Ceremonia finałowa 30. Narodowego Konkursu Piękności była zwieńczeniem wielu tygodni przygotowań. Grono finalistek stopniowo się zmniejszało, a z każdą chwilą na scenie Magdalena Kasiborska była coraz bliżej zwycięstwa. Co pomyślała w chwili ogłoszenia werdyktu? - Nie pamiętam tego momentu. To były wielkie emocje - wzruszenie, radość, euforia. Do teraz nie wierzę, że otrzymałam tytuł najpiękniejszej Polki - powiedziała w programie „Godziny Szczytu”.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Pochodząca z Beskidu Śląskiego, ale mieszkająca w Zabrzu nowa Miss Polski chce wykorzystać zwycięstwo między innymi do tego, aby walczyć z zanieczyszczeniem powietrza. - Problem dotyczy nie tylko Śląska, ale całego kraju - podkreśliła. Od czego zacznie? - Zależy mi, żeby zorganizować ekologiczny spektakl dla najmłodszych. Tak, aby od najmłodszych lat uczyć dzieci, że warto dbać o naszą ziemię - wyjawiła.
Dzięki rozmowie poznaliśmy także nieco lepiej jej życie prywatne. Znak zodiaku? Koziorożec. Ulubione sporty? Rolki, tenis ziemny i taniec. Ulubieni aktorzy? George Clooney i Richard Gere. Ulubiona kuchnia? Włoska. Lubi także muzykę klasyczną. - Słucham jej, kiedy się uczę. To naprawdę pomaga - zaznaczyła.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jest już po lekturze książek Olgi Tokarczuk, a ostatnio przeczytała „Po pierwsze, nie szkodzić” autorstwa Henry'ego Marsha - światowy bestseller o życiu neurochirurga - co wpisuje się w jej zainteresowania. Świeżo upieczona studentka kosmetologii w przyszłości planuje kształcić się w kierunku medycznym.
W krótkim wywiadzie zdążyła już złamać także wiele męskich serc... - Nie jestem singielką. Jestem szczęśliwie zakochana - zdradziła.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Magdalena Kasiborska została wybrana Miss Polski 8 grudnia 2019 roku w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. O upragnioną koronę, tytuł i nagrody o łącznej wartości 100 tysięcy złotych rywalizowały 24 finalistki. Nowa królowa zyskała możliwość reprezentowania kraju w najbardziej prestiżowych konkursach piękności na świecie.