Co za otwarcie! Nad morzem wyrosły Tatry! Wyjątkowy koncert rozpoczął Sławomir, który polewał wszystkich szampanem i wyśpiewał „Miłość w Zakopanem”, czym natychmiast rozgrzał sopocką publiczność oraz widzów Polsatu. - Jesteście gotowi? To jedziemy! - zaprosił do zabawy. Twórca nurtu rock polo i król internetu, wraz z Kajrą, przygotowali tego dnia znacznie więcej niespodzianek.
160 milionów wyświetleń? Tak! Oto... Mini Disco i „Kaczuszki”, które zanotowały rekordowy wynik. - Czy to efekt „pięćset plus”? - zastanawiali się prowadzący Krzysztof Ibisz oraz Maciej Dowbor.
Diamentowy singiel zaprezentował Michał Szpak. Czarny czy biały? Jaki kolor dominuje w naszym życiu? Refleksyjne „Color of Your Life” doskonale prezentuje możliwości wokalne artysty, który także a cappella zademonstrował próbkę nowego singla - „King of the Season”.
Ten duet zapamiętamy na długo. To nie tylko muzyczna sztafeta pokoleń, ale też upiorne spojrzenie na otaczający nas świat. Produkcją zajął się on - Donatan, a wokalu użyczyła ona - wspaniała, jedyna i niepowtarzalna Maryla Rodowicz. Efekt? Podwójnie platynowa płyta za singiel „Pełnia”. Mroczno-skoczny i krwisty!
A na bis utwór-legenda, czyli nieśmiertelna „Małgośka”, z którą piosenkarka wróciła po 45. latach do Opery Leśnej. Tym razem Maryla Rodowicz nie wjechała na scenę „Maluchem”, ani nie była ubrana w słynną sukienkę „bananówkę”. Po występie nasza muzyczna królowa otrzymała piękny bukiet kwiatów, bo „to był maj, pachniała Saska Kępa, szalonym zielonym bzem”. - Kocham Was, Sopot! - podziękowała wszystkim. Pani Marylo, to my dziękujemy!
Kolejny występ musiał wywołać dreszcze... Bo film „Porady na zdrady” ma swój tytułowy utwór z podtytułem „Dreszcze”, a Ania Dąbrowska świetnie buduje nim nastrój. Nic dziwnego, że singiel przyniósł uczestniczce programu „Idol” wielki sukces.
Swoje długie pięć minut ma inny wielki przebój. Bezbłędny „Error” wciąż jest na topie, choć Natalia Nykiel pokazała go pierwszy raz światu w maju 2016 roku. Reprezentantka sceny elektropopowej ostatnio promowała nim album zatytułowany „Lupus Electro Error Tour”. A potem był „Spokój”... Nie tak dosłownie!
W platynie dobrze czuje się niepokorna Doda. Piosenka „Riotka” zasłużyła sobie na splendor, a artystka nie zapomniała jak się rządzi na scenie i wywołuje skrajne emocje. W Operze Leśnej zafundowała spektakularne show. Nie mogło w nim zabraknąć konia, na którym przed festiwalem pozowała całkiem nago.
Gorąco, nie tylko wśród dziewczyn na widowni, zrobiło się podczas występu Mateusza Ziółko. Jego hit „W płomieniach” od premiery w 2017 roku nie daje o sobie zapomnieć.
Ubiegły rok był muzycznym testem dla Cleo, która wydała swój pierwszy solowy album. Fani słowiańskich rytmów nie zawiedli się i pokochali energiczne brzmienia z płyty „Bastet”. W Sopocie usłyszeliśmy „N-O-C” oraz wydany w tym roku singiel „Łowcy gwiazd”.
Sukces można osiągnąć na wiele sposobów. Dowiódł tego Kortez, który oczarował fanów nie tylko charyzmą i alternatywnym brzmieniem, lecz także tekstami pełnymi szczerości i namiętności. No i zrobiło się platynowo. To był dla niego „Dobry moment”. Bardzo dobry!
Czy przepis na hit to „Prosta sprawa”? Wie coś o tym Ewelina Lisowska. W jej przypadku wspomniany singiel oznacza podwójną platynę. Można być pewnym, że fani wokalistki znają na pamięć każdy utwór z płyty „Ponad wszystko”.
W muzycznej elicie znaleźli się także Piękni i Młodzi. Ich piosenka „Jedno słowo” zebrała już wiele ciepłych słów. Tercet doceniają nie tylko wielbiciele disco polo.
A skoro już jesteśmy w tych muzycznych klimatach, to czas na królów tej sceny. Boys wprowadzili wszystkich w wakacyjny nastrój, bo kto w tym czasie nie będzie podśpiewywał „Najpiękniejsza dziewczyno”? Nie tylko nadmorskie dyskoteki już to mają na playliście. A publiczność za dobrą zabawę odwdzięczyła się Marcinowi Millerowi gromkim „Sto lat” z okazji urodzin.
Wiele osób czekało tylko na niego i nie zawiodło się. Popek, który wiosną zajął trzecie miejsce w „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”, tym razem zaoferował mieszankę swoich hitów. Przyznał się też, że kiedyś oglądał festiwal w telewizji. - Dziś, cóż, sam jestem gwiazdą, więc zagram dla was parę kawałków - zapowiadał. Były: „Dla prawdziwych dam”, „Kocham Cię robaczku”, „Braci się nie traci” oraz „Wodospady” i „Każdy z nas”. Poznaliśmy efekt oszałamiającego sukcesu z grupą Gang Albanii - nagrody za płyty „Królowie życia” oraz „Ciężki gnój”, a także za krążek „Król Albanii”, nagrany wspólnie z Matheo.
Był rap, ale też coś dla fanów hip-hopu. Przedstawicielem tej części rodzimej sceny był Kali. Mistrz ulicznego brzmienia został uhonorowany za album „Krime Story”, a publiczność w Sopocie i widzowie otrzymali utwór „Pacyfka”. Peace and Love!
Zupełnie inny repertuar zaserwował ceniony twórca Artur Andrus, który może pochwalić się platyną za wydany w 2015 roku trzeci studyjny album „Cyniczne córy Zurychu”.
Taka muzyczna mieszanka tylko podczas Polsat SuperHit Festiwal i Koncertu Platynowego, gdy w Operze Leśnej spotykają się najpopularniejsi przedstawiciele wielu nurtów i gatunków. Do tego kreacje sceniczne, stylizacje, doskonała orkiestra pod dyrekcją Tomasza Szymusia i wspaniała oprawa telewizyjna. Każdy z pewnością znalazł coś dla siebie, a wyjątkowe show na dłużej zapadnie w pamięci widzów.
Oglądaj w IPLA.TV: „Polsat SuperHit Festiwal 2018”
„Polsat SuperHit Festiwal 2018” od piątku 25 maja do niedzieli 27 maja w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
Sławomir i Kajra z minirecitalem w Operze Leśnej
„Tamta dziewczyna” miała piękny jubileusz w Sopocie
Dzień 2. Polsat SuperHit Festiwal 2018. Zaśpiewają...
Dzień 3. Polsat SuperHit Festiwal 2018. Będzie wesoło!