Barbara Kurdej-Szatan w wielu wywiadach powtarzała, że miłość jest jedną z najważniejszych rzeczy w jej życiu. W programie Krzysztofa Ibisza „Demakijaż” opowiadała, że pierwszą sympatię miała już w czasach podstawówki. Prawdziwe uczucie nadeszło zaś w siódmej klasie. - Miałam trzynaście lat, gdy zaczęłam spotykać się z Łukaszem. Byliśmy parą aż do studiów - wspominała aktorka. - Mogę powiedzieć, że przez te siedem lat wspólnie się wychowywaliśmy. Dziś, kiedy się widzimy, jesteśmy jak najlepsi przyjaciele - wyznała z sentymentem.
Miłość do męża, Rafała Szatana, przyszła niespodziewanie. - Przyciągnęło mnie ciepło, które od niego biło. Zobaczyłam mądrość i serdeczność w jego oczach - wymieniała aktorka.
Swoimi rolami nie raz udowadniała, że potrafi bezbłędnie odegrać zakochaną kobietę. Jako Marysia z serialowego hitu „W rytmie serca” musi borykać się z licznymi sercowymi rozterkami. Losy jej postaci są niezwykle skomplikowane, ale właśnie to sprawia, że widzowie kochają tę bohaterkę.
W filmie „Dzień dobry, kocham cię” Barbara Kurdej-Szatan zagrała pierwszą główną rolę na dużym ekranie. Jako nomen omen Basia, stara się odszukać miłość. Kiedy myśli, że ułożyła już sobie życie u boku przystojnego i bogatego faceta, okazuje się, że wcale go nie kocha. Na prawdziwe zakochanie nie musi jednak czekać długo. Mężczyzna z marzeń przejeżdża ją bowiem… rowerem. Tak zaczyna się ich wspólna przygoda.
Jak potoczą się losy pięknej Basi? Czy uda jej się znaleźć szczęście u boku nowego partnera? Czy to naprawdę mężczyzna jej marzeń?
„Dzień dobry, kocham cię” w walentynki o godz. 20:10 w Telewizji POLSAT.