Dobry humor, piękne wspomnienia i dziecięca energia - uczestnicy show sięgnęli pamięcią w beztroski czas dorastania, aby celebrować w tańcu pozytywne chwile z pierwszych lat życia. To wtedy bajki najbardziej pobudzają wyobraźnię, uczą i bawią. Jak zawsze towarzyszyli im Piękna i Bestia, czyli Paulina Sykut-Jeżyna oraz Krzysztof Ibisz.
Nową część przygody z „Dancing with the Stars” rozpoczęli śpiewająco Czadoman, który pożegnał się z programem, ale wrócił na parkiet wraz z Waleriją Żurawlewą, a także Antek Scardina. Zaśpiewali razem „Ty druha we mnie masz” z filmu „Toy Story”.
Czas na głównych bohaterów. Jako pierwsi zeskoczyli z latającego dywanu Aladyn, czyli Tomasz „Gimper” Działowy, Natalia Głębocka oraz... Dżinn. Para zaprezentowała quickstep, przy gościnnym udziale Dawida Kwiatkowskiego, który zaśpiewał na żywo przebój „Friend Like Me” z filmu na podstawie jednej z „Baśni z tysiąca i jednej nocy”. Jaki wynik pojawił się po potarciu przez jurorów tabliczek z notami? - Czas ci służy, bo było emocjonalnie, na wesoło i technicznie - znalazła sporo plusów Iwona Pavlović - Pracą można zyskać wiele - potwierdził Andrzej Grabowski - Dobra rama i ogólnie dobrze zatańczony quickstep - podsumowała Ola Jordan. Suma: 21 punktów.
Justyna Żyła od początku edycji robi wszystko, aby taniec nie był dla niej czarną magią. Mocno wspiera ją w tym... Harry Potter, a dokładnie Tomasz Barański. Do piosenki z popularnej serii zatańczyli walca wiedeńskiego. Czy oprócz kroków opanowali również latanie na miotle i zaczarowali tercet nauczycieli za sędziowskim stołem? Były potrzebne zaklęcia i magiczna różdżka? - Czary-mary, hokus-pokus i postęp jest duży. Coraz lepiej! - oceniła Ola Jordan. - Justyna Żyła ożyła! Wyrabiasz się i rośniesz, rośniesz, ale... jeszcze parę zakalców jest - kulinarnej metafory użył Andrzej Grabowski. - Oglądamy różne bajki... Zatańczyłaś z maksymalną ilością błędów. Nie widzę postępu, walcz dalej - skontrowała Iwona Pavlović. Para otrzymała 15 punktów.
Pokona smoka, przemierzy królestwo, a nawet nauczy się jive’a. O kim mowa? To Mariusz Węgłowski, który jako Shrek ruszył w tany z księżniczką Kasią Vu Manh. Pełni wiary w pomyślne zakończenie tej bajki, w rytm przeboju „I’m a Beliver”, aż chcieli zakrzyknąć „Zostaję do piątku! Taka imprezka!”. A potem czekali na werdykt. Jak trudna była tym razem droga do zamkowej wieży? - Jesteś charyzmatyczny, komiczny i mi się to bardzo podoba. Masz furę wdzięku, chociaż taki ładny to nie jesteś - skomentował Andrzej Grabowski. - Był timing i rytm - dodała Ola Jordan. - Wiesz, że ogry mają warstwy? I ty te warstwy pokazałeś! Bardzo mi imponujesz swoją samodzielnością. Słyszysz muzykę - cmokała z zachwytu Iwona Pavlović. Do skarbca trafiło aż 28 punktów.
„Mam tę moc” - to jest jej dar! Po każdym odcinku jurorzy i widzowie nie mogą wyjść z podziwu, co na parkiecie potrafi zademonstrować niewidoma Joanna Mazur. Duża w tym zasługa jej tanecznego partnera - Jana Klimenta. Licząc ponownie na gorące wsparcie, zabrali widzów do „Krainy Lodu” i przy bajkowym hicie, wykonanym na żywo przez Nataszę Kotlarską, czarowali tańcem współczesnym. Od części jurorów wiało jednak chłodem... - Masz tę moc. Bardzo pięknie zapracowałaś stopami i dłońmi, ale nie mogłam dziś wczuć się w ciebie. Trochę „Kraina Lodu” - opisała wrażenia Iwona Pavlović. - Pięknie mówiliście o miłości i tę miłość przekazaliście na parkiecie. Było też najpiękniejsze podniesienie, jakie tutaj widziałem - podkreślił Andrzej Grabowski. - Może czegoś rzeczywiście brakowało - zastanawiała się Ola Jordan. Efekt? 24 punkty.
