Oglądaj Twoja Twarz Brzmi Znajomo online na polsatboxgo.pl.
Zwycięzca 15. edycji na scenie
Drugi odcinek programu rozpoczął występ Roberta Janowskiego, triumfatora poprzedniej edycji. Aktor i prezenter telewizyjny zabrał widzów do „Metra”. W odtworzeniu tytułowej piosenki ze znanego musicalu pomógł mu choreograf Kris Adamski. Obaj panowie wystąpili w oryginalnych strojach z premiery spektaklu. - Największy sukces, to że się w nie zmieścili! - żartował Maciej Dowbor.
Juror na kwarantannie
Pierwszy raz w historii programu zdarzyło się, że jeden z sędziów oceniających metamorfozy nie mógł zjawić się w studiu, ale był dostępny... online! Powód takiej zmiany to kwarantanna Krzysztofa Cugowskiego. - Jeszcze się ruszam, nie jest tak źle - juror wesoło pomachał do kamerki, uspokajając fanów.
Tabela z punktacją
Po pierwszym odcinku prowadził Patryk Cebulski, który zdobył 49 punktów. Drugie miejsce należało do Andrzeja Kozłowskiego (30 punktów), trzecie do Danzela (28 punktów), czwarta była Ania Rusowicz (21 punktów). To jednak dopiero początek zmagań uczestników w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” i wiele może się jeszcze wydarzyć...
Dance-pop prosto z Rumunii
Ania Rusowicz podchodziła do postaci Minelli z pewną dawką nieśmiałości. - Jak się dowiedziałam, że mam zaśpiewać piosenkę z dyskoteki, to prawie zamarłam - dowcipkowała uczestniczka, która na co dzień preferuje zupełnie inną stylistykę. - Nawet nie znałam tej wokalistki, ani piosenki - przyznała. Nic straconego! Nauka przeboju „Rampampam” przebiegła w ekspresowym tempie. Motywacja? Nagranie wideo od oryginalnej gwiazdy z kilkoma ciepłymi słowami otuchy. - Wiem, że ciężko pracowałaś - mówiła zachęcająco Minelli do Ani Rusowicz. Przy takim dopingu wszystko musiało się udać. - Zrobiłaś dwieście procent normy. Jestem pod wrażeniem - skomentował występ Krzysztof Cugowski. - W twoim przypadku było to dużo lepsze od oryginału - oceniła Małgorzata Walewska.
Dwóch Zenków na metr kwadratowy
Zwycięzca poprzedniego odcinka w zupełnie nowej odsłonie. Patryk Cebulski porzucił amerykański funk na rzecz polskiego disco-polo. A wszystko to za sprawą Zenka Martyniuka. - Wbrew pozorom on ma w swoim zachowaniu dużo takich smaczków, tu paluszek, tu rączka - aktor doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jak trudne wyzwanie przed nim. Gdy uczestnik czekał na oceny jurorów po wykonaniu piosenki „Pragnienie miłości”, okazało się, że jedno z miejsc przy stole zajmuje prawdziwy Zenek Martyniuk! - Fajne! - powiedział wokalista, choć miał uwagi co do zbytnio nosowej barwy głosu. - Nie mogę przyzwyczaić się do dwóch Zenków na tym samym metrze kwadratowym - żartował Michał Wiśniewski. - Aktorsko bardzo mi się podobało - dodał juror.
Poświęcenie dla sztuki
- Musiałem wczoraj ogolić całe ciało, od góry do dołu - tak Danzel przygotowywał się do roli amerykańskiej diwy Tiny Turner. - To tak jakby niedźwiedź ściągnął futro - śmiał się muzyk, który oprócz aspektów wizualnych zadbał także o charakterystyczny wokal z chrypką oraz delikatne ruchy sceniczne. Jak wypadł, śpiewając słynny singiel „Private Dancer” z 1984 roku? Wyśmienicie! - Masz super zgrabne nogi! - skomentowała Małgorzata Walewska. - Jestem niezmiennie pod wrażeniem czystości intonacji - dodała śpiewaczka operowa. - Elementy pastiszowe w tym wokalu, w którym próbujesz dotrzeć do Tiny, po prostu nie wyszły - skrytykował z kolei Michał Wiśniewski.
Neapolitańska pieśń
Anna Jurksztowicz wylosowała postać operowej legendy, Andrei Bocellego. - Będę śpiewała najklasyczniejszą techniką, tzw. na maskę - uczestniczka szczegółowo tłumaczyła wykonanie „O sole mio”. Zwróciła także uwagę na problemy zdrowotne włoskiego tenora, który mimo tego, że nie widzi od dwunastego roku życia, radzi sobie doskonale, dając innym siłę i motywację do działania. A jak poradziła sobie Ania? Jurorzy byli zachwyceni! - Pięknie prowadzi oddech - komentowała jeszcze w trakcie występu Małgorzata Walewska. - Weszłaś cudownie w rolę. Przez chwilę poczułem się jak na jego koncercie - pochwalił Michał Wiśniewski. - Bardzo mi się podobało - wtórował mu Krzysztof Cugowski.
