Wydarzenia z ostatniej Ceremonii Zaręczyn przygnębiły uczestników „Wyjdź za mnie”. Drogą eliminacji ze słoneczną Hiszpanią pożegnali się Alina i Tomasz. - Do końca liczyłem, że między nami się ułoży - mówił mężczyzna o zerwaniu zaręczyn przez Ewelinę. Nie rozumiał, dlaczego kobieta najpierw przyjęła pierścionek, skoro oddała go po kilku dniach. - Być może nic do mnie nie czuła - powiedział skruszony. Oboje odbyli pożegnalną rozmowę. - Zbyt szybko podjęliśmy decyzję - przyznała Ewelina. Tomek powiedział, że uznaje to niepowodzenie w miłości za osobistą porażkę. Dla Eweliny przyczyną rozpadu związku była zła komunikacja.
Sytuacja między Kasią a Grzegorzem wciąż była napięta. - Zrobiłaś ze mnie frajera - mówił mężczyzna podczas wspólnej kolacji w Domu Zaręczyn. - Nie żartuje się z miłości - kontynuował kłótnię. Oboje podjęli decyzję, że lepiej będzie, jeśli Katarzyna opuści wspólny apartament. Grześkowi trudno jednak zapomnieć o pięknych i romantycznych chwilach. W przypływie emocji zraniony mężczyzna zebrał się na mocne wyznanie o swojej nieżyjącej dziewczynie. - Po tej tragedii Kasia była drugą dziewczyną, którą wpuściłem do serca. Bardzo się zawiodłem - mówił niemalże ze łzami w oczach.
Niespodziewanie okazało się, że opuszczając Dom Zaręczyn, Tomasz zostawił pożegnalny list dla Eweliny. - Brak kontaktu - napisał rozgoryczony w niedługiej notatce. - P.S.: Uznaj mnie za zły sen - zakończył. Czy Ewelina uszanuje wolę byłego partnera i rzeczywiście już nigdy nie podejmie próby kontaktu?
Grzesiek w dalszym ciągu nie wyjaśnił wszystkich spraw z Kaśką. - Udawałaś wszystko - obwiniał byłą partnerkę podczas gotowania. - Wymagałem od Ciebie prawdy - kontynuował podburzony mężczyzna. - Zrobiłaś ze mnie i z siebie idiotów! - dodał ostro. Katarzyna przyznała, że zależało jej na związku, ale ze strony Grzegorza zabrakło magicznych słów „kocham Cię”. - Starał się, ale nie tak, jakbym chciała - powiedziała bezradna dziewczyna.
Mimo nieprzyjemnych sytuacji w Domu Zaręczyn, uczucie Kasi i Dawida rozkwita. Para spędzała ze sobą coraz więcej czasu. Snuli plany na przyszłość. Rozmawiali nawet o tym, ile dzieci chcieliby mieć. - Może bliźniaki - żartował mężczyzna. Para bawiła się wyśmienicie, odpoczywając nad basenem. - Ten związek jest na poważnie - zadeklarowała uczestniczka programu.
Tymczasem niewinna gra w tenisa Kamila i Anki przerodziła się w sprzeczkę o Martę. Z początku Kamil nie chciał komentować niezręcznej sytuacji, która wydarzyła się wcześniej w kuchni. - Nie masz nic do powiedzenia? - zapytała zdenerwowana kobieta. Ance skończyła się cierpliwość. - Poczułam się okropnie - powiedziała. Para próbowała wyjaśnić problem później podczas rozmowy. Bezskutecznie.
Marta zwierzyła się Kaśce z sercowych rozterek dotyczących Kamila. - Wszyscy wiemy, jak jest, do kogo ciągnie bardziej chłopaka - przyznała Kasia. Marta nie czuła się najlepiej, będąc w tej dziwnej relacji. Nie chciała zranić Anki, ale nie potrafiła też powstrzymać uczuć do Kamila. - Żartował nawet, że mi się oświadczy w ostatnim odcinku - ujawniła.
Uczestnicy programu, relaksując się nad basenem, zagrali w popularną grę Flirt. - Lepiej powiedzieć najgorszą prawdę niż oszukiwać - powiedziała Marta. Śmiechom i żartom podczas gry nie było końca. Zabawa sprawiła, że zaiskrzyło też między Kasią a Dawidem. Czy gdyby ta dwójka miała więcej czasu na głębsze poznanie się, byłby z tego związek?
