Królowały utwory, które podrywają do tańca nawet zatwardziałych wujków, tych, którzy wolą zasiąść za stołem i wypić łyk czegoś mocniejszego, niż pląsać na parkiecie. To przeboje łączące pokolenia, bez których nie ma żadnej prawdziwej biesiady!
Usłyszeliśmy między innymi jeden z największych hitów naszych wschodnich sąsiadów, czyli kultowe już „Biełyje rozy”, które podbiły listy przebojów pod koniec lat 80. Utwór ten towarzyszył Oli Kot i Tomkowi Barańskiemu w ich gorącej rumbie. A wszystko dzięki genialnej aranżacji Tomka Szymusia.
To jednak nie wszystko. Na parkiecie „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” zobaczyliśmy jednego z uczestników poprzedniej edycji show - Czadomana. Wokalista wykonał swój hit „Ruda tańczy jak szalona”, w rytm którego Monika Miller i Jan Kliment zaprezentowali nam jive’a. Tego wieczoru grane były również takie przeboje jak „Biały miś”, „Prawy do lewego” czy „Takie tango”.
W zastępstwie Michała Malitowskiego w jurorskim fotelu „Tańca z Gwiazdami” zadebiutował choreograf Kris Adamski, znany widzom z programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Jak poradził sobie w nowej roli?
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” na Instagramie - @tanieczgwiazdami
Zobacz także:
Oto wszystkie pary 10. edycji „Tańca z Gwiazdami”
Tomasz Szymuś o muzyce w show „Taniec z Gwiazdami”