Hipoteza z winą Olgi Chwistek nie potwierdza się. Okazuje się, że wszystkie ofiary, z wyjątkiem Ingi Śnieżko, miały swoje konta w serwisach randkowych. To tam znajdował je zabójca i jak ustalono przy sekcji zwłok, mordował w specyficzny sposób.
- Nie mamy do czynienia z typowym psychopatą. Na ciałach ofiar brak jakichkolwiek oznak przemocy seksualnej. Udusił je własnymi rękami. Może zabójca jest impotentem... - pyta Piotr Romanowski, lekarz medycyny sądowej.
- To typ żądny władzy, dominator. Takich nie napędza pociąg. Ich głównym motorem napędowym jest chęć dominacji nad bezbronną ofiarą - odpowiada szefowa CWŚ, Renata Różańska.
- No tak. W tym świecie wszystko jest możliwe. W miejscach duszenia znalazłem ślady jakiejś substancji. Wysłałem je do laboratorium - stwierdza na koniec lekarz.
Eksperci CWŚ ustalają numer identyfikacyjny tabletu, z którego przestępca wysyłał wiadomości do kobiet. Urządzenie zostało zniszczone i wyrzucone, ale znalazł je bezdomny. Poprzez historię transakcji w ramach aplikacji randkowej śledczym udaje się dotrzeć do potencjalnego sprawcy tych zbrodni - Antoniego Gruszki.
Zobacz także:
„Ślad”: Co wydarzy się w nowych odcinkach? Oglądaj!