To jeden z najlepszych polskich aktorów, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, profesor zwyczajny sztuk teatralnych, znany widzom teatrów we Wrocławiu i w Warszawie. Krzysztof Dracz odegrał w swojej karierze wiele znakomitych ról. Widzom Polsatu znany jest przede wszystkim z epizodów w serialu „Świat według Kiepskich”, ale wystąpił także w „Pierwszej miłości” jako Mieczysław Bogucki, w „Na krawędzi 2” jako Waxman i wreszcie w „Rodzinie zastępczej plus” jako Włodek, teść Elizy.
Widzowie kochają go nie tylko za profesjonalizm i niesamowity kunszt aktorski, lecz także za role, które zapadają w pamięć. W „Świecie według Kiepskich” widzieliśmy go w bardzo różnorodnych odsłonach. Grał księdza, polityków, trenera tańca, a nawet starą babę. Jak sam mówi, właśnie to podoba mu się najbardziej w tym serialu. - To jest jedyne takie pole działania, w którym ja mogę sobie „poaktorzyć”. Zazwyczaj, gdy jesteśmy przypisani do jakiegoś filmu, serialu czy spektaklu, to gram tam jedną postać. Natomiast charakter „Świata według Kiepskich” pozwala na to, żeby można było sobie pokombinować, tworząc postaci bardzo odważnie. To jest nawet bardzo pożądane - kwituje aktor.
Przyjrzyjmy się jego kilku rolom, które zdecydowanie można zaliczyć do najbardziej zwariowanych, charakterystycznych i zapadających w pamięć.
Jan Kanty-Berbeć - magister ekonomii
W odcinku „…a robić nie ma komu” Halina wyjeżdża do wujka Władka i prosi Ferdka o pomoc w zniesieniu walizek. Mąż jednak odmawia, więc żona nie zostawia mu żadnych pieniędzy na piwo. Kiepski wymyśla sposób na to, by je zarobić. Postanawia otworzyć biuro pośrednictwa pracy i oferować ludziom pracę z gazety, a za znalezienie zajęcia zamierza brać od petentów po pięć złotych. W całą akcję zostaje zaangażowany Boczek, który też nie ma pieniędzy, a marzy o browarku. Ferdek namawia go, żeby popracował w jego pośredniaku.
Naiwny Boczek sprowadza petentów do biura Kiepskiego. Wśród osób poszukujących pracy jest niejaki magister Jan Kanty-Berbeć. Żąda od - jak go później nazywa - urzędniczej świni pracy godnej magistra. Początkowo żali się Ferdynandowi, że jego obecność w pośredniaku jest koniecznością i wstydem. Twierdzi, że to wszystko przez tych, którzy dorobili się wielkich pieniędzy na szemranych interesach. Ferdek się z nim w pełni zgadza i proponuje mu wywóz gnojówki za 50 groszy za godzinę. Następnie proponuje mu pracę jako ekonomista. Berbeć wpada we wściekłość i krzyczy na Kiepskiego, twierdząc, że już nikt w Polsce nie pracuje w zawodzie.
Odgrywając tę rolę Krzysztof Dracz rewelacyjnie ukazuje obraz wielu bezrobotnych w Polsce, którzy dużo narzekają na rząd i na społeczeństwo, a kiedy proponuje się im pracę - odmawiają. Dzięki swojej świetnej grze aktorskiej pokazuje także w krzywym zwierciadle przywary polskiej inteligencji.
Bruce - trener tańca
Krzysztof Dracz pojawił się także w odcinku „Kochaj albo tańcz”. Helena i Paździoch zaczynają w nim chodzić na zajęcia w szkole tanecznej. Ferdek żartuje sobie z sąsiadów w domu. Opowiada o nowym zajęciu Paździochów Halince, która jest pod wrażeniem i każe Kiepskiemu chodzić z nimi na lekcje.
Ferdek ulega namowom żony i podczas zajęć poznaje Bruce’a, instruktora tańca. To nieco ekscentryczny homoseksualista, niezwykle wygimnastykowany i bardzo oddany swojej pracy. Od razu zauważa potencjał w Ferdynandzie, choć tak naprawdę się w nim zakochuje. Twierdzi, że ma piękną pupę i zamierza zabrać go ze sobą na zawody taneczne. Kiepski jest onieśmielony, ale w końcu się zgadza i zaczyna swoje indywidualne zajęcia z Brucem.
Rola wykreowana przez Krzysztofa Dracza wprowadza nas w kolorowy świat tańca. W sposób komiczny, ale nie prześmiewczy pokazuje stereotypowego instruktora tańca. Widzowie pokochali tę kreację, a co najważniejsze - wywołała ona u wielu salwy śmiechu.
Stara wiedźma, która rzuca klątwę na Mariana
W odcinku „Świąteczna ballada o problemach sąsiada” Paździoch jest przekonany, że nie dożyje nadchodzących świąt Bożego Narodzenia z powodu… złego pożycia ze swoją małżonką Heleną. Tej samej nocy Boczek z Ferdkiem muszą powstrzymać rozhisteryzowanego Paździocha przed samobójczym skokiem z dachu. Paździoch prosi Ferdka i Halinę o to, aby mógł z nimi spędzić święta. Halina postanawia pomóc w pojednaniu skłóconych sąsiadów. Paździoch opowiada, że nad jego małżeństwem ciąży klątwa.
W wigilię, w Bydgoszczy, Marian pracował w budzie z zapiekankami. Chciał wcześniej ją zamknąć. W pewnym momencie do stoiska podeszła dziwnie wyglądająca starucha. Poprosiła o zapiekankę, a Paździoch jej odmówił, mimo że stara baba była bardzo głodna. Halina mówi mu, że musi wyjechać do Bydgoszczy i odkupić swoje winy.
W roli starej baby oczywiście niezastąpiony Krzysztof Dracz, który udowodnił, że perfekcyjnie wcieli się w każdą postać - nawet pomarszczonej, skrzywionej staruchy, która rzuca klątwę na małżeństwo Mariana Paździocha.
A jakie są waszym zdaniem najlepsze kreacje Krzysztofa Dracza? Które z tych wymienionych podobają się wam najbardziej? I jakich waszym zdaniem w tym zestawieniu brakuje?
Zobacz także:
„Świat według Kiepskich” - odcinek 551: Kalibaba
„Świat według Kiepskich” - odcinek 550: Samouk
„Świat według Kiepskich” - odcinek 549: Latarenka
„Świat według Kiepskich” - odcinek 548: Człowiek bez planu
„Świat według Kiepskich” - odcinek 547: Alternatywy 3/4