- Sylwester - jakie są pana pierwsze skojarzenia z tą imprezą? Czy pamięta pan najlepszego i najgorszego Sylwestra?
- Cześć, tu Sławomir. Sylwester to dla mnie moment, kiedy żegnamy to, co stare i witamy to, co nowe i jeszcze nieznane. Zawsze kojarzy mi się z dobrą muzyką i zabawą. Ten najgorszy Sylwester to były oświadczyny, które planowałem bardzo starannie. Miały odbyć się w romantycznej górskiej scenerii, pełnej śniegu. Skończyły się w błocie i nerwach. Cały mój plan zawalił się, ale jedna sprawa się udała - Kajra powiedziała „tak”. Więc mogę śmiało powiedzieć, że był też najlepszy, bo jesteśmy razem już dziewięć lat. Bardzo oboje przeżyliśmy sylwestrową noc, kiedy graliśmy dwie imprezy telewizyjne jednocześnie. To był wyczyn logistyczny i wspierały nas helikoptery.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Rok 2020 był trudny dla artystów. W tym czasie wydał pan jednak płytę. Jakby pan podsumował swoje muzyczne działania w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy?
- Nie zmarnowaliśmy żadnej chwili. Przy trzystu koncertach rocznie ciężko nam było nagrywać, a teraz wreszcie pojawiła się taka okazja. Powstał album „The Best Of” i aż piętnaście nowych piosenek. Zagrała z nami orkiestra symfoniczna i wymarzony Marcin Wyrostek. Cały nasz zespół spisał się na medal i mam nadzieję, że każdy słuchacz ucieszy się tym materiałem. Szczególnie dedykuję płytę tym fanom, którzy pokochali Sławomira za „Megierę”. Dostajemy wspaniałe recenzje od fanów i to jest najważniejsze. Nowe single z płyty mają już ponad dziewiętnaście milionów wyświetleń. To ogromny sukces. Oprócz pracy nad płytą udało nam się zrealizować trzy nowe teledyski. Najbardziej cieszymy się z „Karpiomira”. Jest już na naszym kanale YouTube. To nasza odpowiedz na „Last Christmas”. Piosenka powstała razem z zespołem „Letni”. Napisaliśmy ją w jeden wieczór na oczach tysięcy internautów.
- Muzyka na Sylwestrze - jaką pan preferuje? Nowości z mijającego roku czy klasyczne przeboje? Czy dominuje tylko gatunek dance?
- Na imprezie zawsze najlepiej bawimy się przy piosenkach, które znamy. Ja uwielbiam klasyczne hity z lat osiemdziesiątych. Preferuję muzykę graną na żywo, bo sam tylko taką wykonuję. To szacunek dla słuchacza, a przy okazji możliwość pokazania talentu wspaniałych muzyków i zespołu, który pracuje na nasz sukces. Oczywiście jest jeden utwór w naszym repertuarze, który jest nieodłączny w sylwestrowym repertuarze.
- Dlaczego warto oglądać Sylwestrową Moc Przebojów 2020?
- Przede wszystkim ze względu na artystów dobranych przez Polsat. Bardzo się cieszę i jestem dumny, że będę mógł wystąpić obok Alicji Majewskiej. Będą gwiazdy młodego pokolenia, ale też piosenki, które weszły do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej. Bardzo jestem ciekawy konwencji koncertu, ponieważ do tej pory nigdy w historii nie było takiego Sylwestra. Będziemy się łączyć z widzami online. Kontakt będzie bezpośredni. Wiem też, że Kajra absolutnie przyćmi mnie swoimi uszytymi kreacjami, więc musicie to zobaczyć.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Czego życzyłby Pan widzom Polsatu na nadchodzący rok?
- Życzę powrotu do wolności, zdrowia, pogody ducha, nowej płyty „The Best Of” Sławomira pod każdą choinką, dobrego humoru i takiej ilości pieniędzy w portfelu, jak ilość reklam na Polsacie (śmiech). Serdecznie pozdrawiam też wszystkich pracowników Polsatu, ekipy produkcyjnie, bo z tymi fachowcami wiem, że to będzie najlepszy telewizyjny Sylwester w ojczyźnie.
Przywitajmy Nowy Rok z Telewizją POLSAT, IPLA.TV, Interia.pl oraz Polsat News!
„Sylwestrowa Moc Przebojów” w czwartek 31 grudnia o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.