2020-05-14

Maryla Rodowicz na live czacie. Historie z festiwalu w Sopocie

Królowa polskiej sceny muzycznej o swoich występach na deskach Opery Leśnej. Od poniedziałku do soboty na naszych kanałach społecznościowych live czaty z ulubionymi bohaterami produkcji Polsatu, którzy chętnie dzielą się wieloma osobistymi historiami i przemyśleniami. Co Maryla Rodowicz powiedziała w rozmowie z Krzysztofem Ibiszem?

Artystka jest szczególnie związana z Sopotem. Podczas Polsat SuperHit Festiwal 2019 świętowała 50-lecie debiutu w Operze Leśnej. Jak wspomina występ z 1969 roku? - To był ogromny stres. Pamiętam, że mieszkałam w pensjonacie i spałam z kilkoma koleżankami w jednym pokoju i nie można się było wykąpać, bo w wannie spał narzeczony Stanisławy Celińskiej. Moja mama, która ze mną tam pojechała, robiła mi sukienkę ręcznie, bo wymyśliłam sobie, żeby mieć kreację z blaszek metalowych. W ostatniej chwili odprułyśmy ostatni pasek, żeby była bardzo krótka. Po występie od razu zostałam zaproszona przez Brytyjczyków na nagranie singla w Londynie, więc od razu było mocne uderzenie - zdradziła piosenkarka.

Prowadzący rozmowę spytał także, który koncert wzbudził w niej szczególne emocje. - Byłam w Sopocie kilkadziesiąt razy i właściwie każdy festiwal to jakaś przygoda, anegdota, coś się łączyło z tym festiwalem. Zwykle to są kostiumowe przeboje - stwierdziła Maryla Rodowicz.

Zobacz cały zapis czatu:

Zapraszamy na live czaty od poniedziałku do soboty o godz. 18:00 na naszym Facebooku i Instagramie.