Oglądaj Ninja Warrior Polska online na IPLA.TV.
Zasady w sportowym show Polsatu są niezmienne - kto szybszy, ten lepszy. Wszyscy mają jedno marzenie: zdobyć tytuł „Prawdziwego Wojownika Ninja” i 150 tysięcy złotych. - Najtrudniejsze wyzwanie w historii telewizji ponownie sprawdzi umiejętności kolejnych trzydziestu dwóch pretendentów - zapowiedziała na wstępie prowadząca Karolina Gilon. Choć to niełatwe zadanie, to czwarty odcinek pokazał, że w tym arcytrudnym wyzwaniu biorą udział niezwykle sprawni zawodnicy. - Atmosfera jest bardzo gorąca, ale niewykluczone, że za chwilę ktoś wybierze się na basen - skomentował Łukasz Jurkowski. Kto sprawdził temperaturę wody? Przekonajmy się!
- Czy to ptak, czy to samolot? - zacytowali klasyka komentatorzy na widok pierwszego uczestnika. Mateusz Milczuk zadziwił wszystkich i stanął na platformie w stroju Supermena i w czapce Zorro. - Zobaczcie jaki performance - krzyknął Jerzy Mielewski. 28-letni trener, zanim rozpoczął rywalizację na torze, postanowił na rozgrzewkę zrobić salto. Czy takie przygotowanie fizyczne pomogło mu dojść do półfinału? Niestety nie. Źle umiejscowił drążek na szynach już na drugiej przeszkodzie i wpadł do wody. - Mamy coś nowego. Ktoś po raz pierwszy „wykoleił się” w naszym programie - stwierdził Jerzy Mielewski.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Wielki wóz
- Uwaga! Mamy „Świra” na torze - zapowiedział Jerzy Mielewski występ Piotra Świerczewskiego. Uznany piłkarz i wicemistrz olimpijski z Barcelony 1992 roku w wywiadzie z Karoliną Gilon przyznał, że od zawsze ciągnęło go do sportu i wyzwań. Obecny trener Sandecji Nowy Sącz miał także prośbę do naszego duetu komentatorów. - Panowie, jak w połowie gdzieś będę, to rzućcie wędkę, żeby mnie wyciągnąć! - zażartował. Pomimo chęci, ręce Piotra Świerczewskiego nie wytrzymały i musiał przywitać się z taflą wody. - Ale i tak zazdroszczę mu takiej formy w wieku czterdziestu ośmiu lat - przyznał „Juras”. My też!
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Wielki wóz
W drugiej edycji „Ninja Warrior Polska” bierze udział wielu maturzystów, a próba Klaudii Burs zachwyciła wszystkich w studio. Niepozorna 19-latka już w pierwszych słowach pokazał swoją determinację. - Moi znajomi chcą wiedzieć, jaka jest woda w basenie, ale mam nadzieję, że nie będę miała nic do powiedzenia w tej sprawie - podsumowała. Zawodniczka niesiona dopingiem z każdą sekundą miała coraz więcej fanów. - Ma swój kościół na trybunach, ale proszę państwa! Co tu się dzieje?! - krzyczał Jerzy Mielewski. Klaudia Burs pomimo drobnej budowy, ale dzięki wielkiemu sercu dotarła do czwartej przeszkody toru. W pewnym momencie zabrakło mocniejszego chwytu, ale i tak uczestniczce należą się ogromne brawa.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Podwójna latająca wiewióra
Za to Martę Staroń mogą pamiętać widzowie pierwszej edycji show, w której dotarła aż do półfinału. - Myślałam, że nie jestem w stanie tego osiągnąć, ale wtedy się to udało - powiedziała szczerze zawodniczka. Dlaczego przyszła ponownie do programu? - Robię to, żeby pokonać własne słabości. 36-letnia dietetyczka imponowała siłą fizyczną i mentalną w trakcie pokonywania kolejnych metrów i przeszkód. Jednak zmora większości uczestników, czyli „wiewióry”, wyeliminowała także ją. - Marzyłam, żeby nacisnąć ten czerwony przycisk - wyznała potem. Wielka szkoda!
