziej żywy i zbyt intensywny, nadekspresyjny. Natomiast absolutnie nie namawiam cię do powstrzymywania swojego temperamentu, bo on jest nam w tym programie bardzo potrzebny - skomentował Bartek Kasprzykowski, a pozostali podpisali się pod tą opinią.

Kolejną artystką, która zawładnęła sceną była Monika Borzym. Wokalistka jazzowa zaprezentowała „Nie ma miłości bez zazdrości” Violetty Villas, konfrontując swój duży potencjał z legendarną śpiewaczką i piosenkarką, obdarzoną czterooktawowym głosem. - Zalotny chichocik jest - zauważyła Katarzyna Skrzynecka po pierwszych dźwiękach. - W tobie drzemie iskra i istny diabeł! - nie kryła emocji po występie, a Małgorzata Walewska… zaniemówiła z wrażenia. - Historyczny moment! - zaśmiał się Bartek Kasprzykowski. - Zaczynasz bawić się postacią i sprawia ci to przyjemność - dodał.

Paweł Jasionowski w drugim odcinku wystąpił jako Billy Joel. Brawurowo wykonał „We Didn’t Start the Fire”, utwór z 1989 roku, który został napisany w 40. urodziny piosenkarza i miał charakter protest songu. Czy był ogień? Lider zespołu Masters żywiołowością i precyzją rozpalił publiczność do czerwoności! Jurorzy też byli zachwyceni. - Byłeś bardzo w postaci - zauważyła Małgorzata Walewska. - Niesamowita energia, która była trzymana cały czas na wodzy. Nie pomyliłeś tekstu ani razu, a nawet jeżeli się pomyliłeś, to my tego nie usłyszeliśmy - powiedział Bartek Kasprzykowski.

Kolejną gwiazdą o niepowtarzalnym głosie, która pojawiła się na scenie była Cher. Jej piosenkę pt. „Strong Enough” zaśpiewała Kasia Popowska. Nie było to dla niej łatwe zadanie, ale dała z siebie wszystko. - Wow! - zareagowała Katarzyna Skrzynecka, bijąc brawo już przy pierwszych wersach. Zrobiło się imprezowo. Piosenkarka swoim śpiewem porwała do tańca nawet Violettę Villas i Paula McCartneya oraz samego Michaela Jacksona! Jury nie szczędziło komplementów. - Zadanie odrobione w stu procentach. Do tego głos, artykulacja i maniera Cher. Nie wiem do czego miałbym się przyczepić - wskazał Bartek Kasprzykowski, a Paweł Królikowski był pewien, że Kasia śpiewała tę piosenkę do niego…

Jakub Świderski tym razem miał okazję sprawdzić się jako Wojciech Gąssowski. - Największy problem jaki miałem, to żeby być starszym - obawiał się swojego muzycznego wyzwania. Znany szlagier „Gdzie się podziały tamte prywatki” nie porwał w tej wersji Bartka Kasprzykowskiego, ale Małgorzata Walewska wzięła aktora w obronę. - Ja pozwolę się nie zgodzić z Bartkiem i myślę, że byłeś szalenie stylowy - zaznaczyła. Katarzyna Skrzynecka także była zdania, że zaprezentował się z elegancją godną dżentelmena, a przede wszystkim zachował wokalną wierność z oryginałem.

Odcinek zakończył Stachursky, a konkretnie Krzysztof Kwiatkowski jako „Typ niepokorny”. Aktor przed występem szukał charakterystycznej chrypy, ale czy udało mu się ją znaleźć? Było gorąco! Wielki przebój z 2000 roku wprowadził widownię w ekstazę. Publiczność oszalała i kto żyw śpiewał razem z nim. - Świetna robota! Widzę, że mocno zagłębiłeś się w tej postaci - powiedział Bartek Kasprzykowski. - To jest kreacja, za którą w teatrze powinieneś dostać nagrodę - podsumował Paweł Królikowski.

Każdy występ został oceniony przez jurorów oraz uczestników, a po dodaniu punktów zwyciężczynią drugiego odcinka została Joanna Jabłczyńska. Swój czek na 10 000 złotych przekazała Fundacji Słoneczko na rzecz Zuzi Raczkowskiej.

W kolejną sobotę zaśpiewają dla nas: Felicjan Andrzejczak, Grzegorz Turnau, Niki Minaj, Bruno Mars, Bonnie Tyler, Patti Smith, Shakin’ Stevens i Natalia Nykiel.

Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w każdą sobotę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Zobacz niezwykłą przemianę w Violettę Villas!
Zofia Nowakowska wygrała jako Jennifer Lopez
Zenek Martyniuk w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”
Jakub Świderski: Chcę w programie wcielić się w...
Paweł Jasionowski, czyli disco polo brzmi znajomo
„Chcę pomagać, więc biorę udział w programie”
Oto uczestnicy „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”
Maria Tyszkiewicz najlepsza! Wygrała „Złotą Twarz”

Komentarze