Ania zobaczyła wypoczywających na leżakach Martę i Kamila. - Nie mam już nic do powiedzenia - wyznała zmartwiona kobieta. Nadszedł czas, by Marta i Kamil odbyli szczerą rozmowę. Podczas spaceru, mężczyzna wyznał, że uświadomił sobie, że to właśnie z nią woli spędzać wolny czas. - Jeśli o mnie chodzi, masz zielone światło - powiedziała Marta, ciesząc się z nowego etapu tej jak dotąd skomplikowanej relacji.
Kolejnym ważnym krokiem dla Kamila było zerwaniem z Anką. - Zrozumiałem, że ciągnie mnie do innej osoby - potwierdził to w bardzo trudnej rozmowie z dziewczyną. - Jesteś beznadziejny - odpowiedziała zraniona. - Zachowałeś się jak najgorsza świnia - podsumowała rozstanie bezradna Anka. Podobne słowa padły w stronę Marty, która znalazła się pod ostrzałem pytań ciekawskich uczestników programu. - Mogłam tylko ją przeprosić, że oszukiwałam tak długo - powiedziała dziewczyna.
- Wyobrażałam sobie, jak byłoby fajnie wziąć ślub w programie - mówiła zrozpaczona Anka. Wprost nazwała Kamila oszustem, który nie zachował się fair i bawił się jej uczuciami. Postanowiła, że po zakończeniu programu „Wyjdź za mnie” przeprowadzi się z Anglii do Polski. - Znajdę męża - dodała z nadzieją w głosie.
Uczestnicy przygotowali miłą niespodziankę dla Kasi z okazji jej urodzin. Był tort, balony i klasyczne wykonanie „Sto lat”. Życzenia złożył jej nawet Grzegorz. - Wybaczam jej to, co mi zrobiła - skomentował. - Ten program dał mi drugie życie. Dziękuję, że mnie zaakceptowaliście taką, jaką jestem - powiedziała Kasia we wzruszającej przemowie.
To definitywny koniec związku Anki i Kamila. - Nie będę ukrywał, że jest jakaś chemia między mną a Martą - powiedział Kamil podczas ostatniej Ceremonii Zaręczyn. Tomasz Kozłowski, ekspert od związków, zapytał Ankę o lekcje wyniesione z programu. - Powinnam była słuchać się swojej intuicji - powiedziała kobieta.
Dawid poprosił Kasię o to, by pozostali w kontakcie po opuszczeniu słonecznej Hiszpanii. - Może przyjdzie jeszcze okazja do zaręczyn - dodał mężczyzna. Kasia była wyraźnie rozczarowana tym, że nie usłyszała pytania: Czy wyjdziesz za mnie?. - Jakbym miała ten symbol na palcu, wiedziałabym, że jestem jego na zawsze - powiedziała. Dawid potrzebuje więcej czasu, żeby poznać dziewczynę i przekonać się, że to rzeczywiście ta jedyna.
Miłosna przygoda singli w Hiszpanii dobiegła końca. Uczestnicy programu „Wyjdź za mnie” spotkają się jeszcze raz z ekspertami za jakiś czas. Komu udało się znaleźć prawdziwą miłość?
Oglądaj w IPLA.TV: „Wyjdź za mnie” - odcinek 9
„Wyjdź za mnie” w czwartek o godz. 22:30 w Telewizji POLSAT
Zobacz także:
„Wyjdź za mnie”: Cierpliwość ma swoje granice
„Wyjdź za mnie”: To koniec związku Katarzyny i Grzegorza
„Wyjdź za mnie”: Niezwykła randka podgrzewa uczucia
„Wyjdź za mnie”: Powiedziała tak! Będzie drugi ślub
„Wyjdź za mnie”: Zaręczyny? Teraz albo nigdy!
„Wyjdź za mnie”: Nadszedł czas spokoju po burzy
„Wyjdź za mnie”: Życie zaczyna się po ślubie
„Wyjdź za mnie”: Nowi uczestnicy, nowe nadzieje
„Wyjdź za mnie”: Cienka granica przyzwoitości
„Wyjdź za mnie”: Niech żyją długo i szczęśliwie!
„Wyjdź za mnie”: Cicha woda brzegi rwie?
„Wyjdź za mnie”: Gra na dwa fronty w Domu Zaręczyn
„Wyjdź za mnie”: Szczerość receptą na udany związek?
„Wyjdź za mnie”: Jak przezwyciężyć pierwszy kryzys?
„Wyjdź za mnie”: Za nami pierwsze zaręczyny!