- Co zaprezentuje Pani podczas koncertu „Przebojowe lato Radia Zet i Polsatu" w Kołobrzegu?
- Usłyszymy na pewno mój najnowszy singiel „Bez Ciebie”. To mój świeżutki utwór, który mam nadzieję, publiczność pokocha. Reszta będzie niespodzianką. Na pewno mogę obiecać, że zarówno ja jak i mój zespół na scenie damy z siebie wszystko. Uwielbiamy Kołobrzeg i nie zawiedziemy naszych słuchaczy.
- W jakiej kreacji Pani wystąpi?
- Lato rządzi się swoimi prawami. Będziemy grać nad morzem na plaży, a to zobowiązuje. Myślę, że musi mieć to odzwierciedlenie również w moim stroju, więc na pewno postawię na jakąś letnią stylizację. Zazwyczaj ubieram się elegancko, ale chyba tym razem zrobię wyjątek.
- Czy lubi Pani Kołobrzeg?
- Jestem rodowitą koszalinianką, więc w Kołobrzegu bywałam i bywam bardzo często. Jeżdżę tam najczęściej poza sezonem, np. w kwietniu. Mam swoją ulubioną smażalnię ryb, gdzie zawsze zamawiam dorsza z pieca. Pamiętam to miasto jeszcze sprzed 20 lat i widzę, jak bardzo się zmieniło. Miejscowość przeżywa ogromny rozwój. Jest tłumnie odwiedzana przez turystów i nic w tym dziwnego, bo Kołobrzeg ma jedną z najładniejszych plaż.
- Czy woli Pani występować przed liczną publicznością czy też bardziej kameralną?
- Uwielbiam grać. Cieszę się z każdego koncertu. Nie ma dla mnie różnicy czy jest to garstka publiczności czy ogromny tłum. Za każdym razem staram się dotrzeć do ludzi. Każde wydarzenie rządzi się jednak swoimi prawami. Mniejsze koncerty są bardziej nastrojowe i klimatyczne. Na większych natomiast tłum daje energię i niesamowicie reaguje.
- Jaki utwór kojarzy się Pani z latem?
- Z latem kojarzą mi się przeboje z wczesnej młodości, kiedy to jeździłam na dyskoteki do Mielna. Miałam chyba szesnaście lat. Kiedy myślę o beztroskich wakacjach, od razu przychodzi mi do głowy piosenka zespołu The Fugees „Killing me softly”.
- Jakie ma Pani plany na wakacje?
- Od jakiegoś czasu staram się zdrowo dzielić życie pomiędzy pracę, a odpoczynek. W tym roku oczywiście mam zamiar gdzieś wyjechać, ale jak to u mnie bywa, wszystko okaże się w ostatniej chwili. Na pewno będzie to kraj europejski, bo nie mam zbyt wiele czasu. Bardzo lubię Hiszpanię i Chorwację, więc jest szansa, że wybiorę się właśnie tam. Wakacje to zawsze pełen spontan, więc i tym razem tak będzie. Ostatnio byłam w Kazachstanie, co prawda bardziej zawodowo, niż prywatnie, bo grałam przez tamtejszą Polonią, ale takie wyjazdy utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto otwierać się na innych ludzi i kultury.
Rozmawiała Joanna Grochal
Zobacz także:
Przebojowe Lato Radia Zet i Polsatu 2017
Lider grupy Weekend tańczy tylko dla żony
Disco Hit Festival Kobylnica w piątek 7 lipca
Wakacje w rodzinie Arciuch i Kasprzykowskiego