2022-03-18

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 5, odcinek 17

Randki są po to, żeby podjąć decyzję, czy lepiej komuś dać kosza, czy drugą szansę. Niektórym się wydaje, że można wszystko, a rozbijanie związków - nawet jeśli to tylko część gry - jest jak mecz i o wyniku można przesądzić samemu. Każdy uczestnik ma jednak swoją taktykę, a do wywalczenia jest miłość, która czasami potrzebuje remisu. Tylko porażka na „Love Island. Wyspa miłości” kończy się zawsze tak samo. Komu to aktualnie najbardziej zagraża?

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatboxgo.pl.

Przewaga własnego boiska
W poprzednim odcinku pojawiła się wiadomość, która szczególnie nie ucieszyła jednej osoby. Konrad nie tylko nie spodziewał się, że ktoś mu odbierze partnerkę, ale tym bardziej nie brał pod uwagę, że zabierze ją na randkę poza willę. Stało się: „Danielu, Oliwio, przygotujcie się na małe jeden na jeden, by sprawdzić, czy wasze serca mogą zagrać w tej samej drużynie. #lolabugs #pilkawgrze”.

Blisko, ale z dystansem
Daniel z Oliwią nie mieli żadnych oporów i postanowili wykorzystać wspólny czas, jak najlepiej. Świetnie bawili się podczas gry w koszykówkę, a on - jako były zawodnik z doświadczeniem - chętnie udzielił jej kilku lekcji. Poświęcili również czas na rozmowę. Para bardzo dobrze się ze sobą dogaduje, ale daje się odczuć, że relacja między tą dwójką będzie raczej wyłącznie koleżeńska.

Otworzył jej oczy
Tymczasem ze spotkania sam na sam wrócili Julia i Jakub. Oboje chętnie dzielili się swoimi wrażeniami z randki na torze gokartowym. Chłopak przyznał kolegom, że dziewczyna bardzo mu się podoba. Ona również wypowiadała się o nim w samych superlatywach. - Widać, że jest dobrym człowiekiem - podkreśliła. - Nie ma czego żałować - nawiązała także do poprzedniej relacji z góralem. - Bardzo dobrze, że tak się wydarzyło - wyciągnęła wnioski z jego zachowania.

Czas na wyjaśnienia
W tym momencie do grupy dołączyła Josie i postanowiła wykorzystać moment, żeby powiedzieć Julii, jak bardzo się z tym wszystkim źle czuje. - Mam szacunek do ciebie. Chciałabym powiedzieć, że przepraszam - uznała, że była partnerka Kuby mogła poczuć się źle, kiedy widziała, jak w trakcie wieczornej imprezy otwarcie okazują sobie uczucia. - Jeśli macie się ku sobie, to idźcie w to. Życzę wam wszystkiego dobrego - usłyszała blondynka z Kanady.

Co może podpowiadać intuicja?
Włodek miał pewne przemyślenia dotyczące Sidikiego i postanowił podzielić się nimi otwarcie z Julią. Dostrzegł, że jego zdaniem chłopak nie jest szczery, zachowuje się dziwnie w towarzystwie, a nawet celowo plotkuje i manipuluje. - On żył życiem innych ludzi - wydedukował. - Wie jak „przygrać”, ale ja mam „szósty instynkt” - przekonywał dziewczynę, że rozgryzł konkurenta, który miał ochotę bliżej poznać jego Anię.

„Tworzy się niefajna aura”
- Poczułam się w pewnym momencie olana - Oliwia nazwała wprost to, co poczuła, gdy po powrocie z randki z Danielem, Konrad nie był zainteresowany wysłuchaniem jej relacji. Dziewczynie nie spodobało się zachowanie chłopaka, który wolał rozmawiać z kolegami i przestał w pewnym momencie zwracać na nią uwagę. - Widziałam wyraz jego twarzy - wyczuła negatywną energię. - To niekorzystnie na mnie wpływa - dodała. Coś wisiało w powietrzu.

Ściany mają uszy
Ale nie tylko w tej relacji urósł problem. Również w męsko-męskiej. Sidiki dowiedział się od Łukasza, że Włodek ma go za gracza. Gdy dołączyła do nich Roksana, rozwinęła temat, który właśnie omawiali. - Jak player. No jakoś tak. Nie powiem tego słowo w słowo, ale tak po prostu rzucił - opisała. Oboje przekonywali chłopaka, że nie zgadzają się z tym i mają inne odczucia.

Mocny zarzut
Dziewczyna nie chciała czekać na ich konfrontację i sama postanowiła dowiedzieć się, skąd taka krytyczna i surowa opinia. - Obserwuję go - tłumaczył Włodek. - Gada, gada, a momentalnie zmienia twarz - rozwijał myśl. - Uważam, że gra, ale to są tylko moje spostrzeżenia. No i Ani też - dodał w rozmowie z Roksaną, podkreślając, że lampka mu się zapaliła.

