W tanecznej fabryce emocji wykuwają się najlepsi z najlepszych. Tym razem test jakości miał dwa etapy i trzeba było je zdać jak najlepiej, a na przygotowanie obu choreografii nie było więcej czasu niż zwykle. Zadania wyzwalały dodatkowy stres i wzruszenie. Gwiazdy miały możliwość zadedykować swój występ najbliższym. Oprócz tego - niczym na tanecznych turniejach - losowały także style tańca, z którymi zmierzą się za tydzień.
Jako pierwsi na parkiecie zaprezentowali się „Popek” i Janja Lesar. Samba z towarzyszącym utworem „Chained to the Rhythm” z repertuaru Katy Perry skierowana była do córki artysty. Tatuś potwierdził przy okazji, że 8-letnia Julka już wkrótce będzie miała braciszka. Jak zmysłowy taniec ocenili siedzący za stołem jurorzy? - Przydałoby się trochę „nielegalnych rytmów”. Ta samba była na pełnym „legalu”. Zbyt poprawna. Więcej seksu „Popek”! - apelował Michał Malitowski. - Samba to karnawał, a mało go było - dodała Ola Jordan. - Trochę nudno - potwierdził Andrzej Grabowski. - Następnym razem pięty w górę - prosiła Iwona Pavlović. A na tabliczkach 22 punkty.
Specjalnie dla dziadków zatańczyła Angelika Mucha, która z Rafałem Maserakiem poszła w tango, ale grzeczne i kontrolowane... Towarzyszył im Michał Wiśniewski. Lider Ich Troje zaśpiewał wielki hit grupy „A wszystko to, bo Ciebie kocham”, a „Littlemooonster96” miała okazję podziękować bliskim. - Parę błędów popełniłaś. Nie przekonał mnie ten taniec - uznała Ola Jordan. - Jesteś dla mnie najbardziej rozwijającą się gwiazdą w tym programie - zauważył Andrzej Grabowski. - Na pocieszenie powiem, że wszystkie fragmenty solowe były bosko zrobione - wskazała Iwona Pavlović. - Żegnamy dziewicę, witamy lwicę! - zaznaczył Michał Malitowski. Para zasłużyła na 25 punktów.
Dobrym bratem okazał się Dariusz Wieteska, przekazując taneczną dedykację swoim ukochanym siostrom. Wymowny tekst „You Are Not Alone” z przeboju Michaela Jacksona do foxtrota i dynamicznych pląsów z Kasią Vu Manh dopełnił całości. Co na to jurorzy? - Darku, tak jak Michael Jackson był królem popu, tak ty przez chwilę byłeś królem foxtrota - gratulowała występu Iwona Pavlović. - Uśmiechałeś się cały czas tak samo. Przesłodziłeś tym uśmiechem. Cukier - ocenił Andrzej Grabowski. - Nie wychodzi ci cały czas, ale jesteś zaangażowany. Popracowałbym nad stopami - powiedział Michał Malitowski. - Masz ładne i długie nogi. Używaj ich - to zdanie Oli Jordan. Suma: 28 punktów.
Beata Tadla i Jan Kliment udowodnili już kilka razy, że należą im się wysokie noty. Czy ogniste paso doble w rytm „Like A Prayer” Madonny potwierdziło ich formę? Dziennikarka tego wieczoru tańczyła nie tylko dla widzów i swoich fanów, ale również dla syna Janka. - Rączki ładne, postawa piękna, dużo energii. Super! - cieszyła się Ola Jordan. - Taniec poruszający i bardzo dobry - pochwalił Andrzej Grabowski. - Była to uczta dla moich oczu. Udźwignęłaś na maksa - doceniła Iwona Pavlović. Do pary powędrowało 35 punktów.
W jej życiu szczególne znaczenie zawsze miała mama. Teraz, gdy patrzy na nią z góry, Kasia Dziurska chce w każdy możliwy sposób uczcić jej pamięć. Tomasz Barański, „Livin' la Vida Loca” i wyjątkowa samba! Czego więcej potrzeba, żeby ofiarować swoje emocje? - Bardzo dobra energia. Spodziewałem się seksapilu. Masz potencjał i talent - akcentował Michał Malitowski. - Byłaś i jesteś moją faworytką! - nie krył zachwytu Andrzej Grabowski. - Dużo energii - podkreśliła Ola Jordan. - Taniec przepełniony był cholerną dokładnością w krokach - zauważyła Iwona Pavlović, a dobre opinie przełożyły się na wynik. Sędziowie ocenili ich popis na 37 punktów.
Drugą rundę tanecznych zmagań rozpoczął walc angielski w wykonaniu „Popka” i Janji Lesar. Twórca „Gangu Albanii” i wojownik MMA znów miał okazję, żeby nosić swoją słoweńską partnerkę na rękach. Czy aż tak wysoko, żeby zasłużyć na wysokie noty? - Piękny walc, miałeś ładną ramę. Było fajne - określiła swoje odczucia Ola Jordan. - Masz duszę standardowca. Trzymasz się reguł. Nastrój bomba! - klarował Michał Malitowski. - Zrehabilitowałeś się po sambie - zauważył Andrzej Grabowski. - Chciałabym, żeby taniec nauczył cię cierpliwości. Jeśli cierpliwie dłubiesz, to w końcu wydłubiesz - zaznaczyła Iwona Pavlović. Jurorzy przyznali parze 35 punków, a potem Popek wylosował cha-chę, którą zaprezentują podczas kolejnego programu.
„Littlemooonster96” doskonale wie, że popularność ma dwie strony medalu. Rafał Maserak także. Od uwielbienia do hejtu droga jest krótka... Tym razem na ich taneczną przyszłość miała wpływ cha-cha do piosenki „There's Nothing Holdin' Me Back”. - Dzięki temu, że zostałaś skrytykowana tańczysz tak jak tańczysz - tłumaczył Andrzej Grabowski. - Zauroczyły mnie twoje biodra. Brawo! Taką cię lubię - cieszyła się Iwona Pavlović. - Odpaliłaś wrotki. Jest naprawdę zajebiście - dosadnie powiedział Michał Malitowski. Efekt? 33 punkty.
Kolejnym muzycznym gościem specjalnym była Kasia Stankiewicz. Wokalistka, znana także z grupy Varius Manx, wykonała na żywo przebój „Ruchome piaski” do rumby z udziałem miłośnika zwierząt Dariusza Wieteski i Kasi Vu Manh. - Wypełniłeś sobą całą tą rumbę - doceniła Iwona Pavlović. - Rumba pełna sensualności - podkreślił Andrzej Grabowski. - Więcej bioder. I ładnych rąk - prosiła Ola Jordan. - Jeśli o technikę chodzi, to mnie nie uwiodłeś, ale artystycznie mnie nie zawiodłeś - klarował Michał Malitowski. Oceny przełożyły się na 31 punktów. A w przyszłym tygodniu czeka ich samba.
Jeśli ktoś z widzów oczekiwał na wiadomość odcinka, to powinna w tym pomóc Beata Tadla. Prezenterka wraz z Janem Klimentem w drugim tańcu dnia zaoferowali foxtrota do utworu Seleny Gomez „Kill Em with Kindness”. Czy dla jury był w tym news? - Nie możecie się dalej znaleźć w tym standardzie, ale wciąż wyglądasz elegancko - stwierdził Michał Malitowski. - Jesteś mała i ciężko ci się wychylić. Uważam, że twój standard się poprawił. Ładna rama - chwaliła Ola Jordan. - Fantastycznie się rozluźniłaś w tym foxtrocie - dodał Andrzej Grabowski. - To jeszcze nie jest to. Nie ma ciągłości ruchu, ale wyglądasz świetnie - zwróciła uwagę Iwona Pavlović. Jury uznało, że występ wart był 27 punktów, a w losowaniu trafił im się jive.
W ostatnim tańcu spodziewano się perfekcji. Dlaczego? Zmagająca się kiedyś z wieloma kompleksami Kasia Dziurska dziś czuje się „Perfect”. Tak jak w tytule piosenki, do której mistrzyni fitness i Tomasz Barański zaserwowali walc wiedeński. Z wiarą w siebie, otwartością i zdecydowanie bez kompleksów. - Krok po kroku jesteś coraz bliżej Kryształowej Kuli - uznała Ola Jordan. - Kasiu, jestem zszokowana. Widać, ze dużo pracy w to włożyłaś - chwaliła Iwona Pavlović. No i było prawie perfekt - 35 punktów! W następny piątek Kasia i Tomek zaprezentują tango.
Po zsumowaniu punktów z obu prezentacji nie wszyscy uczestnicy show mogli czuć się pewni siebie. Wysiłek włożony w wielotygodniowe treningi podlegał weryfikacji widzów. Dla jednej z par to już definitywny koniec przygody z „Dancing with the Stars”. O 100 tysięcy złotych dla gwiazdy i 50 tysięcy dla tancerza nie będą już rywalizowali Angelika Mucha i Rafał Maserak. Internetowa celebrytka przyjęła decyzję ze łzami w oczach i przyznała, że udział w programie był dla niej dotychczas największą przygodą w życiu.
Zobacz kulisy:
Oglądaj w IPLA.TV: „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” - sezon 8, odcinek 7
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” na Instagramie - @tanieczgwiazdami
Zobacz także:
Kasia Stankiewicz i Michał Wiśniewski dla gwiazd tańca
„Taniec z Gwiazdami”: Z show Polsatu na prestiżowy turniej!
Oni pożegnali show po tanecznej podróży w przeszłość
Michał Malitowski zdradził kilka tajemnic „Tańca z Gwiazdami”
Sentymentalny odcinek, ale dla nich... bez sentymentów
„Polski piątek” w „Tańcu z Gwiazdami”. Ich pechowy dzień
Hej, wesele tańcowało! Ale dla nich to już koniec show...