Słowo ciałem się stało i mieszkało między nami
Wielkie Kolędowanie z Polsatem na Górnym Śląsku rozpoczął Chór Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny, który wykonał „Bóg się rodzi”, jeden z najpopularniejszych utworów religijnych.
Chrystus się rodzi, nas oswobodzi
- Jesteśmy w najstarszym w śródmieściu Katowic kościele pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, zwanym tradycyjnie Kościołem Mariackim - tymi słowami Paulina Sykut-Jeżyna przywitała gości. - Betlejka stoi, świece zapalone, możemy zaczynać! - powiedział współprowadzący Adam Zdrójkowski, po czym gwiazdy odśpiewały wspólnie „Dzisiaj w Betlejem”. „Pasterze śpiewają, bydlęta klękają, cuda, cuda ogłaszają”.
Dwóch plus jeden
Święta to wyjątkowy czas pełen spotkań z bliskimi, przyjaciółmi i rodziną. Na scenie stanął Krzysztof Cugowski, a w wykonaniu donośnej kolędy „Wśród nocnej ciszy” towarzyszyli mu synowie: Chris i Piotr.
Z nutką tęsknoty
Robert Janowski poprzedził swój występ historią o pewnej wzruszającej Wigilii, którą spędzał samotnie we Francji. - Najważniejsze są jednak rodzina i miłość. Wzmocniło mnie to bardzo - podsumował życiowe doświadczenie i zapowiedział jedną ze swoich ulubionych kolęd, czyli „Nie było miejsca dla Ciebie”.
Powrót po latach
Występ w Kościele Mariackim w Katowicach był szczególny dla braci Golec. Najpierw do „Anioł pasterzom mówił” przygrywała im na scenie Orkiestra Dęta KWK „Mysłowice-Wesoła”, a potem przyznali, że byli tu kiedyś parafianami, gdy studiowali niedaleko na Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego.
Ukłony ze sceny
Jeden z najpopularniejszych reprezentantów sceny młodego pokolenia, czyli Dawid Kwiatkowski, zaszczycony z udziału w koncercie i pełen radości, wykonał „Do szopy, hej pasterze”. „Śpiewajcie Aniołowie, pasterze, grajcie Mu. Kłaniajcie się Królowie, nie budźcie Go ze snu”.
Narodził się Bóg dziecina
Zwycięzca piętnastej edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - Robert Janowski powrócił na scenę, ale tym razem tworząc żywiołowy tercet z Anią Rusowicz i Piotrem Sołoduchą z zespołu Enej. Zaprezentowali „Gore gwiazda Jezusowi”.
Tyś nam pociechą na tym świecie
Struny harfy, delikatny dźwięk cymbałów… Przy subtelnym instrumentarium Viki Gabor wprowadziła wszystkich w refleksyjny nastrój kolędy „Zaśnij dziecino”, a sceną stała się dla niej boczna nawa kościoła.
„Będzie nieco raźniej”
- Nie ukrywam, że pierwszy raz jesteśmy w takiej roli - zapowiedział kolejny występ Adam Zdrójkowski i przedstawił stojącego obok brata bliźniaka, Jakuba. - Zawsze na Wigilii migaliśmy się od tego, a teraz przychodzi nam zaśpiewać kolędę przed całą Polską - dodał i zaprosili na scenę aktora Patryka Cebulskiego. Efekt? „Mędrcy świata, monarchowie”.
Obrzędowe kolędowanie
Co teraz? „Nad Betlejem jasna gwiazda świeciła. Tam Maryja swego Syna porodziła” - wyśpiewywał Piotr Sołoducha z grupy Enej w towarzystwie góralskich grajków i tańczących, barwnie przystrojonych kolędników z grupy „Harnasie” z Łyngu pod kierownictwem Pawła Wiercigrocha.
Lirycznie i z nadzieją
Alicja Majewska sięgnęła po powstańczą kolędę z 1863 roku „Witaj gwiazdko złota”, śpiewaną przez polskie wojsko, której oryginalny tytuł brzmiał „Kolęda żołnierska”. Na pianinie akompaniował jej Włodzimierz Korcz.
Pielęgnowanie tradycji
- Magia moich świąt zaczęła się na Zaolziu w moim dzieciństwie, kiedy moi dziadkowie, wujkowie i moi rodzice budowali tę niesamowitą atmosferę - wspominała Halinka Mlynkova. Artystka oczarowała wszystkich nie tylko swoim wyglądem, ale i pięknym wokalem. „Gdy śliczna panna”...
Prosto z serca
W kolejnym wejściu na sakralną scenę Robert Janowski pojawił się z siostrą Anną Bałchan, która jest prezeską Stowarzyszenia PoMOC dla Kobiet i ich Dzieci. Wykonali razem „Z narodzenia Pana”, a na koniec artysta podzielił się z widzami miłym gestem, składając palce w serduszko.
Hej kolęda, kolęda!
Wśród pieśni bożonarodzeniowych są takie, które pozwalają na różnorodne interpretacje i aranżacje. „Wesoło śpiewajmy, chwałę Bogu dajmy!” - nawoływał Igor Herbut, lider i wokalisty zespołu LemON, a towarzyszyła mu Orkiestra Dęta KWK „Mysłowice-Wesoła”. I miała instrumentalne pole do popisu.
Chwała na wysokości, a pokój na ziemi
„Przybieżeli do Betlejem” rytmicznie i z przytupem. Natalia Kukulska nie musiała nikogo ze zgromadzonych w Kościele Mariackim zachęcać do klaskania. Jej wersja doskonale sprawdziła walory akustyczne w świątyni.