Rozwalił system
Zmiana klimatu o sto osiemdziesiąt stopni, czyli Andrzej Kozłowski i rock w wydaniu Imagine Dragons. - To jest niesamowity czad, megapetarda! - kabareciarz nie krył radości z tego, że będzie odtwarzał utwór „Radioactive” z 2012 roku. Uczestnik przyznał, że dostał od żony, także wokalistki, nietypową poradę. - Powiedziała „śpiewaj jakbyś miał torsję” - zdradził. Czy te uwagi pomogły? Jak najbardziej! - Wszystko było na miejscu - zabrał głos Krzysztof Cugowski. - Zrobiłeś to genialnie - podsumował Michał Wiśniewski.
Trzy, dwa, jeden...
- Bawię się przewybornie - Maciej Radel nie miał wątpliwości, że druga metamorfoza przyniesie mu sporo radości. W drugim odcinku programu wcielił się w lidera formacji Europe, Joey'a Tempesta. Maciej Dowbor był ciekaw techniki z rurką, którą uczestnik wykorzystał podczas treningów wokalnych z Agnieszką Hekiert. - To praca z oddechem, wypuszczałem powietrze - wytłumaczył aktor. Efekty było słychać podczas wykonania hitu „The Final Countdown”. - Mam nadzieję, że masz duże poczucie humoru na swój temat i zapytam: dlaczego cały występ śpiewałeś, jakby ci urwało jajca? Przepraszam, nie wiem, co się stało! - zastanawiała się skonsternowana Katarzyna Skrzynecka. Zdania na temat występu były podzielone. - Jest niewielu facetów, którzy są w stanie zaśpiewać ten utwór - bronił aktora Michał Wiśniewski. - Powinieneś być z siebie dumny. Udało się i to jest najważniejsze - stwierdził Krzysztof Cugowski.
Moc pozytywnego myślenia
Karolina Pisarek wspominała pracę nad postacią Haliny Frąckowiak i utworem „Bądź gotowy dziś do drogi”. - Kris doradził mi, żebym śpiewała to tak, jakbym opowiadała bajkę - powiedziała uczestniczka. - Cieplutko, słodziutko, wszystko jest w takim pozytywnym wyrazie twarzy - wyliczał choreograf jeszcze na sali treningowej. W rozmowie z Maciejem Dowborem Karolina podzieliła się własną refleksją nad tekstem, z którym musiała się zmierzyć. - Ta piosenka jest dla tych, którzy wierzą w różowe okulary, kiedy wszystko jest pudrowe i piękne w życiu - podsumowała gwiazda, po czym zniknęła w windzie. - Zrobiłaś duży postęp wokalny. To nie znaczy, że było czysto, ale były obszerne fragmenty, które nawiązywały do właściwej tonacji - zauważyła Małgorzata Walewska. - Bardzo dobrze uchwyciłaś klimat - kontynuowała śpiewaczka operowa. - Wokalnie było o niebo lepiej niż przed tygodniem. Sprawiło mi to wiele przyjemności - dorzucił Michał Wiśniewski.
Smutna piosenka o miłości
Viki Gabor może mówić o szczęściu, ponieważ wylosowała gwiazdę, którą sama uwielbia. - Słucham jej muzyki cały czas - przyznała nastolatka. - Piosenka „Stay” jest bardzo w moim klimacie, ale trochę ciężko było mi znaleźć te emocje, nie przeżyłam czegoś takiego - dodała, odnosząc się do tekstu utworu Rihanny. Wzorem dla uczestniczki był nie teledysk, a jedna z wersji koncertowych. - To może być epicki występ - przewidywał Maciej Dowbor. I miał rację! - Na pewno nie jest to moja bajka, ale tu widać opanowanie głosu we wszystkich rejestrach - ocenił Krzysztof Cugowski. - Strach pomyśleć, co z ciebie wyrośnie. Masz olbrzymią świadomość muzyczną - zachwycał się Michał Wiśniewski. - Zaśpiewałaś z niewiarygodną dojrzałością głosu. Przejmująco. To arcytrudny występ - podkreśliła Katarzyna Skrzynecka.
Głosowanie i ogłoszenie zwycięzcy
Oceny jurorów sprawiły, że najlepsza okazała się Viki Gabor. Głosy uczestników, którzy mieli do rozdania po pięć punktów, tylko potwierdziły wcześniejszy werdykt. Brawo! Nastolatka przekazała czek o wartości 10 tysięcy złotych na Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.
W trzecim odcinku „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wystąpią:
Karolina Pisarek - Roy Orbison
Danzel - Seal
Patryk Cebulski - Justin Timberlake
Anna Jurksztowicz - Mick Jagger (The Rolling Stones)
Maciej Radel - Sylwia Grzeszczak
Ania Rusowicz - Irena Santor
Andrzej Kozłowski - Freddie Mercury (Queen)
Viki Gabor - Ava Max
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - edycja 16, zobacz odcinek 2:
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo