2019-08-16

Festiwal Weselnych Przebojów - Mrągowo 2019. Tak było!

Jak się bawiliście z młodą parą pierwszego dnia mazurskiej imprezy? Hasło dnia: „Więcej wódki, mniej popitki, więcej tańców i rozrywki!”. Ela Romanowska i Rafał Maserak znów mieli powód, aby świętować przysięgę małżeńską. Tym razem odwiedził ich nie byle kto, bo sam wujek z Ameryki. A to jeszcze nie koniec! W sobotę poprawiny!

Na wesele zawsze trzeba ze sobą zabrać dobry nastrój, bo to przecież „Długa noc”, o czym już na wstępie zapewnili Piękni i Młodzi. Okazało się, że gość specjalny zabrał też ze sobą gruby portfel, na co szczególnie liczyła panna młoda. - Żebyś się tylko przy nim nie wygłupił - strofowała pana młodego Ela Romanowska. - A dużo wujek ma tej kasy? - dociekał wodzirej Misiek Koterski. - On mi na komunię podarował zegarek z kalkulatorem! - przypomniał sobie Rafał Maserak. Skoro tak, to można nie niego liczyć.

No to MiG i startujemy! W takim dniu muszą być oczywiście „Złote obrączki”. - Dłonie wysoko - zachęcał zespół, a publiczności nie trzeba było długo namawiać. - Jesteście najlepsi! Brawa dla Was - dziękowali za wspólną zabawę. Było też coś z dedykacją dla państwa młodych, czyli „Wymarzona”. Na ten hit czekali wszyscy fani, głośno śpiewając ze słynnym rodzeństwem Gwiazdowskich.

- Hello everybody! - rzucił na powitanie wuj z Ameryki, a w tej roli jedyny i niepowtarzalny Krzysztof Ibisz! Wyściskał chrześniaka i wycałował jego wybrankę oraz pozdrowił całe Mazury. Wraz z nim na scenie pojawił się marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin, który chlebem i solą otworzył przyjęcie, życząc wszystkim doskonałej zabawy.

„Nie daj życiu się, z nami napij się, olej smutki, żale i baw się doskonale” - zaintonował swój przebój zespół After Party, a potem dodał, że „Gorzałka zawsze dobra jest”. Oj, taka upojna noc nie zdarza się często. - Nie zwalniamy tempa - zaznaczył Misiek Koterski.

To jest ten moment, kiedy wszyscy weselni goście łapią się za biodra i tworzą „Pociąg z daleka...”, a z nimi sprawca tej tradycyjnej biesiadnej integracji członków rodziny i gości, czyli Ryszard Rynkowski. Znakomity piosenkarz wie również, że „Dziewczyny lubią brąz”. No jasne! Bo w wakacje w Mrągowie słońca jest pod dostatkiem, a ono „czule pieści je”.

Drugą część pierwszego dnia imprezy otworzył hymn wszystkich wesel: „Żono moja”! - W ustach mam gorzko - stwierdził nagle Misiek Koterski, a na reakcję nie trzeba było długo czekać. Słodzenie wódki i pocałunek za krótki, bo ona temu winna oraz jedno życzenie od panny młodej: „Daj mi tę noc”. W akcji ponownie zespół Masters.

Jak iść w tany, to na całego. A gdyby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, to jest „Kawałek do tańca”. Zaśpiewali Poparzeni Kawą Trzy i dodali jeszcze „Byłaś dla mnie wszystkim”. - Na pierwszym miejscu stawiamy muzykę, no bo jakie to byłoby wesele bez dobrej muzyki? - powiedzieli w rozmowie z POLSAT.PL przed koncertem. Nic dodać, nic ująć.

- Co wujaszek taki spięty, jak ten Ibisz z telewizji - zaczepił gościa zza wielkiej wody Misiek Koterski. - Nie od razu można wrzucić bayer na full - padła odpowiedź. - Już wiem, jak wujaszka wyluzować - domyślił się prowadzący i zapowiedział wielki hit piosenki chodnikowej, czyli „Majteczki w kropeczki”. Bayer Full potrafi budować biesiadny nastrój. Skocznie i nostalgicznie, jak w „Zabrałaś serce moje”. - Rozkołyszemy ten amfiteatr - zapowiedział Sławomir Świerzyński. Miał rację!

Kolejni artyści to specjaliści od dźwięków do tupania nóżką. Potrójnie mocnych! Zaserwowali „Tańcz tańcz tańcz” oraz drinki z pomarańczą na dobry początek, żeby potem niczym Krzysztof Krawczyk oświadczyć „Za Tobą pójdę, jak na bal”. Niejeden fan w Mrągowie i przed telewizorem czekał na duet Long & Junior.

Mazurski klimat zamieniliśmy na chwilę na tatrzański, gdzie swoimi wdziękami kusi „Dziewczyna z gór”, o której zaśpiewał Kordian. „Hej dziewczyno czy ty widzisz, wypatruję cię kochana, krew góralska w tobie płynie, tyś mi chyba jest pisana” - przekonywał. Jak się bawicie? „Hej bystra woda”. Odwagi doda!

