Oglądaj Państwo w Państwie online na polsatboxgo.pl.
Wątpliwy wypadek
Cała sprawa zaczęła się od wypadku, który miał miejsce pod koniec 2020 roku pod Toruniem. W miejscu, w którym nigdy nie dochodziło do incydentów, samochód spadł ze skarpy i stanął w płomieniach. Zginęło w nim dwóch pośredników nieruchomości: Rafał Koczan i Sławomir Śliwiński, którzy byli zatrudnieni w firmie, którą prowadził Maciej B. Obaj byli ubezpieczeni na życie w kilku towarzystwach, a beneficjentem był jedynie ich szef. Suma wypłat tylko z tego jednego wypadku mogła sięgnąć nawet sześciu milionów złotych.
Bliscy nie wierzą w przypadek
Andrzej Koczan uważa, że jego syn zginął, bo ktoś chciał na jego śmierci zarobić duże pieniądze. Matka zmarłego mężczyzny nie boi się mówić, że to było morderstwo. Jest świadek, który kilkadziesiąt minut przed pożarem widział na poboczu zaparkowane dwa samochody, a jednym z nich było auto ofiar. Podczas przesłuchania prokurator miał naciskać, aby traktować to zdarzenie jako wypadek. Telefony komórkowe ofiar odnaleziono dopiero rok później...
Bliźniaczy schemat
Bardzo duże podejrzenia wzbudziła sprawa śmierci dwóch bezdomnych alkoholików, którzy także byli zatrudnieni przez Macieja B. jako specjaliści od nieruchomości. Schemat w sprawie ich polis była taki sam. Kiedy trwało już śledztwo, pod koniec 2021 roku, w płomieniach we własnym mieszkaniu ginie Maria D. - kobieta cierpiąca na chorobę psychiczną, od której kilka lat temu toruński przedsiębiorca kupił mieszkanie na bardzo dziwnych zasadach. Ona także została przez niego ubezpieczona i także tylko on miał otrzymać odszkodowanie za jej śmierć. Dopiero po tym zdarzeniu mężczyzna trafił do aresztu.
Sprawa Macieja B. była poruszana w programie „Państwo w Państwie” 2 stycznia 2021 roku. Co od tamtej pory ustalili śledczy? Jakie są możliwe scenariusze postępowania w jego sprawie?
„Państwo w Państwie” w niedzielę o godz. 19:30 w Telewizji POLSAT.