Fa jak fajnie!
Imprezę rozpoczęli Sławomir i Kajra, przypominając, od czego to wszystko się zaczęło. Był rok 1991, a Marek Kondrat i Marlena Drozdowska wylansowali „Mydełko Fa”, utwór nawiązujący do rosnącej fali popularności tzw. muzyki chodnikowej. Skąd ta nazwa? Kasety z nią można było bowiem kupić na targach i bazarach, gdzie wykładano je wprost na chodnikach. Dopiero po jakimś czasie utrwaliła się nazwa disco polo. Spektakularne otwarcie!
Nie ma takich dwóch…
Chwilę później sceną zawładnęli inicjatorzy gatunku - Marcin Miller z Boys oraz Sławomir Świerzyński z Bayer Full, prezentując utwór „Szalona blondynka”, specjalnie napisany i zaaranżowany na jubileuszowy koncert, łączący w nowy sposób m.in. ich największe hity: „Szalona” oraz „Blondyneczka”. - My to wszystko zaczęliśmy - powiedział pierwszy, witając na uroczystej gali z okazji 30-lecia disco polo. - Pomachajcie do nas, cała Polska śpiewa z nami! - dodał drugi, zachęcając do zabawy.
Podróż w czasie
W ten sposób widzowie natychmiast przenieśli się do magicznych i niezapomnianych lat 90., a wtedy królowały „Majteczki w kropeczki”. Razem z nimi niebieskie wstążeczki, bielutki staniczek, maleńki guziczek, ło, ho, ho, ho! Tak porywa w tany zespół Bayer Full.
Wciąż na topie
Dzięki grupie Top One, istniejącej od 1986 roku, nie było wesela lub prywatki bez piosenki „Biały miś”, przy której pary czule przytulały się w tańcu. W Kobylnicy założyciel i lider Paweł Kucharski z kolegami zaprezentowali wersję taneczną wielkiego hitu, który rozsławiają już ponad trzydzieści lat.
Melodia z sentymentem
Z kolei Fanatic wylansował w 1992 roku utwór „Czarownica” ze śpiewanym przez całą roztańczoną Polskę refrenem: „Rzeki przepłynąłem, góry pokonałem, wielkim lasem szedłem, nocy nie przespałem, żeby ciebie spotkać w małym kącie świata, żeby z tobą zostać na calutkie lata”. Publiczność na koncercie głośno i wyraźnie potwierdziła, że pamięta go doskonale.
Na kasetach i VHS
Nie zapominajmy o boysbandach, które przywiał wiatr zza wielkiej wody, razem z modą na to, co amerykańskie. Taki właśnie, ale zdecydowanie w polskim stylu, założył Marcin Miller w Prostkach koło Ełku. Szybko okazało się, że muzyczna oferta Boys to strzał w dziesiątkę. Hity takie jak „Szalona”, a potem „Wolność” znają wszyscy. - A niby nikt nie zna - żartował ze sceny lider zespołu, który potem chętnie opowiadał o teledyskach, jakie były nagrywane przed laty i emitowane w niedziele w Polsacie.
Tym razem w duecie
W 1998 roku do składanki „the best of” z lat 90. dołączył także przebój „Ciało do ciała”. Nagrany i wylansowany wówczas przez grupę Toples, a na Disco Hit Festiwal 2022 wykonali go jej założyciel Marcin Siegieńczuk & SeeN, czyli syn wokalisty, który zaprezentował rapowaną wstawkę po angielsku do znanego tekstu po polsku.
Wizerunkowy zawrót głowy
Drugą część wydarzenia rozpoczął pokaz stylówek gwiazd disco polo, a muzycznie nawiązali do tego Defis i MiłyPan w piosence „Jeszcze raz”. Wspominali w niej Bad Boys Blue i Modern Talking, które inspirowały tak bardzo twórców muzyki, że „wtedy aż nam brakło tchu”. Jak obiecali, obaj w stylizacji z teledysku, zrobili show.
Wyjątkowy jubileusz
Nikt chyba nie ma wątpliwości, kto jest królową disco polo. To oczywiście Shazza. Artystka najpierw zaprosiła na mix swoich szlagierów „Baiao bongo” i „Bierz, co chcesz”, potem zaśpiewała „Miał takie piękne oczy” i otrzymała specjalną jubileuszową statuetkę z okazji 30-lecia na scenie od wójta gminy Kobylnica oraz Serce do Muzyki od Polsatu, przekazane przez Magdalenę Skibicką, dyrektorkę kanału Disco Polo Music. Na koniec artystka, na scenie razem z Tomaszem Samborskim, kompozytorem i producentem muzyki disco polo oraz prowadzącym „Disco Relax” w Polsacie w latach 1994-2002, wykonała utwór „Jackie, Jackie”.
