Maria (Barbara Kurdej-Szatan) ukrywała zbiega w mieszkaniu Adama (Mateusz Damięcki). Nowacki opowiadał jej o zbrodni, przez którą trafił do więzienia.
- Nie zabiłem jej... Kochałem ją.
Lekarka była zaskoczona:
- Wera mówiła, że to była… prostytutka.
- Ty nigdy nie zakochałaś się w kimś nieodpowiednim? Miała z tym skończyć, ale… tego dnia nakryłem ją z klientem. Byłem wściekły, ale nigdy bym jej nie skrzywdził! Zginęła z mojej broni, nie miałem żadnego alibi... A raczej osoba, która mogła dać mi alibi, rozpłynęła się w powietrzu…
- Ktoś cię wrobił?
- I to perfekcyjnie. Miałem motyw, znaleźli moje DNA na jej ciele, odciski palców na miejscu zbrodni... Świadkowie zeznali, że widzieli mnie w jej mieszkaniu…
- Sąd uwierzył…
- Nie tylko sąd. Mój przełożony, moja siostra... wszyscy.
- Kto mógł coś takiego zrobić?!
- Miałem wielu wrogów…
Czy Maria uwierzyła w niewinność Piotra? Jak zareagowała na jego wyznanie?
Oglądaj w IPLA.TV: „W rytmie serca” - odcinek 33
„W rytmie serca” w niedzielę o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
„W rytmie serca”: Krew, kule i wielkie kłamstwa
Monika Krzywkowska gościnnie w serialu „W rytmie serca”
„W rytmie serca”: Beniamin prowokuje i igra z ogniem
„W rytmie serca”: Nowy romans w serialu? Pasują do siebie?
Aktor z serialu „W rytmie serca” zagra u Quentina Tarantino!
Nowe twarze „W rytmie serca”. Kogo poznamy w trzeciej serii?
„W rytmie serca”: Agnieszka wraca do Kazimierza!
