- Dla mnie to jest niesamowite - wspomina gwiazdor. - Pamiętam, jak dostaliśmy prośbę o wykorzystanie naszej muzyki w polskim filmie. Powiedziałem: „jasne, w Polsce kochają nasze hity”. Zgodziliśmy się. A potem dostałem telefon od polskiego kolegi, który powiedział mi, że ten film jest wielkim hitem. Stwierdził: „jest w nim twoja piosenka i twoja nazwa” - opowiada artysta.
Mr President zdziwił się, dopiero gdy zaczęli zaczepiać go polscy fani. - Po jakimś czasie zdarzało się, że ludzie podchodzili i mówili do mnie „Coco Jamboo i do przodu”, odpowiadałem „fajnie, super”. Okazało się, że to kultowy tekst, że wszyscy tak mówią. Jestem z tego dumny - cieszy się piosenkarz.
Podczas Sylwestrowej Mocy Przebojów nie mogło oczywiście zabraknąć tego wielkiego hitu.
Tej nocy królowały same przeboje: „Mama ostrzegała” grupy Daj To Głośniej, „Ona by tak chciała”, który wylansował Ronnie Ferrari. Na scenie pojawili się także DJ Bobo i jego „Chihuahua”, Maciej Maleńczuk i „Ostatnia nocka”, Sławomir i „Miłość w Zakopanem” oraz Michał Szpak, Cleo, Feel, Enej i wielu innych artystów.
Na najlepszą imprezę w roku zaprosili Marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski, Prezydent Miasta Katowice Marcin Krupa i Telewizja POLSAT. Patronami medialnymi byli „Fakt” i Radio Eska.