Familijnie pod gwiazdami
Wtem i w mig pojawił się zespół Mig, a z nim „Lalunia”. Bracia Gwiazdowscy z siostrą zaśpiewali jeden ze swoich największych przebojów. Weszli cali na biało i rozbujali publikę. - Dłonie, dłonie, dłonie! Zróbcie hałas! Tak się bawi polsatowska rodzina - pozdrawiali fanów.
Mocny flow!
Po nich Playboys z jednym z nowszych hitów, czyli „Moja twoja”. - Przystojni, utalentowani, ale… niestety są zajęci - zapowiedziała ich występ prowadząca Edyta Folwarska. - Dziewczyny piszczą! - zapraszali do kontaktu. Było bardzo dynamicznie i z przytupem. „Jak karate mistrz parkietu czadu damy”. No i jak?
„Śluby dać, tańczyć i wino lać”
W Kobylnicy nigdy nie jest za cicho, ale zawsze można podkręcić decybele. Kto może zrobić to najlepiej? Uwaga! „Mama ostrzegała”, a na scenie Daj To Głośniej. Biesiada na całego!
Superbohater przez duże C!
Dobry koncert disco polo bez Czadomana? Nie ma mowy! Charyzmatyczny i wszechstronny artysta ma pomysł na siebie i zapewne dlatego jego „Ruda tańczy jak szalona”. A razem z nią publiczność. - Moi drodzy, jesteście niesamowici. Po prostu wspaniali. No genialni! - chwalił piosenkarz.
W środku imprezy
„Niech nam zazdrości cały świat” - czy taki przekaz z Kobylnicy dotrze do wszystkich? Zadbał o to zespół After Party, który zdecydowanie nie zapowiadał jeszcze zakończenia imprezy. - Refren jest bardzo łatwy: „sia la la la la”. Zaśpiewacie? - nie musieli nikogo namawiać.
Co dwie role, to nie jedna
Początek trzeciej części show należał do prowadzących. Sławomir tym razem wskoczył w strój artysty i wspólnie z Kajrą przypomniał jakim hitem rozkochali publiczność od Bałtyku aż po Tatry. „Miłość w Zakopanem”!
Tak się rozkręca cały weekend
Wśród materiałów archiwalnych nie zabrakło ciekawych wywiadów. Na ekranie mogliśmy zobaczyć zapis rozmów z Zenkiem Martyniukiem oraz Radkiem Liszewskim. Ten drugi już chwilę później stał przed widownią w Kobylnicy, żeby zaśpiewać największy przebój grupy Weekend, liczący rekordowe miliony wyświetleń. Lider nikogo nie musiał zachęcać do wspólnej zabawy, gdy wybrzmiały pierwsze dźwięki „Ona tańczy dla mnie”.
To już dekada
Wśród gwiazd imprezy nie mogło zabraknąć zespołu, który wielką karierę rozpoczął na antenie Polsatu w talent show „Tylko muzyka. Must be the music”. Piękni i Młodzi zaprezentowali hit „Ona jest taka cudowna”, a po piosence Marcin Miller wręczył im pamiątkową statuetkę za 10 lat na scenie. - Jesteście niezapomniani i niezawodni. Kochacie nas i my kochamy was! - powiedziała do fanów Magdalena Narożna. Na dobry start kolejnej dekady zaśpiewali „Jak w bajce”.
Gadżety z tamtej epoki
Kto jeszcze pamięta tamte czasy, gdy muzykę odtwarzało się z kaset magnetofonowych i ręcznie przewijało je z użyciem ołówka? Albo takie zabawki jak tamagotchi lub jojo? Prowadzący przygotowali specjalną prezentację.
Miło, milej, najmilej
Co dalej? Najpierw MiłyPan i jego roztańczona „Królowa”, która zebrała już ponad 130 mln wyświetleń. Wiadomo, bo przecież „nie ma, że stop”. Wkrótce dołączyli do niego Karol Zawrotniak z Defis i Topky, żeby razem wykonać „Jeden taniec, jedna noc”. Ich dwóch, one dwie - discopolowa ABBA po polsku?
Anielskie głosy?
- Mężczyźni z poczuciem humoru są na wagę złota. Czy wy jesteście na to gotowi? - zapytała Kajra przed kolejnym występem. Na scenie Łobuzy, ale zdecydowanie nie ma się czego bać. Razem z nimi „Zbuntowany anioł” i tu dopiero trzeba nieco wzmocnić czujność. „Mówili mi, uważaj na nią. Takie kobiety serca łamią” - wyśpiewali panowie.
