Do niedawna w prasie kolorowej często pojawiały się jego zdjęcia z imprez, a show-biznes plotkował o problemach z alkoholem i narkotykami. Michał Koterski zmienił się jednak nie do poznania. Dziś u boku ma Marcelę Leszczak, uczestniczkę programu „Top Model” i aktorkę z serialu „Miłość na bogato”. Piękna modelka skradła serce Miśka, który pod jej wpływem przeszedł prawdziwą metamorfozę. Artysta zaczął stronić od używek. Zmiany widoczne są gołym okiem. Niedawno w mediach społecznościowych pojawiło się jego zdjęcie z Salwatoriańskiego Ośrodka Powołań, gdzie spotkał się młodzieżą i przedstawił swoje „świadectwo wiary”. Fani byli zachwyceni i ochoczo komentowali opublikowaną fotografię. - Pewnie jak zwykle powaliłeś ich na łopatki i zagotowałeś serducha. Brawa za odwagę - pisali. Zachwytom nie było końca.
Mimo, że media początkowo wątpiły w miłość Koterskiego i Leszczak, para nie pozostawiła złudzeń i na przekór wszystkim postanowiła się zaręczyć. Narzeczeni są ze sobą już od kilku miesięcy, jednak dopiero teraz pojawili się po raz pierwszy publicznie razem na premierze filmowej. W rozmowie z „Jastrząb Post” zdradzili kulisy swojej znajomości. - To nasze pierwsze oficjalne i bardzo stresujące wyjście. Wszyscy mają mnie za luzaka, a ja się tak denerwowałem jak tu szedłem, że masakra. Trzeba się jednak z tym zmierzyć powiedział Michał Koterski. - Wolę ukrywać się za postaciami niż przychodzić na takie imprezy. Kiedyś nie miałem z tym problemu, no ale kiedyś było inaczej - szczerze dodał.
Para poznała się w Nowy Rok w teatrze, w którym Michał grał spektakl. Zapoznała ich producentka i od tamtego momentu bieg zdarzeń ruszył lawinowo. - To była miłość od pierwszego wejrzenia. Odkąd tylko ją zobaczyłem, myślałem tylko o niej. Przez całą sztukę serce waliło mi jak młot i szukałem Marceli wzrokiem na widowni - zdradza aktor.
Michał Koterski opowiedział również jak zaprosił ją na pierwszą randkę. - Poderwałem ją na bilety na koncert noworoczny. Akurat nie miałem z kim iść i zaproponowałem, żebyśmy poszli razem. A tam to już każda by zmiękła. Walce, wystrój, śpiewy operowe… i jakoś poszło - wspomina. Para ujawniła, że zaręczyli się już po 23. dniach znajomości, ale jednocześnie podkreślili, że nie ma w tym nic dziwnego, bo „jeśli ktoś jest pewien swoich uczuć, to nie ma na co czekać”. Trudno się z tym nie zgodzić. Aktor dodaje, że zupełnie nie spodziewał się takiego obrotu wydarzeń. Wróżka przepowiedziała mu, że pozna kobietę swojego życia dopiero za cztery lata, tymczasem los spłatał mu figla i połączył go z Marcelą.
Świat show-biznesu niecierpliwie oczekuje wyznaczenia daty ślubu, a młodej parze na wszelki wypadek już teraz życzymy wszystkiego najlepszego!
Mona Mon
„Pierwsza miłość” od poniedziałku do piątku o godz. 18:00 w Telewizji POLSAT.