Na parapetówce Inga zyskuje nowego adoratora. Szef Maksa nie może oderwać od niej wzroku. Tańczy, kokietuje, a nawet proponuje wspólnego brydża. Niestety kobieta nie jest tym faktem zachwycona. Przy ponownym spotkaniu, tym razem w szpitalu, Edward zaprasza kobietę na randkę! Gruszewska na wszelkie sposoby próbuje odmówić, ale pojawia się Hania... Nastolatka bierze sprawy w swoje ręce i wyręcza mamę w podjęciu decyzji.
Inga wybiera się do restauracji z panem Edwardem. Nie jest z tego powodu szczęśliwa, ale robi dobrą minę do złej gry, zaciska zęby i zjawia się w umówionym miejscu.
- Jakbym wiedział, że Hania ma tak piękną, młodą mamę... Pani na pewno o mnie myśli, że jestem dla pani za stary, ale kobieta przede wszystkim potrzebuje opieki i wsparcia. Mężczyzna taki jak ja, w sile wieku, potrafi to dać. Nie chcę być zbyt poważny przy pierwszym spotkaniu. No cóż... trzeba trochę zaszaleć! - już na wstępie podrywa kobietę.
Jak Inga zareaguje na wyznanie starszego pana?
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
Małgorzata Socha: Inga i Andrzej to zabawna konfiguracja
Magdalena Stużyńska-Brauer o uzależnieniu Anki
Anita Sokołowska: Zuza? Co bym zmieniła w jej życiu...