Oglądaj Ninja Warrior Polska online na IPLA.TV.
- Jeszcze tylko cztery miejsca w odcinku finałowym czekają, aby je uzupełnić - zaczął Łukasz „Juras” Jurkowski. To oznaczało dla zawodników tylko jedno: Teraz albo nigdy... Kto szybszy ten lepszy. Kto dalej zajdzie, tym lepiej dla niego. Emocji w szóstym odcinku nie brakowało, także za sprawą niezwykłego gościa z Teksasu, którego boi się sam tor „Ninja Warrior Polska”...
Zanim jednak najodważniejszy człowiek na ziemi mierzył się z torem, swój występ rozpoczął nie mniej utytułowany Maciej Ogrodnik. - Słyszałam, że masz dużo sukcesów sportowych na koncie. Chwal się! - rozkazała mu Karolina Gilon. - Ale nie wiem, czy mamy dużo czasu. Przepłynąłem między innymi Cieśninę Gibraltarską - odpowiedział zawodnik. Czy 23-letni student z Wrocławia może cieszyć się z kolejnego osiągnięcia? Niestety, popularna „wiewióra”, która jest prawdziwym egzekutorem uczestników, wyeliminowała również jego. - No na pewno nie tak wyobrażał sobie swój debiut - skwitował „Juras”.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Podwójna latająca wiewióra
- Witam wszystkich. Nazywam się Chuck Norris - przedstawił się kolejny uczestnik. Niemożliwe stało się prawdziwe! Do studia zawitała prawdziwa gwiazda sztuk walki w postaci Marcina Olpińskiego, polskiego sobowtóra popularnego aktora. - Festiwal sucharów czas zacząć - stwierdził Jerzy Mielewski. W „Ninja Warrior Polska” postanowił wziąć udział gość, który przeszedł grę „Mario” w lewą stronę. Jedyny człowiek, który gra w gry rozgotowanym makaronem i... - Gdy wpadnie do wody, to się nie utopi, bo woda ze strachu dostarczy mu tlen - podsumował żarty Jerzy Mielewski. Kawały kawałami, ale wysportowany 46-latek doszedł bardzo daleko. - Widać, że polski Chuck Norris ma sport we krwi - podsumował jego występ „Juras”.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Podwójna latająca wiewióra
Discopolowy hit „Cztery osiemnastki” z 2010 rokuzna chyba niemal każdy. Autor tej piosenki, Tomasz Niecik, postanowił zmierzyć się z wyzwaniem, które stawia program „Ninja Warrior Polska”. - Jestem czarnym koniem branży, ale czy będę czarnym koniem toru? Postaram się - zapowiedział swój występ zawodnik. - Od razu mówimy, że u nas na mecie nie ma czterech osiemnastek, więc może będzie przez to mniejsza mobilizacja - uprzedzał Łukasz Jurkowski. Tomasz Niecik wystartował energicznie, chociaż miał na kolanie stabilizator. Nie zatrzymał go nawet ból, który widać było na twarzy w trakcie konkurencji o nazwie „Ognisty pierścień”. Zdeterminowany odpadł dopiero na czwartej przeszkodzie. - Widać w Tomku duszę sportowca, nie tylko artysty - zauważył „Juras”. - Mam nadzieję, że osiemnastki w samochodzie mają ręczniki - dodała Karolina Gilon.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Podwójna latająca wiewióra
Rywalizacja z każdą sekundą nabierała rumieńców, ponieważ prócz oczywistej dobrej zabawy, liczyły się także miejsca w finale. Wiedział o tym Andrzej Kuber, który nie zamierzał zaprzepaścić szansy i z wielką mocą pokonywał kolejne metry na torze. - Zawodnicy muszą się spieszyć, a to oznacza, że mogą popełniać błędy - przyznał Jerzy Mielewski, obserwując uczestnika. W półfinale na „Płycie głównej” śmiałek popełnił błąd. - Lekko ześlizgnęła mi się ręka. Klucz się zablokował i nie wiem co dalej się wydarzyło - powiedział Andrzej Kuber, który do końca odcinka nie wiedział, czy wyląduje w finale. Na jego szczęście świetny czas na obu torach mu to zagwarantował.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 03:01:02
Czas toru półfinałowego (przeszkoda: Płyta główna): 01:36:07
Kwalifikacja do finału!
- W pierwszej edycji złamał mnie stres, ale dojrzałem do tego, żeby jeszcze raz zmierzyć się z torem - mówił kolejny uczestnik, Robert Bandosz. Po porażce w pierwszej odsłonie „Ninja Warrior Polska” długo nie trenował. - Ale potem wrócił do sportu i przełamał się - wytłumaczył Jerzy Mielewski. Szybko, dynamicznie i sprawnie zawodnik wyrównał rachunki z torem eliminacyjnym. Dopingowany przez solidną grupę wsparcia poradził sobie także z półfinałem. - Od samego początku wiedziałem, co miałem zrobić - podsumował. Dumny z jego popisów był także Łukasz Jurkowski. - To, jak pokonał chociażby komin, zrobiłoby wrażenie nawet na Usainie Bolcie, mistrzu w biegach na sto metrów i nie tylko - oznajmił.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 02:22:09
Czas toru półfinałowego (ukończony): 02:03:05
Kwalifikacja do finału!