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Podwójna latająca wiewióra
„Rafi walczy, nawet jak nie walczy” - pokazały kamery napis na transparencie, zapowiadając tym samym występ Rafała Żurawika. 32-latek z Krakowa był bardzo zmotywowany, aby osiągnąć sukces w programie. - Marzył o rywalizacji z najlepszymi, więc ma to, co chciał - oznajmił Jerzy Mielewski. Co na to zawodnik? - Zależy mi, aby godnie zaprezentować się w telewizji - podkreślił. Każda pokonana przez niego przeszkoda wiązała się z potężnym wybuchem radości na trybunach. Zasięg rąk być może nie jest mocną stroną Rafała Żurawika, ale za to dynamika i pewność siebie poprowadziły go do finału.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 03:48:06
Czas toru półfinałowego (przeszkoda: Płyta główna): 01:56:04
Kwalifikacja do finału!
To, czego nie miał Rafał Żurawik, posiadał Tomasz Zaorski. - Bardzo wysoki, dobrze zbudowany, dynamiczny, z długimi rękoma - opisał sylwetkę uczestnika Jerzy Mielewski. Takie warunki bardzo ułatwiały sprawę entuzjaście parkouru i biegów przeszkodowych. W półfinale na „Płycie głównej” zawodnik przeżywał dramat, gdyż przez moment trzymał się tylko jedną ręką. - Prawie zgubiłem chwyt, ale jakoś dałem radę się utrzymać i zwyciężyć - podsumował swoją próbę Tomasz Zaorski.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 02:58:03
Czas toru półfinałowego (ukończony): 02:10:05
Kwalifikacja do finału!
Często powtarzamy w programie, że wiek to tylko liczba, ale trzeba przyznać - młodzi bardzo dobrze radzą sobie z torem „Ninja Warrior Polska”, a Wojciech Rychlewski jest tego kolejnym dowodem. 19-latek występ na torze eliminacyjnym rozpoczął nerwowo, ale zdołał go ukończyć. - Stresowałem się i miałem duże blokady w głowie, ale udało się - podsumował swoje starania tuż przed półfinałem. Dalej już było tylko lepiej. Pomimo piekielnego zmęczenia i trudnej przeprawy przez komin, dotarł do samego końca. - Pod koniec było potwornie ciężko - wyznał szczerze zawodnik.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 03:54:03
Czas toru półfinałowego (ukończony): 02:37:08
Kwalifikacja do finału!
W czwartym odcinku poznaliśmy poważnego faworyta do tytułu i wygrania głównej nagrody. Krzysztof Spławski bardzo precyzyjnie przygotowywał się do swojego występu. - Od kilku dni jem więcej węglowodanów, żeby mieć siły na torze - oznajmił. Nie będzie przesadą, stwierdzenie, że z łatwością pokonywał kolejne przeszkody. - Kapitalnie to robi. To jest dynamit - komentował na gorąco Jerzy Mielewski. Trener parkouru z Zielonej Góry zrobił nawet efektowne salto przed przeprawą przez komin. - Mocny zawodnik - podsumował Łukasz Jurkowski. Co na to sam uczestnik? - Starałem się bezpiecznie przejść wszystkie konkurencje - powiedział zwycięzca odcinka. Gratulujemy!
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 02:26:08
Czas toru półfinałowego (ukończony): 02:37:08
Kwalifikacja do finału!
Czy poznaliśmy właśnie przyszłego zdobywcę tytułu? Tego nie wiemy, ale występy Tomasza Zaorskiego i Wojciecha Rychlewskiego pokazują, że warto walczyć do końca. Nie poddawać się pomimo zmęczenia i pomyłek na torze, tylko je przezwyciężyć i zameldować się w finale. Kogo jeszcze w nim zobaczymy?
„Ninja Warrior Polska” we wtorek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Ninja Warrior Polska” na Instagramie - @ninjawarriorpolska
Zobacz także:
Karolina Gilon: „Ninja Warrior Polska” to ogromne emocje
Druga edycja „Ninja Warrior Polska”. Co mówią zawodnicy?
Jak powstaje tor „Ninja Warrior Polska”? Zobacz wideo!
Piękne, odważne i silne. Oto kobiety „Ninja Warrior Polska”!