Dziewczyny tuż po wejściu jedenastego uczestnika „Love Island. Wyspa miłości” do willi spekulowały, że jest zbyt pewny siebie. - A może to jest jakaś pułapka? - zastanawiały się, plotkując przy basenie. Monika wyznała, że wraz z wejściem Mikołaja Jędruszczaka czuje się jakby była na celowniku. - Jakbym miała uważać na to, co mówię - szukała potwierdzenia u koleżanek.
Przystojniak miał 24 godziny na to, żeby zdobyć uznanie którejś z uczestniczek. W przeciwnym wypadku groziło mu odejście z programu, szybciej niż się spodziewał. Najpierw jednak musiał błyskawicznie wybrać dwie z nich i udać się na randki. Jako pierwszą wskazał Monikę, a potem Adę...
Drugiego dnia wieczorem Mikołaj miał podjąć ostateczną decyzję. - Ta dziewczyna zauroczyła mnie umiejętnością rozmowy i jestem ciekawy, jak mogłaby się rozwinąć nasza relacja. Uważam, że dokonuję dobrego wyboru - tłumaczył. #nowapara #kradnęserce #czasdecyzji
„Love Island. Wyspa miłości” od poniedziałku do piątku oraz w niedziele o godz. 22:15 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci
Zobacz także:
„Love Island. Wyspa miłości”, czyli interaktywne reality show
Kto okaże się mistrzem flirtowania i znajdzie miłość?
Karolina Gilon: Kto leci z nami na wyspę miłości?