- Na początku był szok i strach - przyznała Beata Kozidrak. - Oglądałam programy informacyjne i naprawdę czułam lęk. Wiedziałam, że kiedy się skończy epidemia, to odmrożenie showbiznesu będzie na samym końcu. To mnie bardzo przytłoczyło. Ta niemoc, że tak długo będę czekać na spotkanie z publicznością - dodała. - Miałam w ostatnich latach dużo pracy, dużo koncertów, projektów muzycznych i miało być sporo także w tym roku. Nie chciałabym tego zgubić. Zobaczylibyście Beatę w innych odsłonach - ujawniła.
Ceniona i doświadczona piosenkarka przyznała również, że jej nietuzinkowy wokal przez całą karierę okazał się niemal niezawodny. - Jest moim darem! Idę na żywioł. Naprawdę tylko kilka razy nie byłam w stanie zaśpiewać - powiedziała, zapytana przez Krzysztofa Ibisza, jak dba o głos. - „Co mi Panie dasz”. Dał Ci głos! - nawiązał prezenter do tytułu znanego przeboju grupy Bajm i wspomniał także o tekstach utworów, z których słynie Beata Kozidrak. Kilka z najlepszych w sobotę 23 maja w Polsacie od godz. 20:00.
Zobacz cały zapis czatu:
Zapraszamy na live czaty od poniedziałku do soboty o godz. 18:00 na naszym Facebooku i Instagramie.