- Postępu nie widzę. Nie widzę poprawy. Mam całą listę błędów wypisanych - mówiła po jednym z tańców Iwona Pavlović. Ale nie tylko słowa jurorki bolały Magdę Beredę. Internauci pozwalali sobie czasem na bardzo okrutne komentarze pod jej adresem.
Influencerka początkowo wszystko przyjmowała spokojnie. W końcu przyznała, że słowa potrafią zranić i ją. - Odważyłam się powiedzieć, że też jestem człowiekiem, który czasem się przejmuje. Odważyłam się powiedzieć, że czasem czuję się z tym fatalnie - przyznała na swoim kanale w internecie. Wsparcie wiernych fanów pomogło i na twarz Magdy wrócił uśmiech.
Na szczęście zawsze może liczyć na pomoc Kamila Kuroczki. Tancerz nie tylko cierpliwie uczy jej choreografii, ale zawsze wierzy w dziewczynę bardziej niż ona sama.
W siódmym odcinku wsparcie miała podwójne. Podczas drugiego występu wieczoru, każdy z uczestników zaprezentował się z kimś bliskim. Magda Bereda wybrała mamę, z którą zatańczyła brazylijską sambę. - Podziwiam ją za odwagę, upór i siłę - powiedziała mama piosenkarki, nie ukrywając, że sama bardzo boi się występu na żywo. Jak wypadły?
Oglądaj cały odcinek:
„Kulisy Tańca z Gwiazdami” teraz tylko w IPLA.TV. Oglądaj!
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” na Instagramie - @tanieczgwiazdami
Zobacz także:
Oto wszystkie pary 10. edycji „Tańca z Gwiazdami”
Tomasz Szymuś o muzyce w show „Taniec z Gwiazdami”