Nigdy dość
Kolorowe światła ze sceny rozświetlały niebo nad Kobylnicą, ale wciąż „Nocy mało”. Coś na ten temat wie Paweł Jasionowski i Masters, który zapewnił, że „dziś będzie się tu działo, i tak do rana, rana, rana i jeszcze, z głośników muzę grają, przetańczysz nockę całą”. Piętnaście lat na scenie i fani chcą więcej.
Ale się bawią!
Rozrywkowy klimat podtrzymał Andre. Oczywiście z saksofonem i akordeonem. Jego bohaterka jest skromna, ale za to sexi bomba. Piękna dziewczyna, mała figlarna „Ale, Ale, Aleksandra”.
Utwór na lata
Na początek ostatniej części Disco Hit Festiwalu znów widzowie przenieśli się do lat 90. Dokładnie w ich połowie grupa Voyager zyskała popularność dzięki piosence „Polskie dziewczyny”. - Zaśpiewajmy dla swoich, albo i nieswoich polskich dziewczyn - zapraszał wokalista Mariusz Cierpikowski.
Wszystko, czego chcesz
A skoro o dziewczynach mowa to czas na Top Girls, które w swoim przeboju „Jakbyś mnie zechciał” dają słowo, że będą najlepsze. Jak się okazuje, nie tylko widownia w Kobylnicy może to potwierdzić.
Błogi dreszcz
„Tyle wdzięku w sobie mam, możesz się przekonać sam, możesz sprawdzić, czy tak jest, sprawię, że zapragniesz mnie” - oto kolejne słowa zachęty skierowane w piosence od rozśpiewanej płci pięknej, a na scenie Camasutra w utworze „Tego chcesz”.
Prosto z serca
Pozostajemy przy uczuciach, a o tych nie tylko warto, ale trzeba pisać piosenki. Także do tańca. Taką próbę podjął Fisher we współpracy z Mejk i w 2017 roku do wielbicieli disco polo trafił utwór „Bo to miłość”, który zebrał już ponad 50 milionów wyświetleń.
Każdy się bawi
Kolejna formacja, która stawiła się na scenie w Kobylnicy to Jorrgus. Jej lider, wokalista i autor większości hitów, czyli Jerzy Szuj, tym razem zaprosił publiczność przed sceną do wspólnego śpiewania „Będziesz moja” i pomachania do telewidzów. - Wszystkie dłonie w górę i pozdrawiamy ich - zachęcił.
Mocny debiut
Co wydarzyło się w disco polo w 2021 roku? Furorę zaczął robić utwór „Zarąbista blondi” z repertuaru Discoboys. Jak to leci? „Zarąbista blondi w mercedesie trąbi, ona jest ognista, sprawa oczywista, zarąbista blondi, dzisiaj ze mną w kombi, zrobi bara-bara no, a potem nara...”. - Kto nie skacze, ten zamula - nawoływał lider. - Dzięki dla was i Polsatu! - pozdrowił na koniec.
W dobrej formie
O tym, że nie wszystkie są „takie”, przekonuje Quest. „Bo ty nie jesteś taka jak one” - zaprezentował melodyjny przebój „Inna”. - Pięknie, cudownie! Jak się bawi Kobylnica? - padło ze sceny. Jak zawsze w podskokach i z szerokim uśmiechem. - Trochę się zdyszałem. Trzeba mieć kondycję, żeby tak tańczyć - skomentował prowadzący Marcin Kotyński.
Jest co świętować
Kto następny? Cliver z hitem „Zaufaj mi”. Ich fani ufają im już dwadzieścia lat, dlatego z tej wyjątkowej okazji Sławomir Świerzyński wręczył zespołowi pamiątkową statuetkę, a potem dołączył do nich zespół Bayer Full oraz Baby Full i wszyscy razem zaprezentowali „Świat Ci podaruje”.
Jedna rodzina!
Na zakończenie wyjątkowego koncertu na scenie w Kobylnicy pojawili się wszyscy bohaterowie Disco Hit Festiwal 2022, żeby zaśpiewać hymn muzyki disco polo, czyli „Wszyscy Polacy”.
30 lat i jeszcze więcej!
Artystom, twórcom i fanom disco polo życzymy wszystkiego najlepszego i kolejnych jubileuszów!
W latach 90. kultowy „Disco Relax” gromadził przed telewizorami nawet osiem milionów widzów. Jesteśmy ciekawi, ile osób bawiło się z nami w piątkowy wieczór 5 sierpnia. To był niezapomniany show! Bardzo dziękujemy i do zobaczenia!