Granica była barierą
Kuba również próbował oczyścić atmosferę i zaprosił Julię na rozmowę. Nie chciał, aby miała do niego żal o to, że skierował swoje uczucia w stronę Josie. Ona jednak nie do końca była chętna na pogodzenie się z góralem. - Spójrz prawdzie w oczy, jak się zachowałeś. Ty się nie czujesz winny w ogóle? - dopytywała. A gdy powiedział, że nie jest mu z tym źle, dyskusja potoczyła się we wiadomym kierunku i nie przyniosła rozstrzygnięcia ani zrozumienia. Choć temat jest dla obojga zakończony.

Gusta i guściki
Sidiki z Włodkiem mieli wreszcie czas, żeby stanąć oko w oko. - Doszły mnie takie słuchy, że gram - rozpoczął oskarżony. - Uważam, że jesteś playerem - wskazał oponent. - Jesteś bardzo dobrym elokwentnie wygadanym graczem. Wiesz co powiedzieć i jak się zachować w danym momencie, żeby wyjść z twarzą - dodał zapytany, co dokładnie ma na myśli. - Uważam, że rzucasz idealną maskę do idealnej gry - próbował dalej wyjaśniać, jak postrzega jego zachowanie. Takie tłumaczenie jednak nie wystarczyło. - To tak kompletnie nie ma sensu, że nawet nie wiem co ci powiedzieć - zakończył pół-Malijczyk. Przyjaźni między panami chyba nie będzie...

„To do mnie nie trafia”
A co z wielką miłością Oliwii i Konrada? Usiedli blisko siebie i próbowali wyjaśnić, co czują po ostatnich wydarzeniach. Nie udało im się jednak dojść do porozumienia. Chłopak szedł w zaparte, twierdząc, że zachowuje się w porządku i nic złego nie zrobił. - Męczy mnie ta rozmowa - stwierdziła Oliwia i każde z nich poszło w swoją stronę.

Postawić na swoim
To był wieczór pełen emocji. Doszło nawet do tego, że Daniel z Roksaną pokłócili się o szklankę wody. - Napij się, bo ja dla ciebie wziąłem - powiedział. - Dziękuję - nie miała ochoty. - Urazisz mnie bardzo, jeżeli się nie napijesz - brnął. - Spokojnie, jak będę chciała, to się napiję - odparła. - Ale ja chcę teraz - sprawdzał ją, a dziewczyna coraz bardziej irytowała się jego zachowaniem i... wyszła.

Spina i dominacja
Konrad postanowił wyżalić się innym Islanderom na temat Oliwii i ich nieporozumień. Opowiedział, że dziewczyna ma wysokie mniemanie o sobie, a wieczorami opowiada mu o tym, że jest idealna. - Ona nie przyjmuje do siebie, że ma jakieś wady - gorączkował się. Stwierdził, że jeżeli powtórzą się takie zgrzyty i kłótnie, to nie będzie chciał kontynuować relacji.

Słodka jak syrop klonowy
- Julkę traktowałem jako przyjaciółkę, a ciebie jako partnerkę - powiedział Kuba do Josie, gdy komentowali miłosne tornado, jakie ostatnio przetoczyło się wokół nich. Jeszcze raz wspomniał, że sposób bycia blondynki z Kanady zdecydowanie bardziej mu odpowiada i dlatego tak się zachował. - Z tobą była taka łatwość. Widzę, że jesteś ciepłą i otwartą osobą w moją stronę - wyjaśnił, że ten jeden dzień zrobił różnicę, a przeparowanie tylko im pomogło. - Niestety, zabrałam jej faceta. Nieważne - podsumowała.

Jeszcze jedna runda
- Mnie denerwuje sam fakt, że my nie możemy dojść do porozumienia - zaczęła Oliwia kolejną część batalii. - Ty mi zarzucasz, że mam negatywne emocje - stwierdził Konrad. - Tak odczułam - odpowiedziała, nawiązując do sytuacji w łazience. - Dla mnie coś złego to zdrada, robienie czegoś komuś za plecami - chciała podkreślić, że to nie był wystarczający powód do ich sporu, a jedynie nieporozumienie. - To ja mam troszkę inną definicję - odparł i na tym zakończyli. Co będzie dalej?

Oglądasz i decydujesz
Zostawiliśmy wszystkich widzów z ważnym pytaniem. Z którą z dziewczyn i z którym z chłopaków powinniśmy się pożegnać? Głosowanie trwało w oficjalnej aplikacji do soboty 19 marca do godz. 20:00. Wyniki wkrótce!

Wszystko o programie w oficjalnej aplikacji: https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 5, zobacz odcinek 17:

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedzielę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci