Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatboxgo.pl.
Wysokie ciśnienie
Można odnieść wrażenie, że większość uczestników piątej edycji, zamiast skupić się na budowaniu relacji, ostatnio więcej psuło, a nawet rujnowało. Wybuchające co chwilę spory i kłótnie to z pewnością efekt dużych emocji, mieszanki charakterów i presji, która towarzyszy rywalizacji. Czy komuś zależy na konfliktach? Wszyscy zgłosili się do reality show, żeby szukać miłości i dobrze bawić, a dramy to przecież część walki o prawdziwe uczucia.
Ego kontra ego
Niektórzy szybko ochłonęli i dostrzegli, że spiny o drobiazgi warto natychmiast wyjaśnić. - Poszło o szklankę, ale wiadomo, że to nie chodzi o szklankę - rozmyślał Daniel. Z jednej strony zrozumiał, że wywarł na Roksanie niepotrzebną presję, ale z drugiej stwierdził w rozmowie z Sidikim, że dziewczyna się wywyższa. Ostatecznie spotkali się i próbowali wyjaśnić różnice zdań, ale czy rzeczywiście im się to udało?
Z igły widły?
Do rozmowy Daniela z Roksaną dołączyła Oliwia i temat zszedł na jej kryzys z Konradem. - Ja bardzo dobrze go czuję - przekonywała, ale… - Z takiej głupoty zobacz, co się zrobiło. Zwątpiłam, czy to jest dla mnie relacja - wyznała. - Na ten moment nie jest za ciekawie i nie możemy dojść do porozumienia - tego wieczoru sprawa wydawała się nierozstrzygalna.
„Nie stało się nic złego”
Kolejny dzień rozpoczął się od optymistycznych prognoz dla zwaśnionych stron. Ania obstawiała, że Konrad z Oliwią pogodzą się w piętnaście minut, a sama zainteresowana typowała, że wystarczy ich pięć. - Nie lubię konfliktów, nie lubię spin, i to jeszcze rozdmuchanych z niczego - mówił chłopak. - To jest taki facet, że trzeba mu dać konkretne argumenty - zaznaczyła w rozmowie z dziewczynami.
Obiekcje i negocjacje
Oczyszczenia atmosfery potrzebował również Sidiki, który obawiał się, że jego spór z Włodkiem może eskalować i w roli mediatora widział Konrada. - Nie masz za co przepraszać, bo nic mi nie zrobiłeś, ani nic nie mam do ciebie - usłyszał. Jego oponent nie zamierzał jednak zmieniać zdania w sprawie masek i rzekomego aktorstwa. Przybili piątkę i tyle…
„Jedno z drugim się nakręca”
Miłą śniadaniową niespodziankę przygotował Kuba, który uraczył swoją Josie góralskim specjałem - oscypkiem. Na wędzone sery łakomie zerkała Julia. - Jednak łatwo mnie przekupić jedzeniem - stwierdziła, spoglądając w kierunku drugiego stolika. Tego poranka musiała zadowolić się własnoręcznie zrobioną jajecznicą, obiecaną Jakubowi po przegranym zakładzie na torze gokartowym. A jej były coraz bardziej rozsmakowywał się w nowej blondynce i dyskretnie sugerował, że albo ona zostanie w Polsce, albo on się pakuje i wyjeżdża.
Podważanie zdania
Daniel po starciu z Roksaną nie przestawał popełniać wpadek. Tym razem podczas posiłku zarzucił Oliwii, że skoro dotychczas nie smakowało jej guacamole, to nie powinno jej teraz smakować... Uznał, że dziewczyna mówi to, co ktoś inny chciałby usłyszeć, czym wprawił ją w osłupienie. - Mam taki swój minus, że pochopnie coś powiem drugiej osobie. Często też się nie zastanowię, nie ubiorę tego ładnie w słowa i wychodzi, że kogoś urażę - podsumował swoje zachowanie, zdobywając się na autorefleksję.
„Dominacja, kiedy na to pozwolę...”
Roksana zaczepiła Jakuba i wypytywała o randkę z Julią. - Są bariery nie do przejścia - wyznał, że dziesięć lat młodsza dziewczyna nie jest gotowa na związek z kimś takim, jak on. - Trochę mnie to zaczęło irytować - wskazał, że przez ostatnie dwa dni nasłuchał się za wiele, a ona wszystko rozkładała na części pierwsze. Brunetka ewidentnie miała ochotę go lepiej poznać. Chciała wiedzieć, czy na dużo pozwala partnerce. Wnioski? - On jest fajny, stonowany. Rozmowa była bardzo inteligentna i na poziomie - stwierdziła. Oboje są siebie ciekawi. Ale to chyba tyle?