Jakub Kucner z każdym odcinkiem coraz lepiej radził sobie w tanecznej dżungli. W gęstwinie kroków za rękę trzymała go Lenka Klimentova. Oboje pragnęli, aby ta przygoda trwała i trwała. Jak to w bajkach bywa, przeciwności losu nie brakuje... Czy quickstep do utworu „The Bare Necessities” pozwolił im wspiąć się na jeszcze wyższy poziom? Jakie oceny jurorzy wpisali do „Księgi dżungli” Mowgliemu i dzikiej panterze? - Czy ty się tak wystraszyłeś tego kotka, że kroków zapomniałeś? Daleko byliście od siebie. Nie było najlepiej - mówiła Ola Jordan. - Podobał mi się tylko początek, jak tu Lenka leżała... - dostrzegł Andrzej Grabowski. - Nad quickstepem możemy zrobić kurtynę. Ani ramy, ani rytmu, ani stóp - podsumowała Iwona Pavlović. Chwycili zaledwie 15 punktów.
Oto indiańska księżniczka i angielski kapitan, który przebył cały Atlantyk, aby spotkać prawdziwą miłość. Przywiał go „Kolorowy wiatr”. Tamara Gonzalez Perea, niczym Pocahontas i Rafał Maserak w roli Johna Smitha postanowili opowiedzieć o swoim uczuciu w tańcu współczesnym. Jak poszło im wsłuchiwanie się w głos serca i natury? - Panie kapitanie, pięknie pan Tamarę przygotował. Ten taniec był szyty na miarę - oceniła Iwona Pavlović. - Przeszedł mnie dreszcz, po raz pierwszy w tej edycji - zdradził Andrzej Grabowski. - Jesteś piękną Pocahontas - dodała Ola Jordan. Oceny jak z bajki! 30 punktów!
Są pytania, na które warto poznać odpowiedź. Qczaj, który w „Tańcu z Gwiazdami” czuje się, jak ryba w wodzie, zapytał Paulinę Biernat - „Gdzie jest Nemo?”. Na fali poprzednich dobrych występów chcieli sprawdzić się w foxtrocie, a towarzyszył im Antek Scardina z filmowym hitem „Beyond the Sea”. Czy od not mogło zakołysać im się w głowie? - Nie było tak źle - powiedziała Ola Jordan. - Cały czas robiłam rybkę, żeby pomóc ci w tańcu. Nie zaszalałeś, ale było przyzwoicie i na dobrym poziomie - zaznaczyła Iwona Pavlović. - Złej baletnicy i... rybi ogon przeszkadza. Tobie trochę przeszkadzał. Było dość poprawnie - potwierdził Andrzej Grabowski. Złowili 18 punktów.
Kort tenisowy czy parkiet, bez różnicy, bo i tu, i tu trzeba wyginać śmiało ciało. Przekonała się o tym Agnieszka Radwańska, która razem ze Stefano Terrazzino zaprosiła publiczność na... „Madagaskar”. W akcji zebra Marty i lemur Król Julian XIII. Do tego w rytmie cha-cha! „Wydajcie wyrok pradawni bogowie” - usłyszeli. Czy w tej bajce będą kolejne rozdziały? - Zeszły już emocje i z programu na program tańczycie coraz lepiej. Bardzo duży postęp - chwaliła Iwona Pavlović. - Naprawdę wyginasz śmiało ciało i bardzo mi się to podoba - dodał Andrzej Grabowski. - Dzisiaj nie jesteś księżniczką, ale królową cha-chy - oceniła Ola Jordan. Na tabliczkach łącznie 26 punktów.
Dzieci lubią niespodzianki. Ale dorośli także. Przed ogłoszeniem wyników głosowania jedni i drudzy spotkali się na parkiecie, a wszystkich połączył „Piotruś Pan”. To był wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju występ wschodzących gwiazd tańca towarzyskiego ze szkół Blue Classic Warszawa, Duet Warszawa i Dance Team Wrocław z uczestnikami programu. Po raz pierwszy w historii show!
Dużych i małych zapraszamy 22 kwietnia w Poniedziałek Wielkanocny na Dzień z Disneyem w Telewizji POLSAT. Na antenie aż 6 hitowych produkcji!
Wcześniej jednak kolejne taneczne emocje. A tutaj parę słów od Justyny Żyły i Tomasza Barańskiego, którzy decyzją widzów opuścili program po pięciu odcinkach. Zobacz zapis czata:
Oglądaj w IPLA.TV: „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” - sezon 9, odcinek 5
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” na Instagramie - @tanieczgwiazdami
Zobacz także:
Rafał Maserak zaplanował ślub i wesele. Znamy szczegóły!
Usłyszeli „arrivederci” i odpadli z „Tańca z Gwiazdami”
Dla nich to koniec przygody z „Tańcem z Gwiazdami”
„Taniec z Gwiazdami” już bez dwóch pierwszych gwiazd
„Taniec z Gwiazdami”: 9. edycja z audiodeskrypcją na żywo
„Taniec z Gwiazdami”: Michał Malitowski leczy kontuzję
Justyna Żyła rozważa rezygnację z „Tańca z Gwiazdami”?!
Czadoman w szoku! Zatańczył lepiej, niż się spodziewał
Zaczęło się! Wielkie emocje w „Tańcu z Gwiazdami”
Kto z uczestników 9. edycji stresuje się najbardziej?
„Taniec z Gwiazdami”: Górale ruszają na podbój parkietu!