Pierwszym podejrzanym jest sąsiad denatki, który pracuje jako ochroniarz w supermarkecie i znalazł jej ciało. Później okazuje się z kolei, że inna pracownica podejrzewała Siwiec o szpiegostwo.
Największym problemem jest to, że detektywom z Centralnego Wydziału Śledczego nie udaje się znaleźć żadnych informacji o zatrutej kobiecie - nie używała mediów społecznościowych, ani nawet… telefonu komórkowego.
Kotowicz referuje sprawę Różańskiej:
- Udało Wam się ustalić jakieś powiązania ofiary? - dopytuje szefowa.
- Nie. Jakby żyła w próżni. Żadnego konta w banku, nieruchomości, profili w sieci…- wylicza „Kot”.
- Nie wiem, no może miała telefon zarejestrowany na kogoś innego? - docieka Renata Różańska.
- Wykluczyliśmy to - odpowiada Kotowicz.
W końcu okazuje się, że nie wszystkie informacje o Karinie mogły być jawne, nawet dla pracowników CWŚ. Kobieta była bowiem kluczową postacią w poważnej aferze korupcyjnej i ukrywała się w ramach programu ochrony świadków. Czy dlatego zginęła?
„Ślad” w niedzielę o godz. 23:05 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
„Ślad”: Co wydarzy się w nowych odcinkach? Oglądaj!