2017-10-10

„The Brain. Genialny Umysł”: Sztuka w sztuce

Zwinne dłonie stanęły do walki z niebywałą pamięcią, siła mięśni ze słuchem absolutnym, a jakby tego było mało - znalazło się też miejsce dla astronomii. W jakich okolicznościach wyłoniono zwycięzcę widowiskowej potyczki, która miała miejsce w szóstym odcinku?

- Dla takich geniuszy warto spędzić czas przed telewizorem. Zaczynamy „The Brain. Genialny Umysł” - rozpoczął Jerzy Mielewski i przystąpił do przedstawienia jurorów: Anity Sokołowskiej, Remigiusza „ReZiego” Wierzgonia, Cezarego Żaka i eksperta - psychologa i neurokognitywisty oraz pracownika naukowego University of California w San Diego - Mateusza Goli.

Jako pierwszy zaprezentował się im Adam Polkowski, który układa obrazy z kostek Rubika. - Pokażę Wam, jakie cuda można stworzyć z legendarnej łamigłówki - zadeklarował. Jego zadaniem było zapamiętanie w ciągu 30 sekund fotografii Mateusza Goli i odtworzenie jej za pomocą stu kostek.

Adam rozpoczął podenerwowany, a członkowie jury i publiczność w studiu nie kryli zdziwienia, bo układany przez niego obraz nie przypominał twarzy eksperta. - Czy to już? - zapytał Jerzy Mielewski. - Tak, została tylko jeszcze jedna rzecz - odparł Adam, po czym odwrócił kostki do góry nogami, a oczom wszystkich ukazała się twarz Mateusza Goli. - Ale jak? W pale mi się to nie mieści! - mówiła zszokowana Anita Sokołowska. A Adam otrzymał gromkie brawa.

Kolejna zaprezentowała się obdarzona słuchem absolutnym Andżelika Iwaniuk. - Żaden dźwięk się przede mną nie ukryje - powiedziała. Jej zadanie polegało na wskazaniu trzech artystów z kilkudziesięcioosobowego chóru, którzy w pewnym momencie przestali śpiewać.

Andżelika próbowała opanować emocje. Po występie zaproszonego do studia chóru przystąpiła do zadania. Podczas drugiego wykonania utworu jurorzy wskazali trzy osoby, które wyłączyły się we wskazanym momencie. Andżelika z małym wahaniem, ale jednak bezbłędnie wskazała tych, którzy zamilkli.

Jako trzecia wystąpiła Julia Balcerzak, która bezbłędnie dopasowuje kody kreskowe do produktów. - Udowodnię wam, że zapamiętam każdy kod - oświadczyła dziewczynka. Jej zadanie polegało na zapamiętaniu 50 wyświetlonych produktów wraz z przyporządkowanymi do nich kodami, a następnie na ponownym połączeniu w pary trzech spośród nich.

Julka błyskawicznie przyswajała kody, czym wprawiła jury w osłupienie. Odgadnięcie produktów, do których pasowały, było czystą formalnością. Uczestniczka show otrzymała owacje na stojąco. - Miałam przyjemność patrzenia na Ciebie. Jesteś fajna, normalna. Pięknie się uśmiechasz - skomentowała jej występ Anita Sokołowska.

Następny zaprezentował się Michał Sowała, pasjonat astronomii. - Udowodnię, że kosmos nie jest dla mnie żadną tajemnicą - zapowiedział. Jego zadaniem było wskazanie na wyświetlonych galaktykach określonych gwiazdozbiorów, a następnie wskazanie najjaśniejszej gwiazdy każdego z nich. Na koniec Michał musiał podać odległość gwiazdy od Ziemi, a także wskazać obiekty nieba głębokiego w danym gwiazdozbiorze. Nad przebiegiem konkurencji czuwał gość specjalny programu, Karol Wójcicki - dziennikarz naukowy.

Michał poradził sobie znakomicie i bezbłędnie podał wszystkie odpowiedzi na stawiane mu pytania. - Czy to prawda, że kiedyś któraś z gwiazd w nas trzepnie? - zapytał astronoma Cezary Żak. - Nie. To teorie spiskowe - odparł Michał.

Jako ostatni stanął do zadania trener personalny Kuba Zawistowski. - Pokażę jak wysportowane ciało wpływa na umysł - stwierdził. Sportowiec miał pokonać trzy tzw. kołkownice, czyli specjalne konstrukcje z otworami, do których pasują kołki. Na tych kołkach zaznaczono trzy różnokolorowe trasy, z których jedną należało pokonać z zamkniętymi oczami. Na zapamiętanie ułożenia otworów Kuba miał tylko 30 sekund.

Mężczyzna ostrożnie i z ogromnym wysiłkiem wspinał się po trzech kołkownicach. Na jego czole gromadził się pot, ale udało mu się przejść całą trasę poprawnie i zaliczyć zadanie. - Pobiłeś tutaj rekord niesamowity. No po prostu masakra - powiedział „ReZi”.

Emocje rosły i nadszedł czas na wyłonienie zwycięzcy. - To jest ten moment, kiedy serce zaczyna bić trzy razy szybciej. Jakby to powiedziała moja programowa ciocia „wszyscy jesteście wspaniali”. Moją perełką jest tutaj jednak pan Adam - powiedział „ReZi”. - Zostałam dziś zabrana w inną galaktykę, w kosmos, w związku tym Michał idzie ze mną - zadecydowała Anita. - Nie ukrywam, że zawsze miałem słabość do sztuki wysokiej. Wybieram panią Angelikę - zagłosował Cezary Żak.

Decydujący głos należał do publiczności i to właśnie dzięki niej statuetkę Genialnego Umysłu oraz czek na 30 tysięcy złotych otrzymał Adam, który pokazał, że układanie kostki może być sztuką.

Oglądaj w IPLA.TV: „The Brain. Genialny Umysł” - sezon 2, odcinek 6

The Brain. Genialny Umysł” we wtorek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
„The Brain. Genialny Umysł”: Podwójna moc matematyki
Jurorzy zszokowani skalą trudności w „The Brain”
„The Brain. Genialny Umysł”: Gdy wyrazy mogą być liczbami
„The Brain. Genialny Umysł”: O czym marzą jurorzy show?
Wspinaczka z łamigłówką i 12-letni geniusz matematyczny
„The Brain. Genialny Umysł”: Zobaczyć niewidzialne
Jaki jest ReZigiusz? Tego o nim nie wiedzieliście!
„The Brain. Genialny Umysł": Siła młodości
„The Brain. Genialny Umysł”: Starcie gigantów
Jak „The Brain. Genialny Umysł” może zmienić życie?