2022-03-29

„Ninja Warrior Polska”: Last Man Standing wciąż na topie!

Najlepsi uczestnicy poprzednich edycji w głównych rolach w piątym odcinku show! Zawodnicy, którzy błysnęli już w poprzednich sezonach „Ninja Warrior Polska”, pokazali, że wciąż mają apetyt na więcej. Który z nich wypadł najlepiej na torze? Jak wyglądała walka o Złoty Bilet, czyli bezpośredni awans do wielkiego finału i kto ostatecznie powalczy o nagrodę główną i tytuł polskiego Ninja?

Oglądaj Ninja Warrior Polska online na polsatboxgo.pl.

Wielkie oczekiwania i nadzieje
- Zaczynamy piąte starcie z piekielnie trudnym torem - przywitał się z widzami programu Jerzy Mielewski. Na scenie towarzyszył mu Łukasz „Juras” Jurkowski. Gdzie była w tym czasie Karolina Gilon? Prowadząca rozmawiała na dole z trzema uczestnikami poprzednich sezonów. - Cały czas kibicuje każdemu, żeby doszedł na górę Midoriyama - powiedział Sebastian Kasprzyk. Kto zbliżył się do tego celu i wielkiego finału po piątym odcinku?

Tor eliminacyjny

Etap składał się z następujących przeszkód: Lot tarzana na trapezie, Zjazd na drzwiach, Droga rowerowa/Przejście węża, Chwiejne łódki, Trasa małpy/Wirujący wał, Krzywa Ściana.

Płeć piękna na start
Jako pierwsza na torze pojawiła się Ewa Kopczyk. - Wybrała wariant na spokojnie, delikatnie - relacjonował „Juras” w trakcie skoków. Kobieta coraz bardziej zachwycała komentujących sprytem i zaradnością, jednak w pewnym momencie pojawiły się kłopoty ze swingiem. Pomimo dobrego startu odpadła z rywalizacji. - Zabrakło odległości, zabrakło pędu - podsumował Jerzy Mielewski.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Chwiejne łódki

Wyjątkowy gość specjalny
- To program stworzony dla mnie - przyznała Joanna Jabłczyńska, jedna z najpopularniejszych aktorek w Polsce. I choć gwiazda podjęła wyzwanie, to do ostatnich chwil przed startem wciąż była pełna obaw... - Boję się absolutnie każdej przeszkody - stwierdziła. Ostatecznie zmagania na torze skończyła dość szybko. - Coś tak czułam, że te drzwi mnie załatwią. Starałam się je mocno trzymać, ale były silniejsze. Jeden zero dla nich - spuentowała swój występ po wyjściu z basenu.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Zjazd na drzwiach

Z dedykacją dla najbliższych
Patryk Leśniewski zdecydowanie dał z siebie wszystko. 28-latek przebrnął przez eliminacje z najlepszym czasem i tym samym zapewnił sobie start na Power Tower. - Mało nie pogubił butów - żartował Łukasz Jurkowski. Zawodnik swój start zadedykował najbliższej rodzinie, która kibicowała mu na trybunach. - Zrobiłem to dla moich dziewczyn - podkreślił.
Czas toru eliminacyjnego: 01:34.10

Na ratunek księżniczce?
Super Mario na torze „Ninja Warrior Polska”! Takie właśnie przebranie wybrał Tomasz Dąbrowski. 34-letni przedsiębiorca wniósł do rywalizacji dużo humoru. Ale jak poszła mu sama walka z przeszkodami? Wyjątkowy strój chyba pomógł, bo uczestnik bez problemu dostał się na Krzywą Ścianę, gdzie czekała na niego... księżniczka!
Czas toru eliminacyjnego: 02:16.90

Borat na torze!
- Zamykamy oczy! - żartowała Karolina Gilon na widok kolejnego uczestnika. Piotr Peter Polus pojawił się na starcie w stroju kąpielowym w stylu filmowego Borata. 37-latek rozbawił prowadzących i publiczność. Showman ma wielki dystans do siebie, a wszystko to za sprawą choroby, którą pokonał jakiś czas temu. Jak podkreślił, teraz po prostu cieszy się każdym dniem życia. Jego forma fizyczna była jednak niewystarczająca - odpadł już na pierwszej przeszkodzie.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Lot tarzana na trapezie

W sprinterskim tempie
Żarty się skończył, kiedy na torze pojawił się Mariusz Bulandra, jeden z faworytów programu. - Objawienie trzeciej edycji „Ninja Warrior Polska” - przypominał Jerzy Mielewski. Uczestnik nie zawiódł oczekiwań i z powodzeniem zameldował się na szczycie Krzywej Ściany. - Naprawdę jest sprinterem - skomentował prowadzący.
Czas toru eliminacyjnego: 1:10.60

