Dlaczego warto zostać uczestnikiem „Love Island. Wyspa miłości”? Arsen Śliwiński bez wahania poleca każdemu udział w programie. - Przygoda życia! - przekonuje. - To znakomita okazja, żeby poznać super ludzi i można znaleźć drugą połówkę. U mnie też tak właśnie było. Poznałem Angelę, a w realnym świecie prawdopodobnie byśmy się nie spotkali. Gdy jest się odciętym, zamkniętym w willi, można w stu procentach skupić się na budowaniu relacji. W normalnym świecie nie jest to w ogóle realne - podkreśla. - Poza tym dużo śmiechu i pozytywnej energii. Same plusy! - dodaje.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Podobnego zdania jest Anna Burska. - Warto wziąć udział, chociażby z tego względu, że można przeżyć niezapomnianą przygodę życia, poznać wspaniałych ludzi, a nawet i miłość - mówi, ale są też inne wartościowe powody. - Uczymy się siebie, będąc pod okiem kamer i w dużej grupie ludzi. Otwieramy się na nowe znajomości, rozmowę i uczucia. Ja nie żałuję, a wręcz przeciwnie! - zachwala.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Słowa „przygoda życia” padają także z ust Mateusza Zacharczuka. - Warto wziąć udział w programie, bo to przygoda życia, która prawdopodobnie nigdy się nie powtórzy - nakłania mężczyzna, który dzięki „Love Island” znalazł ukochaną. - Poznałem tam super dziewczynę, której w realnym życiu nigdy bym nie spotkał i dalej rozwijamy naszą relację po programie - mówi. - Oprócz tego spotkałem wielu wspaniałych i wartościowych ludzi, z którymi po programie mam super kontakt - dodaje.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- „Wyspa miłości” to najlepsza okazja, żeby zerwać z monotonią w swoim życiu - wskazuje Aleksandra Nowicka. - To, co przeżyjecie, będzie niewątpliwie waszą najlepszą przygodą życia. W programie dzieje się bardzo dużo, a po wyjściu możecie wyrzucić ze swojego słownika słowo „nuda” - śmieje się uczestniczka i zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt. - Poznacie niesamowite osoby, których prawdopodobnie nigdy byście nie poznali, a co najważniejsze możecie odnaleźć miłość! Program jest też świetną lekcją odwagi, która przydaje się później w życiu. Mieszkając w willi, zdani tylko na siebie i pozbawieni kontaktu ze światem, poznajemy swój charakter, swoje oczekiwania i uczymy się siebie na nowo - dodaje. - Nie czekajcie, aż coś samo spadnie wam z nieba, podnieście tyłki z kanapy i idźcie na casting. Do odważnych świat należy! - motywuje.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Piotr Jakimczuk wtóruje koleżance. - Przede wszystkim to super przygoda, której raczej w życiu powtórzyć się nie uda. Poznajesz świetnych ludzi, z którymi trzymasz się po programie, mimo dzielących różnic. A największą wygraną jest miłość, bo naprawdę można się zakochać i ja jestem tego dobrym przykładem. Kto nie ryzykuje, szampana nie pije - podsumowuje z uśmiechem.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Jeżeli jesteś gotów zmienić swoje życie, wyjść ze strefy komfortu i nie boisz się wziąć spraw we własne ręce, to „Wyspa miłości” jest idealnym miejscem dla Ciebie! - zachęca Ola Daniel. - Dlaczego warto? Pobyt w programie jest czymś, czego nie kupisz za pieniądze. To nie są zwykłe wakacje ze znajomymi za granicą, a zdecydowanie więcej! To niezapomniana przygoda, którą będziesz miał w pamięci do końca życia - opisuje. - To nowe możliwości, znajomości, przyjaźnie, a może partner, z którym będziesz dzielić swoje życie po programie - kontynuuje. - Ja wahałam się przez bardzo długi czas i miałam ogromny mętlik w głowie, ponieważ bałam się zaryzykować i wyjść z cienia. Dzisiaj wiem, że była to najlepsza decyzja w moim życiu i gdybym mogła cofnąć czas, to zrobiłabym to jeszcze raz bez żadnego wahania! - stwierdza. Gotowi? Zapraszamy!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Formularz zgłoszeniowy do „Love Island. Wyspa miłości” dostępny jest tutaj!
Czwarta edycja „Love Island. Wyspa miłości” wkrótce w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci