Oglądaj Państwo w Państwie online na polsatboxgo.pl.
Pozornie uczciwa transakcja
W 2017 roku pani Monika razem z mężem kupili od Bartosza Sicińskiego Mazdę CX5. Samochód był wart około 100 tysięcy złotych. Państwo Haburowie wzięli w tym celu pożyczkę leasingową. Transakcja nie budziła żadnych podejrzeń.
Policyjna weryfikacja
W dniu zakupu państwo Haburowie udali się na komisariat policji w Wałbrzychu, aby zweryfikować VIN pojazdu i upewnić się, że z autem wszystko jest w porządku. Od funkcjonariuszy, którzy sprawdzali pojazd, usłyszeli, że samochód nie jest kradziony. Zawarli więc transakcję.
Niemiła niespodzianka
Dwa i pół roku później do państwa Haburów zgłosili się funkcjonariusze CBŚP. Poinformowali ich, że samochód, z którego na co dzień korzystają, jakiś czas temu został skradziony w Hamburgu. Badanie mechanoskopijne potwierdziło, że numer VIN został „przebity” z innego pojazdu. Nowi właścicieli zostali zmuszeni do wydania auta.
Ofiary płacą za nieswoje błędy
Auto trafiło do ubezpieczalni, która wcześniej wypłaciła odszkodowanie właścicielowi Mazdy. Pani Monika wraz z mężem nie otrzymali z tego tytułu żadnego odszkodowania. Pożyczkę zaciągniętą na samochód musieli jednak spłacić w całości. Tymczasem Bartosz Siciński, który sprzedał im kradziony pojazd, nadal prowadzi działalność.
Co dalej w sprawie?
Czy interwencja programu „Państwo w Państwie” może pomóc poszkodowanym odzyskać pieniądze lub samochód? A może do odpowiedzialności zostaną pociągnięci ci, którzy wprowadzili państwa Haburów w błąd - funkcjonariusze policji oraz mężczyzna, który sprzedał im kradziony samochód? Jak do całej sprawy odnosi się ubezpieczyciel?
„Państwo w Państwie” w niedzielę o godz. 19:30 w Telewizji POLSAT.