Regionalne śpiewy i życzenia
- Z centrum Katowic przeniesiemy się teraz na południe województwa śląskiego, skąd pochodzą nasi przyjaciele, konkretnie do Beskidu Śląskiego - wskazali bracia Paweł i Łukasz Golcowie na towarzyszącą im kapelę góralską, przypominając, że sami pochodzą z Beskidu Żywieckiego. Byli też z nimi mieszczanie żywieccy w okazałych strojach. Wszyscy wspólnie wykonali „Idymy tu idymy”.
Kwintet wokalny na piątkę
Drugą część kolędowania rozpoczęli panowie w doskonałym świątecznym składzie: Robert Janowski, Antek Smykiewicz, Piotr Sołoducha oraz bracia Zdrójkowscy. Po bratersku uczcili ten dzień - „Bracia, patrzcie jeno”.
Wzlecieć wysoko
Gdy pojawia się Igor Herbut, to gwarancja wyjątkowych emocji. Tym razem przy dźwiękach gitary akustycznej, w doskonale rozpoznawalnym autorskim stylu, przedstawił swoją wersję kolędy „Mizerna cicha, stajenka licha”. Rzęsistych braw nie było końca.
Ludowe motywy mistyczne
„Jam jest dudka” to pastorałka skrzętnie przechowywana w XVIII-wiecznych kantyczkach, zbiorach wydawanych w formie książkowej. Podczas koncertu przypomniała ją Ada Rusowicz. Realizm i świat duchowy w jednym. Piosenkarkę wspierał chór dziecięcy.
Kawałecek smycka
Po góralsku, spod Podhala. Pieśń „Oj, maluśki, maluśki” ma wiele wersji w warstwie tekstowej, ale ta współcześnie najbardziej znana, zapisywana była już prawie dwieście lat temu. Zaprezentowała ją Edyta Golec - solo, bez uOrkiestry, ale koniecznie ze skrzypeczkami.
Pokój ludziom głoszą
Doskonałe połączenie i piękny efekt. Alicja Majewska, Chór Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” oraz Grott Orkiestra do Kościoła Mariackiego w Katowicach i wielu polskich domów przynieśli „Wesołą nowinę”. „Byśmy tam pobieżeli i ujrzeli”.
Mocne głosy, „Cicha noc”
Oto jedna z najbardziej znanych kolęd na świecie. Przetłumaczono ją na ponad 300 różnych języków i dialektów, a słowa po polsku w 1930 roku ułożył kompozytor i dyrygent Piotr Maszyński. W 2021 roku w Polsacie usłyszeliśmy wykonanie godne zapamiętania, co sprawili Krzysztof Cugowski z synami - Chrisem i Piotrem.
Zaśpiewajmy wszyscy
„W żłobie leży” to prawdopodobnie dzieło kontrreformatora i kaznodziei króla Zygmunta III Wazy, czyli Piotra Skargi, co wskazywałoby, że mogła powstać już w XVI lub XVII wieku. Współczesną wersję zaproponował Dawid Kwiatkowski, zachęcając do chóralnego śpiewania zgromadzonych w świątyni uczestników wydarzenia.
Kołysanka pełna inspiracji
Nie tylko Fryderyk Chopin zachwycił się melodią tej polskiej kolędy, wykorzystując jej motyw w swojej twórczości. Cytowali z niej także inni twórcy w kolejnych latach, m.in. dopisując nowe teksty o wymowie patriotycznej. Tym razem w balladowym stylu zaśpiewała ją Viki Gabor. - Przepięknie przystrojony kościół i wszechobecny zapach jodły. Atmosfera naprawdę świąteczna! - opisała wrażenia z koncertu specjalnie dla POLSAT.PL.
„O gwiazdo betlejemska”
Po tę pieśń chętnie sięgały wokalistki, a często jest również wykonywana podczas jasełek. Przed publicznością ponownie Halinka Mlynkova. „Pójdziemy przed ołtarze, wzniecić miłości żar, i hołd Ci niski oddać, to jest nasz wszystek dar”.
Byś nas wyrwał z czarta mocy
„Pójdźmy wszyscy do stajenki” w rockowym rytmie? Czemu nie! Ta wersja została przyjęta z dużym aplauzem. A z gitarą siostra Anna Bałchan, której towarzyszyła Maria Jędrysik. - Dziękujemy, że żeście nas do waszych domów zaprosili - powiedziała na koniec w śląskiej gwarze wzruszona prezeska Stowarzyszenia PoMOC dla Kobiet i ich Dzieci.
Repertuar obowiązkowy
W zestawie nie mogło zabraknąć kolędy „Jezus malusieńki”. To zadanie należało do Natalii Kukulskiej. Doświadczona wokalistka wykonała pieśń z niezwykłą precyzją i wyczuciem, trafiając w najczulsze emocje.
Pierwsza gwiazda już się świeci
- Poza wspaniałymi wokalistami będzie też piękne instrumentarium - mówił Antek Smykiewicz specjalnie dla POLSAT.PL przed koncertem. W pastorałce „Tylko jedna jest taka noc” połączył siły z Anią Rusowicz i Michałem Jurkiewiczem, autorem utworu oraz Zespołem Pieśni i Tańca „Mali Frydkowianie”. I jak zapowiadał, było z rozmachem.
Miłość, życzliwość i pokój
- Ten najpiękniejszy dzień w roku polega na dzieleniu się radością z bliskimi - powiedziała Paulina Sykut-Jeżyna. Po pobłogosławieniu opłatka przez proboszcza parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny - księdza Andrzeja Suchonia, prowadzący koncert pożegnali się z widzami Telewizji POLSAT. Na koniec wspólnie wykonano utwór „Gdy się Chrystus rodzi”.
Wielkie Kolędowanie z Polsatem 2021 - zobacz cały koncert:
Dziękujemy widzom Polsatu za wspólne kolędowanie! Wesołych Świąt!