Rozrywkowo i refleksyjnie
- Chcemy stworzyć film, który będzie dla widzów przede wszystkim doskonałą rozrywką. Jednak gdzieś między wierszami zapraszamy do małej refleksji. Pokazując nieprzewidywalne losy bohaterów, zadamy widzom pytanie, czy to, kim są i jak żyją, zależy od nich, od przypadku, czy może od siły wyższej - mówi reżyser.
„Nie cudzołóż i nie kradnij” to opowieść o tym, jak nasze małe grzechy mogą doprowadzić do prawdziwej lawiny nieszczęść. W pełnej zwrotów akcji komedii wszyscy mają coś na sumieniu i muszą odpokutować swoje winy. - Mamy w obsadzie fantastycznych aktorów, którzy nadają całości komediowego sznytu, ale też w kilku momentach wzruszają do łez. Opowieść prowadzimy tak, żeby wiele spraw było od początku zagadką. Liczymy, że publiczność będzie się świetnie bawić odkrywaniem przyczyn kolejnych wydarzeń i motywacji postaci - dodaje Mariusz Kuczewski.
O czym jest film?
Nigdy nie zostawiaj faceta samego w domu. Jeśli spodziewasz się, że po czułym pożegnaniu, on wsunie kapcie i usiądzie z książką pod kocem, ostro się zawiedziesz. Takiej okazji nie przegapia Patryk (Mateusz Banasiuk), który odpina przysłowiowe wrotki, kiedy jego żona Renata (Aleksandra Popławska) wyjeżdża na kilka dni.
Kobieta nie pozostaje mu jednak dłużna, bo sama grzeszy bez skrupułów ze wspólnikiem męża, Jurkiem Bagińskim (Michał Żurawski). Patryk wypełnia miłosną pustkę towarzystwem Sandry (Julia Wieniawa), przez którą jego los niefortunnie połączy się z sutenerem Alfim (Cezary Pazura) i mafijnymi cynglami - Fastrygą (Sebastian Stankiewicz) oraz Krupnikiem (Bartek Firlet). Choć bandziory na pierwszy rzut oka wyglądają jak głupi i głupszy, potrafią skutecznie nacisnąć na spust, kiedy pewna ważna przesyłka trafia do złego adresata. Gdy na ratunek Patrykowi rusza jego brat, ksiądz Mariusz (Mariusz Drężek), sprawy komplikują się jeszcze bardziej. Nikt nie dostanie rozgrzeszenia, a kara za grzechy będzie nieuchronna i sroga.
Będzie zabawa!
Zdjęcia do filmu były realizowane w 2021 roku. Tytuł, choć zaczerpnięty z dekalogu, nie był inspirowany słynnym serialem Krzysztofa Kieślowskiego - zapewniają twórcy. Ważniejszymi punktami odniesienia były dla nich filmy braci Coen oraz „Pulp Fiction”. Należy się więc spodziewać raczej kina rozrywkowego, z przymrużeniem oka, a nie kina moralnego niepokoju.
Producentem filmu jest Magdalena Kuczewska, za zdjęcia odpowiada Mateusz Wajda, a kostiumy stworzyła Aleksandra Dzióbek.
Film „Nie cudzołóż i nie kradnij” ma trafić do kin w drugiej połowie 2022 roku.