- Nadszedł czas, aby ponownie wystawić wielkie umysły na wyjątkową próbę. Poznacie najlepiej główkujących ludzi w Polsce. Zaczynamy „The Brain. Genialny Umysł”- powitał wszystkich Jerzy Mielewski i przedstawił jury w składzie: Anita Sokołowska, Cezary Żak, Remigiusz „ReZi” Wierzgoń oraz eksperta programu, którym jest Mateusz Gola, psycholog i neurokognitywista z University of California w San Diego.
Jako pierwszy na scenie pojawił się Damian Malicki, mistrz origami. - Udowodnię Wam, że potrafię rozpoznać dowolny model origami jedynie na podstawie siatki zgięć - zadeklarował młodzieniec. Przed rozpoczęciem zmagań chłopaka, jury otrzymało zadanie specjalne - Anita i „ReZi” musieli wspólnie ułożyć królika z papieru. Niestety, mimo starań nie udało im się.
Zadanie Damiana polegało na rozpoznaniu figur, a nad przebiegiem zadania czuwał ekspert Tomasz Krawczyk, hobbysta origami. Uczestnik ze stoickim spokojem rozpoczął analizę wylosowanych siatek. Po krótkiej chwili zastanowienia przyporządkował je do odpowiednich figur i jak się okazało, zrobił to bezbłędnie. - Ale kozak! - skomentował z uznaniem „Rezi”.
Kolejnym uczestnikiem był Kuba Lesiński, mistrz szybkiego czytania. - Pokażę Wam jak szybko można czytać i analizować tekst - zapowiedział chłopak. Jego zadanie polegało na jak najszybszym przeczytaniu ze zrozumieniem kilkunastu stron tekstu i odpowiedzi na trzy pytania z nim związane.
Chłopak błyskawicznie analizował przedstawione mu i specjalnie przygotowanie na tę okazję opowiadanie, a jego poczynaniom z niedowierzaniem przyglądało się całe jury. - Wow, widziałeś jak leci? - ekscytował się Cezary Żak. Po przyswojeniu tekstu Kuba otrzymał trzy pytania sprawdzające. Niestety, przy drugiej odpowiedzi pomylił się i nie ukończył pozytywnie swojego zadania. - Mówię do Czarka: „Czarek, jaki to jest fajny chłopak”, a on na to „noo, a wiesz dlaczego? bo czyta!” - powiedziała pocieszająco Anita Sokołowska.
Jako trzeci o statuetkę Genialnego Umysłu walczył Krzysztof Kicior, obdarzony słuchem absolutnym. - Udowodnię Wam, że słyszę każdy dźwięk - oświadczył. Jego zadanie polegało na odtworzeniu ze słuchu trzech fragmentów utworów, skomponowanych przez Marcina Urbana.
Podczas odtwarzania pierwszej i trzeciej kompozycji, Krzysztof pomylił się. Nie zaliczył zadania, ale zaimponował zarówno jury jak i publiczności w studiu, wykonując już poza konkurencją poprawnie trzeci najtrudniejszy utwór. - Jakbyś chciał, żeby rozwinęła się Twoja kariera? - zapytał go Jerzy Mielewski. - Za dziesięć lat będę prowadził swoje Porsche, kupione za ciężko zarobione pieniądze z muzyki - odpowiedział uczestnik show.
Następnym rywalizującym był Bartosz Gawryluk, mistrz zapamiętywania. - Pokażę Wam w jaki sposób można wykorzystać zdolności swojego umysłu - zapowiedział mężczyzna. Zadanie Bartosza było dwuetapowe: najpierw musiał zapamiętać zamówienia złożone przez szesnastu potencjalnych klientów restauracji, a potem odgadnąć potrawy, na które czekał jeden z nich.
W drugim etapie mężczyzna musiał wymienić wszystkich klientów, którzy zamówili jedno określone danie. Bartosz świetnie poradził sobie z całą konkurencją i wykonał ją poprawnie. - Nie wiem jak on to zrobił... - komentował występ „ReZi”.
Jako ostatni zaprezentował się Jan Zoń, obdarzony talentem niebywałej pamięci. - Pokażę Wam, jak szybko można zapamiętywać - zapowiedział chłopiec. Zadanie Janka polegało na utrwaleniu w ciągu 90 sekund, a potem odtworzeniu w kolejności 60 zdjęć.
Chłopiec błyskawicznie zapamiętał wszystkie fotografie i przystąpił do ich porządkowania. - To niemożliwe. Jak on to robi? - zastanawiał się „ReZi”. Jankowi niestety nie udało się odtworzyć prawidłowego rozmieszczenia zdjęć. - To, że tu się pomyliłeś, to nie ma znaczenia. Jesteś fantastyczny, a Twój talent jest ogromny i o tym trzeba myśleć - powiedziała mu Anita Sokołowska.
Po emocjonujących konkurencjach przyszedł czas na wyłonienie zwycięzcy programu. - Jest takie imię szczególnie bliskie mojemu sercu. Mój bratanek tak się nazywa. Mówię na niego... Damianek! - wybrała ulubieńca Anita Sokołowska. - Wybieram człowieka, którego kultura słowa jest na bardzo wysokim poziomie. Kuba, głosuję na Ciebie - zadecydował Cezary Żak. - Konkurencje były mega zróżnicowane i wszyscy byliście niesamowici. Kiedy byłem w brzuszku, muzyka było bardzo bliska mojemu sercu. Głosuję na Krzysztofa - oznajmił „ReZi”.
Publiczność zadecydowała, że statuetkę Genialnego Umysłu oraz czek na 30 tysięcy złotych otrzymał Damian Malicki. Mistrz origami udowodnił, że papierowe układanki to nie tylko zabawa, ale również świetny trening mózgu.
Oglądaj w IPLA.TV: „The Brain. Genialny Umysł” - sezon 2, odcinek 7
„The Brain. Genialny Umysł” we wtorek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
„The Brain. Genialny Umysł”: Sztuka w sztuce
„The Brain. Genialny Umysł”: Podwójna moc matematyki
„The Brain. Genialny Umysł”: Gdy wyrazy mogą być liczbami
„The Brain. Genialny Umysł”: Zobaczyć niewidzialne
„The Brain. Genialny Umysł": Siła młodości
„The Brain. Genialny Umysł”: Starcie gigantów