Ten trening będzie legendą!
Wszyscy fani programu dobrze wiedzą, że nic tak nie poprawia nastroju uczestników jak integracja przez zabawę. „Koty i kocice, w zdrowym ciele zdrowy duch. Wbijcie się w sportowe gatki i biegnijcie poćwiczyć na dobry początek dnia. #krzyczicwicz #biodrawruch”. Czekały na nich krzykliwe kolorowe stroje.
Zaliczony na sto procent
Aerobik na świeżym powietrzu okazał się świetną zabawą i lekarstwem na ostatnie troski. - Kardio mordeczki - nakręcał towarzystwo Kuba. - Działo się! Było mokro, było seksownie! I tak troszeczkę drapieżnie - ekscytowała się wygibasami w ogrodzie Roksana. - Dobrze radzili sobie faceci - doceniła Patrycja. - Polecam się - cieszył się Konrad, który przejął inicjatywę i dyktował ćwiczącym kolejne ruchy.
Spotkanie przy herbatce
- Ja lubię łobuzów - przyznała się Roksana w rozmowie z Anią, że z Jakubem to raczej nie będzie jej po drodze. Doceniła ustatkowanego mężczyznę, ale bardziej zawrócił jej w głowie niepokorny chłopak. Tym bardziej że ich spinę zaczęła traktować jako małe nieporozumienie, które mogą szybko między sobą wyjaśnić. Czyżby wyczuwała, że nowym zaczyna być zainteresowana także Julia?
Jak „ciocia” z „wujciem”
Love story Oliwii i Konrada wreszcie znalazło ciąg dalszy. Podczas rozmowy szukali sposobu na zamknięcie tematu. - Od samego początku miałem nastawienie pokojowe. Chciałem się pogodzić - przekonywał. - Nie zareagowałam agresywnie, bo dla mnie agresja trochę inaczej wygląda - wskazała. Nie ma wątpliwości, że nadal ich do siebie ciągnie. Na koniec jeszcze tylko czułe przytulenie i wszystko wróciło do normy.
Brak wspólnej przyszłości
Dojrzałością wykazała się również Julia, która zdecydowała się prosto w oczy powiedzieć Jakubowi, że związku nie zbudują. - Nie ciągnie mnie do ciebie - stwierdziła. - Jesteś bardzo fajny, ale nie dla mnie. Nie będę cię zwodzić i robić ci nadziei - dodała. Chciała mu także podziękować, że zjawił się w odpowiednim momencie i otworzył jej oczy na Kubę. On natomiast docenił jej odwagę i otwartość. Czy teraz dziewczyna zwróci się w stronę Daniela?
Przepraszam i dziękuję
Nowy wciąż szukał dla siebie miejsca po ostatnich dramach. Najpierw porozmawiał o wszystkim z Włodkiem, który tradycyjnie jako coach miłości udzielił mu kilku bezcennych porad, a potem usiadł sam na sam z Roksaną. - Poczułem się wykluczony - rozpoczął rozmowę, a potem wyjaśniali sobie swoje stanowiska. - Zauważyłam w nim zmianę - cieszyła się, że nastąpił zwrot akcji i może być już tylko lepiej.
Erotyczny sprawdzian
Proszę Państwa, czas na teleturniej z wiedzy o seksie. Wieczorna wiadomość spowodowała szybsze bicie serca: „Amory i Amorki, wiedza to potęga. Sprawdźcie, jak celnie strzelacie i ustrzelcie właściwą odpowiedź. #sztukakochania #gramilosna”. Prowadzącymi zostali Patrycja i Łukasz, a wszyscy uczestnicy odpowiadali na pytania.
Wejść na wyższy level
W trakcie quizu pojawił się kolejny SMS: „Konrad i Oliwia, miłość to chemia, seks to fizyka. Egzamin już za wami. Zdecydujcie, która para dziś odrobi lekcję. #idznacalosc #wpoldomilosci”. Wskazali, że na Kryjówkę najbardziej w tym momencie zasługują Patrycja i Łukasz. Szampan, intymna atmosfera i poważne zwierzenia.
Co się tam wydarzyło? Szczegóły w kolejnym odcinku!
Wszystko o programie w oficjalnej aplikacji: https://loveislandwyspamilosci.page.link/app
„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 5, zobacz odcinek 18:
„Love Island. Wyspa miłości” od poniedziałku do piątku oraz w niedzielę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci