Więcej spokoju i więcej smaku
Tym razem twórcy kulinarnej serii postawili sobie jeden główny cel - odnalezienie szeroko rozumianej harmonii, której tak brakuje w naszym codziennym życiu. Jak go osiągnąć? Zdaniem Ewy Wachowicz wystarczy nieco wyhamować, wejrzeć w siebie, odczytać potrzeby naszego organizmu i zacząć funkcjonować zgodnie z rytmem przyrody i bliżej natury.
Kulinarne inspiracje przez cały sezon
Z tego powodu Ewa Wachowicz postawiła na sezonowość, jak też własne uprawy i zbiory. Pod koniec lata każdą słoneczną sobotę spędza w ogrodzie, gdzie gotować będzie na kuchni letniej. A skoro kuchnia letnia, to i potrawy z rusztu, wzbogacone o szybkie i zdrowe sałatki. Natomiast gdy zrobi się chłodniej, na pewno rozpali ogień w palenisku, w którym postawi żeliwny kociołek. Gospodyni „Ewa gotuje” zadba również o zapasy. Do słoików trafią zarówno warzywa, jak i owoce. Zaprawione we wrześniu i październiku, wzbogacą kuchnię jesienią i wczesną zimą, bowiem na pewno część przetworów wróci z Ewą Wachowicz z drewnianego domu u stóp Babiej Góry do Krakowa.
Tylko własne naturalne produkty
Po przeprowadzce do miasta w dalszym ciągu będziemy obcować z przyrodą, ponieważ autorka programu zaprosi nas do przydomowej szklarni, która pojawiła się przy jej domu już w maju. Zobaczymy więc jak dbać o posadzone w cieplarni kwiaty, owoce i warzywa, które później trafią do potraw prezentowanych na ekranie.
Bogactwo smaków za dobrą cenę
Jakie to będą dania? Na pewno smaczne i pięknie podane, zakorzenione w rodzimej tradycji, ale przygotowane zgodnie z najnowszymi trendami. Co ważne: Ewa Wachowicz sięga po ogólnodostępne i niezbyt drogie produkty, natomiast receptury są wyszukane, jak i pomysły nietuzinkowe. Innymi słowy: harmonia między klasyką a nowoczesnością. Taki kulinarny modern classic.
Z Ewą Wachowicz jesienią aż do zimy
W listopadzie należy spodziewać się zarówno kaczki, jak i gęsiny, będzie też dynia serwowana na różne sposoby. Z kolei grudzień zapowiada się niezwykle świąteczny - gospodyni zadba o to, aby w całym domu pachniało korzennymi przyprawami, a do kuchni zawitają smaki, bez których trudno wyobrazić sobie polskie Boże Narodzenie.
Każdy znajdzie coś dla siebie. Zdrowego!
W całej ramówce nie zabraknie dań bezmięsnych, przyrządzonych specjalnie dla wegetarian, jak i dla wegan, czyli bez jakichkolwiek produktów pochodzenia zwierzęcego. Ewa Wachowicz poszuka też zdrowszych zamienników dla cukru oraz mąki z pszenicy.
„Ewa gotuje” w sobotę o godz. 10:10 w Telewizji POLSAT.