2022-09-11

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 6, odcinek 12

Niewinna zabawa, buziaki, żarty, a potem... dissowanie i rozpad relacji! Gorąco było i w sercach, i w głowach uczestników szóstej edycji randkowego reality show. Niektórzy bawili się świetnie, innym poczuli, że zaiskrzyło, a jeszcze inni nawarzyli sobie piwa, które musieli wypić. Jedna decyzja w Kręgu Ognia była oczywista. Pozostałe to wielka niewiadoma!

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatboxgo.pl.

„Może namieszać w programie”
Kamil, Daniel i Sebastian przyprowadzili do willi Roksanę. Zanim nowa uczestniczka poznała pozostałych chłopaków, w obroty wzięły ją Islanderki, wypytując, który facet najbardziej jej się spodobał i czego oczekuje po pobycie na Wyspie. Panowie w tym czasie skoncentrowali się na walorach Roksi. - Pozytywna. Wie, czego chce, ma piękny uśmiech i uwodzicielskie oczy. Na pewno wniesie do willi dużo energii - ocenili.

Tradycja każdej szanującej się balangi
Wieczorna integracja przy beer pongu! Wyspiątka zagrały w szaloną grę. Przegrany musiał wypić zawartość wiaderka, a następnie wykonać zadanie, którego treść kryła się na dnie naczynia. Roksi odnalała się w zabawie znakomicie, całując najlepszego jej zdaniem kandydata na partnera. Wybrała Sebastiana. Mina siedzącej obok Pauli? Bezcenna! Seba z kolei wylosował polecenie pocałowania swojej eks, czyli Wiktorii, a Paula została pocałowana przez Pawła. On miał bowiem wskazać Islanderkę, z którą chciałby udać się do kryjówki. Było hot!

Ale plama!
Niby spokojnie, a jednak zawsze trafi się jakaś drama. Szczególnie kiedy na horyzoncie pojawia się Kamil. Chłopak podczas zabawy w beer ponga miał białe spodnie. Skradająca się do niego i przytulająca Sara zostawiła na nich brudne ślady. Drobiazg? Mogłoby się tak wydawać. Kamil zrobił awanturę! - Ciesz się, że do ciebie podeszłam. Mogłeś mieć czyste spodnie, ale beze mnie - dołożyła do pieca Sara.

Mikser na pełnych obrotach
Roksana wyszła z założenia, że o Islanderach szybciej dowie się czegoś ciekawego od innych dziewczyn, niż podczas samych rozmów z chłopakami. Podpytywała Wero o Sebastiana, który na randce wydał jej się bardzo otwarty, a w willi już taki nie jest. - On się bardziej otworzył na Paulę, ale też nie wiem, czy ona nie jest bardziej przekonana do Pawła. My to nazywamy mikser - wyjaśniła Wero.

Król dramy w akcji
- Jedyne, o czym marzysz, to żeby mnie dissować i pokazywać, jaka jesteś „ąę” - Kamil poprosił Sarę o spokojną rozmowę, ale znowu dała o sobie znać jego wyrywność. Później przekonywał co prawda, że bardzo mu zależy i stara się być dla swojej partnerki dobry, ale jego zdaniem ona tego nie widzi. Dziwne... Jak to możliwe?

Wszyscy od niego uciekają!
Paweł nie spał tej nocy dobrze. Ale nie tylko on... Nagłe przebudzenie i szok! W łóżku nie było Weroniki, pozostali też gdzieś zniknęli. - Uciekli od ciebie na zewnątrz, bo chrapałeś - śmiał się Daniel. Rzeczywiście Wyspiątka wolały położyć się na tarasie. Paweł zlitował się i ostatecznie sam wylądował pod chmurką. Do sypialni szybko pewnie nie wróci, tylko jak to wpłynie na jego związek?!

Nowa kogoś wyeliminuje?
Przy porannej kawce dziewczyny wypytywały Roksi, na którego faceta zapoluje podczas przeparowania. Faceci zajęli się wystawieniem opinii Islanderce. - Widać diabelskość w środku, spojrzenie ma fajne - ocenił Daniel. - Jakby chciała cię bzyknąć oczami - dodał Paweł. - Może którąś z dziewczyn wysłać do domu - zastanawiał się Kamil. I tylko zakochany Kuba był sceptyczny: - Dla mnie lalka barbie - stwierdził.

Dla jednych za szybko, a dla innych...
Paula od wejścia do willi podkreśla i zachowuje się, jak kobieta, która twardo stąpa po ziemi i wie, czego chce. Ale czy na pewno? Sebastian potrafił sprawić, że w jej głowie zaroiło się od wątpliwości i pytań bez odpowiedzi. - On jest na maksa słodki i dobrze mi się z nim funkcjonuje, ale wszystko idzie bardzo powolutku. To jest w ogóle hit, że w jego głowie ta relacja już poszła sto kilometrów dalej - żaliła się na Sebastiana, zdradzając, że ma duże wątpliwości, co robić dalej... A inni faceci mają na nią oko!

Na Wyspie miłości jest inaczej
W willi rodzą się nie tylko związki, ale też przyjaźnie. Wiktoria i Sebastian początkowo byli parą. Nic z tego nie wyszło, ale sentyment pozostał. - Zawsze jak zaczynałem kogoś kochać i czułem, że jest OK, to uciekałem... - zwierzył się swojej eks Seba. Wiktoria próbowała go zrozumieć i pocieszyć, a przed kamerą przyznała, że w klimacie „Love Island” jest coś wyjątkowego. - W normalnym życiu to ja bym już o nim dawno nie myślała, ale tutaj mam go cały czas w głowie - stwierdziła...

„Czuję, że nie dogadamy się...”
W poszukiwaniach drugiej połówki trzeba podejmować trudne decyzje. Sara nie miała wątpliwości: kolejne dramy z Kamilem przesądziły. Dziewczyna wytłumaczyła partnerowi, że dzieli ich zbyt wiele i na początku związku powinno być super, a nie jest. - Czyli kosz - skwitował Kamil i poszedł nad basen. Na szczęście nie rzucił się jeszcze do wody, ale widok leżącego samotnego Islandera rozrywał serce... Szkoda!

Zajmie się zajętym?
Roksi chwyta okazję! Wystarczyła drobna różnica zdań między Paula a Sebą i nowa uczestniczka wkroczyła do akcji. - Chodź, Seba. Ja się tobą zajmę - stwierdziła. Oj nie spodobało się to Pauli. - To było żenujące! Co to w ogóle za tekst?! - oburzyła się. Zazdrość? Roksana tymczasem opracowała już chyba plan na przeparowanie. - Czasami jest taki słodki, że ja już mam maślane oczka - powiedziała o Sebastianie.

Trzeba grać konkretnie
Sarze nie wyszło z Kamilem, musi poszukać dla siebie innej pary. Single nie mieszkają w willi „Love Island” za długo. - Przeszkadzałoby ci, jakbym zaczęła z nim gadać? - zapytała Wiktorię o Daniela. O dziwo dostała zielone światło, więc nowa relacja może zacząć nabierać rumieńców.

„Z tymi motylami w brzuchu to ciężko”
Przy popołudniowym opalanku dobrze jest poplotkować i wybadać teren. Po rozstaniu z Sarą Kamil nie chce zostać sam. Trzeba było więc uderzyć do Roksi. I znowu cios! Dziewczyna przyznała, że najlepsze pierwsze wrażenie zrobił na niej Sebastian, którego pocałowała w trakcie beer ponga. - Gdybym chciała coś więcej, to mogłam go normalnie pocałować. Nie jesteśmy w przedszkolu, mały buziak nie zaszkodzi - wyznała.

Pora na nieuniknione
Wyszykowali się na imprezkę i chill, a tu nagle wchodzi ona! Kiedy w willi pojawia się Karolina Gilon, Wyspiątka robią się trochę spięte. Szczególnie gdy słyszą od prowadzącej: - Zapraszam do Kręgu Ognia!

Zakochani i wierni
- Tempo wydarzeń na Wyspie jest ogromne. Czas na małe porządki w parach - oznajmiła Karolina Gilon i poinformowała, że tym razem wybór należy do panów. Jako pierwszy decydował Kuba. - Zaczynamy od ciebie, bo twój wybór jest oczywisty - prowokowała prowadząca. Kuba nie zaskoczył. Postawił na Wero.

Kto zaskoczy w Kręgu Ognia?
Przeparowanie to dla uczestników stres i huśtawka nastrojów. Jako drugi swój wybór musi zdradzić Paweł: - Możemy stworzyć fajny duet, a kto wie, może pojawi się coś szczególnego. Tą osobą jest...