Efektownie i skutecznie
Sebastian Kasprzyk to Last Man Standing trzeciego sezonu programu. - Ależ jestem nakręcony! - przyznał Jerzy Mielewski przed jego startem. 25-latek wywołał sporą euforię nie tylko wśród prowadzących, ale i widzów. I słusznie! Jego eliminacyjna misja zakończyła się powodzeniem. W efektownym stylu i szybkim tempie dotarł na górę Krzywej Ściany.
Czas toru eliminacyjnego: 01:37.30

Psychologiczne podejście
Gorszy od poprzedników nie mógł być Robert Bandosz - zawodnik, który doszedł najdalej w finale drugiej edycji programu. - Jest dynamiczny, silny, poradzi sobie - przepowiadał Jerzy Mielewski. Trener personalny chciał dorównać pozostałym półfinalistom i w pełni mu się to udało! - Nie szkodzi, że nie będę na Power Tower - powiedział po wciśnięciu czerwonego guzika. - Mój psycholog doradził mi, bym przeszedł tor na spokojnie. To wykonałem w stu procentach i jestem zadowolony - dodał.
Czas toru eliminacyjnego: 01:44.70

Dołączyć do elity
Ostatnim z Last Man Standing poprzednich edycji, który wystąpił w piątym odcinku piątego sezonu, był Jakub Zawistowski. Jego publiczność pamięta z inauguracyjnej serii programu, a także z występu w drugiej serii. Jak wypadł powrót na tor? - Jedziesz, gładko! - dopingował go mocno Jerzy Mielewski. Wsparcie w połączeniu z doświadczeniem i motywacją wystarczyły, aby ukończyć trasę z dobrym czasem. - Zmęczyłem się - przyznał jednak  uczestnik.
Czas toru eliminacyjnego: 01:34.10

Power Tower

- Pojedynek, na który czeka cała Polska - tymi słowami Jerzy Mielewski wprowadził widzów do rywalizacji między Mariuszem Bulandrą a Patrykiem Leśniewskim. Pierwszy z nich okazał się szybszy na dwunastometrowej przeszkodzie i to właśnie do niego trafił Złoty Bilet. Wynik? Prawie 44 sekundy. W pełni zasłużony awans. Witamy w finale!

Tor półfinałowy

Etap składał się z pięciu przeszkód: Tłoki, Łapacz ringów, Podwójny ruchomy drążek, Wiszące okna, Przeprawa przez komin 2.

Poziom nie z tej ziemi
Jako pierwszy w tej części rywalizacji na starcie pojawił się Robert Bandosz. - Poprzednie osiągnięcia zobowiązują, ale dziś dzieje się nowa historia - powiedział. - Moim zadaniem jest zrobić to jak najszybciej, ale i jak najlepiej - dodał. Presja była ogromna, ale uczestnik przeszedł tor półfinałowy i powalczy o nagrodę główną w siódmym odcinku show. - Kosmicznie ciężki poziom - podsumował. 
Czas toru półfinałowego (ukończony): 02:58.90
Kwalifikacja do finału!

Nigdy się nie poddać
Ambitny Sebastian Kasprzyk do samego końca walczył o jak najlepszy wynik. - Ścigamy się z tym ringiem. Leci, leci! - krzyczał Łukasz Jurkowski, podczas gdy uczestnik zmagał się z kolejną przeszkodą. - Profesorskie przejście - oceniał Jerzy Mielewski. Całość zaliczona na piątkę! Miejsce w finale zapewnione. O to chodziło! - Honor Last Man Standing obroniony - zakończyła Karolina Gilon.
Czas toru półfinałowego (ukończony): 03:11.10
Kwalifikacja do finału!

Niesamowite umiejętności
Jakub Zawistowski zdawał sobie sprawę, jaka jest stawka jego biegu. - Napatrzyłem się, teraz tylko to powtórzyć. Byle bez błędów - mówił w krótkiej rozmowie z prowadzącą show. Udało się? Jak najbardziej! Buzzer wciśnięty na szczycie i wszystko jasne. - To jak walka o być albo nie być - Jerzy Mielewski podsumował zmagania uczestnika. - Nie dość, że piękny, przystojny, to jeszcze silny! - tak Karolina Gilon wyliczała zalety ostatniego zawodnika, który w piątym odcinku wywalczył awans do finału.
Czas toru półfinałowego (ukończony): 02:30.10
Kwalifikacja do finału!

Zawodnicy walczyli dzielnie, ale tylko czwórka z nich dostała się do kolejnego etapu. Zmagania o ostatnie miejsca w finale w szóstym odcinku show. Wówczas wszystko stanie się jasne. Będzie się działo!

„Ninja Warrior Polska” - edycja 5, zobacz odcinek 5:

Wszystko o programie w oficjalnej aplikacji: https://ninjawarrior.page.link/app

Ninja Warrior Polska we wtorek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Ninja Warrior Polska” na Instagramie - @ninjawarriorpolska