Oglądaj Nasz nowy dom online na polsatboxgo.pl.
Pomoc sąsiadki
W spokojnej tyskiej dzielnicy pod lasem, w części starego ceglanego domu mieszkają pani Lidia i jej wnuczka, trzynastoletnia Kornelia. Ich trudny los wzruszył sąsiadkę Martę, która stała się dla nich jedynym wsparciem i zgłosiła je do programu.
Ratunek ze strony dziadków
Rodzice Kornelii nadużywali alkoholu, co w bardzo niebezpieczny sposób przekładało się na jej zdrowie. - Karmili ją piwem i wódką, żeby dziecko spało - wspomina babcia. Po tym, jak dziewczynka została im odebrana i umieszczona w rodzinie zastępczej, dziadkowie wywalczyli prawo do opieki. Kilka lat temu mąż pani Lidii zmarł i teraz ona sama wychowuje wnuczkę.
Życie bez rodziców
Kornelia jest cicha i skryta, mało mówi o sobie. - Mama nie ma ze mną kontaktu. Nie chcę mieć z nią nic wspólnego - wyznaje dziewczynka, która nigdy nie poznała ojca. - Robię wszystko, żeby Kornelka miała szczęśliwe dzieciństwo. To najcenniejsze, co mam w życiu - opowiada pani Lidia.
Stary dom z grzybem
W ponadstuletnim domu dziurawe podłogi połatane są linoleum. W pomieszczeniach panuje wilgoć, a na ścianach rozprzestrzenia się grzyb. - Wszystko jest w domu stare, wszystko się rozpada - mówi pani Lidia. Okna są dziurawe, a drzwi się nie domykają.
Całkowity brak prywatności
Codzienne życie wiąże się z innymi niedogodnościami. Kobieta musi codziennie dźwigać węgiel, żeby napalić w starej kozie, która ogrzewa tylko kuchnię. Babcia z wnuczką mieszkają w jednym pokoju, nie ma mowy o prywatności i dobrych warunkach do nauki. - Przeszkadza mi to. Nie mam miejsca na swoje rzeczy - przyznaje nastolatka, która marzy o własnym pokoju.
Zaskoczenie i radość
Katarzyna Dowbor po zapoznaniu się ze stanem domu i wysłuchaniu babci i wnuczki jest mocno przejęta ich losem. - Nie masz w ogóle warunków, żeby normalnie funkcjonować - zwraca się do trzynastolatki. Decyzja nie może być inna. Ten dom czeka ekspresowy remont! Pani Lidia jest tak zaskoczona, że sama chce sprzątać przed wejściem ekipy. Za to na twarzy Kornelii pojawia się szeroki uśmiech.
Dopasowane niespodzianki
Architekt Maciej Pertkiewicz i kierownik ekipy budowlanej Przemysław Oślak mają mnóstwo pracy, a wyzwań nie brakuje. W tym czasie pani Lidia i Kornelia odpoczywają w hotelu w Sobieniach Szlacheckich. Pierwsza niespodzianka, jaką przygotowała prowadząca, przeznaczona jest dla nastolatki. To nauka obcowania z psami pod okiem instruktorek dogoterapii. - Nie spodziewałam się tego - mówi zachwycona dziewczynka, która uwielbia te zwierzęta. Kolejną atrakcją na pierwszych wakacjach w życiu jest zwiedzanie Warszawy. Do tego dochodzi wizyta w sklepie, w którym pani Lidia - miłośniczka jazdy jednośladem - może wybrać najlepszy dla siebie model roweru. Będzie na nią czekał w odnowionym domu.
Obawy i nadzieje
Po pięciu dniach czas na powrót i zapoznanie się z efektami błyskawicznego remontu. - Bardzo się denerwuję. Mam nadzieję, że mój pokój jest gotowy - mówi Kornelia. - Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak ta stara chałupa będzie nowa - stwierdza z kolei pani Lidia.
Czy babcia z wnuczką były gotowe na widok odmienionego domu?
„Nasz nowy dom” - sezon 18, zobacz odcinek 253:
„Nasz nowy dom” w czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.