Maks Balcerowski znany jest z ról Kuby w serialu „W rytmie serca”, i Igora w „Zawsze warto”. Nie ukrywa, że choć aktorstwo to dla niego, póki co hobby, to chciałby się rozwijać w tym kierunku. Zdradził nawet, jakie ma z tym związane marzenia. - Chciałbym zagrać rolę, która dałaby mi coś nowego. Taką, która potrafiłaby mną wstrząsnąć od środka i dałaby mi dużo do myślenia - powiedział.
Młody artysta opowiedział także o swoich aktorskich autorytetach, wśród których na pierwszym miejscu jest Piotr Fronczewski, którego poznał na planie zdjęciowym „W rytmie serca” - Widzę, jak się angażuje, jak wykonuje swoją pracę. Na planie daje mi wskazówki, przekazuje mi na ucho uwagi. Jeszcze bardziej go za to szanuje - zaznaczył i przyznał, że można powiedzieć, że ma dzięki temu prywatną szkołę aktorstwa.
Jak radzi sobie w trudnych scenach? Czego uczy go gra w serialach i w jaki sposób łączy to ze szkołą? Na jakie jeszcze pytania Karoliny Gilon odpowiadał Maks Balcerowski?
Zobacz cały zapis czatu:
Zapraszamy na live czaty od poniedziałku do soboty o godz. 18:00 na naszym Facebooku i Instagramie.