Ekscytujące widowisko! Coś o tym wie zespół Exaited oraz jego wokalistka Agnieszka, która otworzyła kolejną część biesiady. Tę pieśń znają wszyscy i wszyscy zawsze chętnie śpiewają: „Hej wesele”. Tak, nie tylko dla państwa młodych „To były piękne dni”.

- To jedyny taki zespół, który grał na każdym naszym weselu - zapowiedziała kolejny występ Ela Romanowska. - Od lat na scenie, a na koncie wiele przebojów, które królują na polskich weselach - dodał Rafał Maserak. W nagrodę wyróżnienie od tygodnika „Na żywo” oraz pamiątkowa statuetka, którą wręczyła redaktor naczelna Katarzyna Rędaszka. A od grupy Classic „Paloma Paloma” oraz „Chciałbym Ci powiedzieć” w rytm hitu „Touch by Touch” grupy Joy z 1986 roku.

Znów są z nami Piękni i Młodzi, więc „Wirują światła”, jak kiedyś śpiewał zespół Imperium. Nie mogło także zabraknąć wielkiego hitu „Niewiara”, który szersza publiczność po raz pierwszy poznała w „Tylko muzyka. Must be the music”, a tercet z Łomży zapewnił nim sobie udział w finale 7. edycji show Polsatu. To były czasy!

Czy panowie Krzysztof Ibisz, Rafał Maserak oraz Misiek Koterski zdali test z wiedzy o kobietach? Na ratunek przychodzi zespół Maxel i ich przebój sprzed lat, czyli „Lekcja miłości”, który wylansowali jeszcze pod koniec lat 90., m.in. na antenie Polsatu, a towarzyszył mu zabawny teledysk. Kto tego słuchał z kasety na magnetofonie, ręka do góry!

Pora na niespodziankę od panny młodej dla wszystkich poszukujących drugiej połówki oraz z gratulacjami dla tych, którzy już ją znaleźli. - Miłość, która zaskakuje, najlepiej smakuje - powiedział Krzysztof Ibisz i zaprosił na scenę Elę Romanowską. „Przetańczyć z Tobą chcę całą noc”... Przytulamy się. Było pięknie i romantycznie!

- A ma ktoś ochotę na wygibańca? - zapytał Misiek Koterski. Ufff, jak gorąco! „W tobie jestem zakochana, cały wiruje świat, od miłości pijana” - sceną w Mrągowie zawładnęły Top Girls. Bo jak już jesteśmy na Mazurach, to trzeba powspominać „Noce nad jeziorem”. - To jest największy hit na weselach, do którego uwielbiamy się bawić - powiedziały dziewczyny.

Serca fanów skradli już dawno temu, ale kradną kolejne. „Daj mi znak” to nowość od zespołu Classic, która sięga po nagrody i robi coraz większą furorę. To także znak, że czas na toasty. „A kto się w sierpniu urodził, ma wstać, ma wstać! Kieliszek swój do ręki weź i wypij aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej”. Bawimy się!

Paweł Jasionowski z zespołu Masters to specjalista od hitów disco polo i dance, który w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” dał się poznać jako bardzo wszechstronny piosenkarz. Nic dziwnego, bo takie utwory jak „Filmowa miłość” czy „Szukam dziewczyny” nuci się nie tylko podczas weselnych uroczystości. Z pewnością utalentowany artysta będzie oglądał kolejną edycję rozrywkowego show w Polsacie.

Jak wiadomo, udana impreza warta jest każdych pieniędzy. Wujek z Ameryki nie pożałował w kopercie, więc mógł zamówić piosenkę. Oto weselny superklasyk - „Biały miś”! A na scenie ponownie Poparzeni Kawą Trzy. - Będzie niespodzianka na miarę naszego poczucia humoru - zapowiadali na POLSAT.PL. No i była!

Niestety okazało się, że w kopercie są pocięte gazety, a wuj z Ameryki zniknął... - Odkujemy się na poprawinach - uspokoiła załamanego pana młodego Ela Romanowska. Pora zatem rozpocząć After Party i pamiętać, że „Wciąż na Ciebie czekam”. Wie o tym „Tylko ona jedyna”, która swe ciało wciąż wygina.

I tak oto nadszedł kres pierwszego dnia Festiwalu Weselnych Przebojów. - Wszyscy wstają!! Wielka wrzawa! Właśnie dla nich wielkie brawa - podziękował po kolei uczestnikom biesiady Misiek Koterski i wraz z ikoną polskiej sceny disco zaprosił na kolejny wieczór do Polsatu. A Bayer Full zaśpiewał „Bo ja mam teścia” oraz wspólnie z rozbawioną publicznością w Mrągowie - „Hej sokoły”. Widzimy się w sobotę!

Zobacz także:
Festiwal Weselnych Przebojów - Mrągowo 2018
Festiwal Weselnych Przebojów - Mrągowo 2018: Poprawiny