- Co nowego zobaczą widzowie w wiosennym wydaniu „Ewa gotuje”?
- Tradycyjnie przedstawię sprawdzone i domowe przepisy. W nowej serii będzie królowała kuchnia szybka i zdrowa, ponieważ żyjemy w czasach, w których mamy coraz mniej czasu na gotowanie.
- Czyli wychodzi pani naprzeciw oczekiwaniom widzów?
- Prowadzę swoje portale społecznościowe i mam dobry kontakt z fanami. Wiem, co ich interesuje i co chcieliby zobaczyć. Wiele osób pyta o przepisy bezglutenowe i bezmięsne, albo o kuchnię „no waste”. Widzowie chcą również wiedzieć jak zdrowo jeść. Gdy widzę powtarzające się pytania, staram się na nie odpowiedzieć. Dlatego w tym sezonie będzie dużo zdrowych, szybkich i prostych przepisów.
- Jak pani je wybiera?
- Przed każdym nagraniem do programu gotuję wszystkie potrawy. Wtedy sprawdzam i modyfikuję je według własnych upodobań. Dla mnie najważniejsze jest, aby przepis był prosty i zawsze się sprawdzał. Zależy mi również, żeby ktoś, kto nie gotuje często, mógł sobie z nim bez problemu poradzić.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Skąd czerpie pani inspiracje do tworzenia nowych odcinków?
- Przede wszystkim z doświadczenia. Już na studiach zdobywałam wiedzę na temat odżywiania. Ukończyłam technologię żywienia. Bardzo dużo inspiracji czerpię również z książek kulinarnych oraz z podróży. Interesuję się dietami, zdrowym odżywianiem. Czasami nawet wyjście na kolację z przyjaciółmi jest dla mnie odkrywcze, gdy spróbuję czegoś nowego, innego.
- Na przykład?
- W odcinku świątecznym będę robić ciasto orzechowe. Trafiłam na nie dość przypadkiem, w trakcie przeglądania magazynu wnętrzarskiego. Na jednym z portali zobaczyłam ciasto, które bardzo mnie zaintrygowało. Postanowiłam, że napiszę do autorki tej strony i zapytam o przepis. Pani Elżbieta okazała się bardzo miła i podzieliła się nim ze mną na Instagramie. Receptura się sprawdziła, więc postanowiłam zrobić ciasto w swoim programie. Orzechowiec jest niesamowicie lekki, ładnie wygląda, wszystkim bardzo smakuje, a dodatkowo jest prosty w przygotowaniu. Oczywiście troszkę go zmodyfikowałam, ale już tak mam, że nawet jeśli dostanę dobry przepis, muszę go troszkę przerobić (śmiech).
- Jaki jest pani ulubiony przepis w tym sezonie?
- W drugim odcinku „Ewa gotuje” robię genialne batony orzechowe. Stały się przebojem w moim domu. Mam dorosłą córkę, której przydaje się zdrowa przekąska na uczelni. Dużo podróżuję, dlatego zależy mi, aby mieć coś zdrowego i pożywnego pod ręką, więc postanowiłam zrobić domowy baton orzechowy. To prawdziwy hit!
- Czy wiosna wpływa na wybierane przez panią potrawy?
- Oczywiście! W okolicach świąt pojawi się baba z makiem, ponieważ nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez tego ciasta. Zgodnie z założeniami będzie to przepis szybki, pyszny i wyjątkowo łatwy do zrobienia.
- A to pewnie nie koniec „smaczków”, jakie przygotowała pani dla swoich widzów...
- W końcu zdradzam przepis na pastę z fasoli, którą podaję jako „czekadełko” w mojej krakowskiej restauracji. Tak wiele osób pytało mnie o przepis, że postanowiłam się nim podzielić. Można powiedzieć, że zdradzam swój największy sekret. Ale to nie wszystko, ponieważ w tym sezonie będzie kilka odcinków specjalnych, w których wystąpią wyjątkowi goście. Porozmawiam z góralami, ratownikami GOPR, czy ultramaratończykiem Romanem Fickiem. Będzie to podróż po beskidzkiej kuchni i smakach.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Czyli podróże w programie?
- Dokładnie. Zaczynam sezon w moim drewnianym domu w Zawoi i tam go też kończę. Pozostałe odcinki nagrywam w kuchni w Krakowie.
- Dlaczego program stale cieszy się tak ogromną popularnością?
- Wydaje mi się, że widzowie wracają do moich przepisów, ponieważ one zawsze się sprawdzają. Na różnych stronach internetowych są takie, które nie mogą się udać, ponieważ brakuje w nich na przykład ważnego składnika. Kiedyś widziałam przepis na ciasto drożdżowe, w którym nie było masła ani oliwy, już wtedy wiedziałam, że rolada nie wyjdzie. Natomiast jeżeli ja podaję przepis w programie, na stronie internetowej lub w książkach, fani mogą mieć pewność, że został on przeze mnie sprawdzony. Podchodzę do swojej pracy rzetelnie i myślę, że za to widzowie najbardziej cenią program „Ewa gotuje”.
Rozmawiała Paula Brzezińska
Nowe odcinki „Ewa gotuje” od 7 marca w sobotę o godz. 10:10 w Telewizji POLSAT.