Sukcesy innych uczestników sprawiały, że na kolejnych ciążyła coraz większa presja. - A ona przeszkadza w koncentracji. Trzeba pamiętać o dokładnym pokonywaniu przeszkód - zauważył „Juras”. Jednak Dawid Jarosz mógł liczyć na ogromne wsparcie swojej rodziny. - Tato! Tato! - było słychać na trybunach. Zawodnik pomimo stresu z każdą sekundą zbliżał się do finału. - Jakby dostawał nową energię od bliskich - zauważył Jerzy Mielewski. I wystarczyło jej do samego końca. - Kocham moje dziewczyny i one nie pozwoliłby mi się poddać - podsumował swój występ Dawid Jarosz.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 02:42:09
Czas toru półfinałowego (ukończony): 01:58:08
Kwalifikacja do finału!
Na koniec popis umiejętności dał Sebastian Kasprzyk, który nie umiał ułatwionego zadania. - Jest paru niedowiarków, którzy przez moje problemy z biodrami uważają, że nie dam rady. Pokażę im, że można - powiedział szczerze. Na szczęście jedyna przeszkoda, wykorzystująca napięcie w tej części ciała to półfinałowa „Przeprawa przez komin”. - Wtedy może pojawić się problem - zapowiadał Jerzy Mielewski. Szybki i wysportowany ślusarz wzorcowo poradził sobie w eliminacjach i z dużą dozą uważności podszedł pod tor eliminacyjny. Tam ponownie wszystkich zaskoczył swoją mobilnością. - Ależ on jest świetnie przygotowany. Jaka precyzja! Jaki wojownik! Przeklęty komin nie ma z nim szans! - krzyczał Łukasz Jurkowski. Pomimo dyskomfortu Sebastian Kasprzyk okazał się najlepszy w szóstym odcinku. - Z takimi długimi rękoma to musiało się udać - stwierdziła Karolina Gilon.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 02:11:06
Czas toru półfinałowego (ukończony): 01:55:00
Kwalifikacja do finału!
Lista osób, które zagwarantowały sobie udział w finale, została oficjalnie zamknięta! Dwudziestu czterech śmiałków wkroczyło do grona nielicznych. Jak poradzą sobie z jeszcze trudniejszymi przeszkodami? Czy znajdzie się zawodnik, który zdobędzie Górę Midoriyama? Wielki finał „Ninja Warrior Polska” 13 października o godz. 20:05. Tego nie można przegapić!
Ostateczny ranking finalistów:
1. Bolesław Sobierajski (ukończył tor, czas: 01:29:03)
2. Wojciech Borkowski (ukończył tor, czas: 01:35:07)
3. Wiktor Wójcik (ukończył tor, czas: 01:38:04)
4. Grzegorz Niecko (ukończył tor, czas: 01:44:08)
5.Wojciech Sobierajski (ukończył tor, czas: 01:47:08)
6. Krzysztof Spławski (ukończył tor, czas: 01:53:05)
7. Sebastian Kasprzyk (ukończył tor, czas: 01:55:00)
8. Dawid Jarosz (ukończył tor, czas: 01:58:08)
9. Robert Bandosz (ukończył tor, czas: 02:03:05)
10. Jan Tatarowicz (ukończył tor, czas: 02:06:00)
11. Michał Grochoła (ukończył tor, czas: 02:07:00)
12. Tomasz Zaorski (ukończył tor, czas: 02:10:05)
13. Michał Baryza (ukończył tor, czas: 02:13:08)
14. Mateusz Karbowy (ukończył tor, czas: 02:30:06)
15. Wojciech Rychlewski (ukończył tor, czas: 02:37:08)
16. Michał Wrzesiński (ukończył tor, czas: 02:39:04)
17. Rafał Żurawik (Przeszkoda: Płyta główna, czas: 01:56:04)
18. Mateusz Skrodzki (Przeszkoda: Płyta główna, czas: 00:49:06)
19. Marian Sobierajski (Przeszkoda: Płyta główna, czas: 01:43:09)
20. Jan Walczak (Przeszkoda: Płyta główna, czas: 01:36:06)
21. Andrzej Kuber (Przeszkoda: Płyta główna, czas: 01:36:07)
22. Michał Giemza (Przeszkoda: Płyta główna, czas: 01:45:02)
23. Adam Modzelewski (Przeszkoda: Płyta główna, czas: 01:47:08)
24. Witalij Orichowski (Przeszkoda: Płyta główna, czas: 01:34:08)
„Ninja Warrior Polska” we wtorek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Ninja Warrior Polska” na Instagramie - @ninjawarriorpolska
Zobacz także:
Karolina Gilon: „Ninja Warrior Polska” to ogromne emocje
Druga edycja „Ninja Warrior Polska”. Co mówią zawodnicy?
Jak powstaje tor „Ninja Warrior Polska”? Zobacz wideo!
Piękne, odważne i silne. Oto kobiety „Ninja Warrior Polska”!