2022-09-18

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 6, odcinek 18

Randka w romantycznym miejscu, intymne chwile w Kryjówce i... wbijanie szpileczek. W szukaniu szczęścia u boku drugiej osoby trzeba kierować się uczuciami, ale i pamiętać, że pozostali Islanderzy także mają swoją strategię na budowanie związku. Cel? Wygranie 6. edycji randkowego reality show Polsatu! Atrakcyjny rywal lub rywalka może przeszkodzić w realizacji planów, dlatego warto zadbać o własne interesy, nawet jeśli to oznacza niezbyt miłe rozmowy w Kręgu Ognia.

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatboxgo.pl.

Wyczekane lepiej smakuje
Kamil i Sara w końcu doczekali się intymnych chwil w Kryjówce. Obydwoje podkreślali, że na to liczą. Plan udało się zrealizować i co prawda było hot, ale jak to oni - nie mogli powstrzymać się od rozmów na poważne tematy, np. dotyczące wspólnego mieszkania i ewentualnej przeprowadzki. Dziewczyna przypomniała też partnerowi, że na przekroczenie pewnej granicy musi poczekać, ale jak już się doczeka, będzie zadowolony.

Nocne rozmowy o... wyjściu z programu
Jedni lubią się w sypialni przytulać, a inni mają przed tym opory. To ważna sprawa, bo taka różnica w oczekiwaniach może dużo popsuć w parze. Natalia i Daniel postanowili omówić to... w środku nocy. Dziewczyna stwierdziła, że chciałaby sie przytulić przed snem. - Jakby to ująć... - zaczął Daniel. - Po ostatniej partnerce bardzo się zmieniłem. Dla to się staje takie szczególne, przytulanie, całowanie i te inny rzeczy. Nie lubię jak ktoś mnie pospiesza - stwierdził i przyznał, że czuje presję ze strony partnerki. - Jak tu się nie odnajdę, to stąd wyjdę i tyle - dodał na wypadek, gdyby Natalia była jeszcze za mało zszokowana...

Plany sięgają coraz dalej
- Ponakręcaliśmy się wzajemnie. Wiadomo, jak to facet próbowałem coś tam uzyskać, ale nie zgodziła się - Kamil opowiedział rano chłopakom, że co prawda podczas nocy w Kryjówce seksu nie było, ale to za partnerka poważnie myśli o tym, żeby po programie przyjechać do Warszawy. Miłość? - Kto wie... - rozmarzył się Islander.

„Muszę pilnować jego rączek”
Zakochane słodziaki planują wspólną przyszłość, ale... nie wszystko od razu. Rano Wero zwierzyła się dziewczynom, że Kuba w nocy próbuje się do niej dobierać. - Całujemy się, a jego rączki gdzieś tam wędrują - stwierdziła. - Jest grubo. Przejechałam raz tam ręką przez przypadek... - kontynuowała, ale Islanderki wybuchnęły śmiechem. Chyba nie wierzą w takie przypadki!

Szmaragdy i diamenty
Dopiero się spiknęli, a już dramy. Natalia opowiedziała rano dziewczynom, że Daniel w rozmowach wspominał coś o wyjściu z willi i że nie chce się do niej przytulać. W tym samym czasie chłopak skarżył się Sebastianowi. - Za dużo słucha kobiet. Jak usiądą w tym swoim kółku różańcowym i zaczną gadać, to mącą jej tam - ocenił. Chłopaki uznali na koniec, że ich partnerki to nieoszlifowane diamenty, a oni muszą być szlifierzami. Takich fachowców jeszcze chyba w „Love Island” nie było!

Para nie do pary
- Choć stara, bo ja nie wytrzymam. Musimy to przegadać, przeplotkować, a on szału macicy dostanie, jak się dowie, że gadam z kolejną - Natalia wyciągnęła na pogaduchy Wero. Islanderka wyznała, że chyba nie jest odpowiednią partnerką dla Daniela. - On się zachowuje jak duże dziecko. Piotruś Pan! Nie wiem, czy ma to sens - stwierdziła. - Chyba pokładałam w nim za duże nadzieje - dodała, a Wero wcale nie zamierzała wyprowadzać jej z błędu. Czyżby los tej pary został przesądzony... zanim zostali oficjalnie parą?

„To prezent od życia, że trafiliśmy na siebie”
Kiedy widać, że między Wyspiątkami iskrzy, ale brakuje im odwagi do zrobienia kolejnego kroku, trzeba im trochę pomóc. Stąd SMS: „Paula i Paweł, żeby wasza znajomość mogła wejść na kolejny etap, potrzebujecie chwili tylko dla siebie. Będzie ogień!”. Para wyszła poza willę. Razem spędzili romantyczne chwile, które zaowocowały konkretami. - Dużo do mnie doszło i dużo zrozumiałam. Chcę, żebyś wiedział, że moja skorupa niepewności zaczyna pękać i możesz być mnie pewien - zaskoczyła Paula. - Gdyby ktoś mi powiedział, że znajdę się w Hiszpanii i będę w pięknym miejscu z piękną kobietą, która mi się podoba, jest bliska mnie i tego, co mam w środku, to bym w to nie uwierzył - odpowiedział Paweł. No to co, chyba wszystko na dobrej drodze?

Jakoś tak dziwnie cicho i spokojnie...
Paula i Paweł wyszli poza willę na randkę. Dla pozostałych dziewczyn była to okazja, żeby obgadać trochę koleżankę. A właściwie urządzić prawdziwy sąd na nią. Natalia rzuciła, że trochę jej się nudzi bez Pauli, ale pozostałe zdecydowanie się z nią nie zgodziły. - Jej zachowania i teksty nie są na miejscu - zaczęła Roksi. - Jest arogantką, nie lubię osób zadufanych w sobie i hipokrytów - dodała. - Często ma tak, że przechodzi bokiem, usłyszy coś i od razu ma coś do powiedzenia. Zachowuje się, jakby ten dom należał do niej i była tu najważniejsza - stwierdziła Sara. Wiki i Wero też dodały co nieco od siebie... Zapadła decyzja, że z Paulą trzeba porozmawiać!

Szczerość bywa bolesna
Atmosfera gęstniała wieczorem z każdą chwilą. A jak na Wyspie miłości ma gdzieś wybuchać pożar, to najlepiej w Kręgu Ognia. Dziewczyny zebrały się, żeby porozmawiać z Paulą o jej zbyt bezpośrednim zachowaniu. Jeżeli planowały zrobić to delikatnie, to chyba coś poszło nie tak. - Bywasz chamska, twój sarkazm i teksty są nie na miejscu - zaczęła Wero. - Są momenty, kiedy „księżniczkujesz” i czujesz się lepiej od nas - dodała. - Wbijasz szpileczki - kontynuowała Roksi. - Czasami powinna ugryźć się w język. Jak coś sobie pomyśli, to niech tego nie mówi - wyjaśniła intencje Islanderek Sara. Podczas sądu nad Paulą nie odzywała się tylko Natalia. - Podziwiam ją za to, że nie pękła - oceniła po wszystkim.

Na partnera zawsze można liczyć
- Było mi przykro. Drama queen. Od dzisiaj jestem #szpilka - Paula pożaliła się Pawłowi, jak odbierają ją pozostałe dziewczyny. Do rozmowy włączyli się Natalia i Daniel. Widać, że te dwie pary budują przyjacielski kontakt. Czy także sojusz w obronie Pauli? - Możesz to wziąć do siebie i coś z tego wyciągnąć, a możesz to po prostu olać - probówał pocieszać partnerkę Paweł.

Basenowa drama
Odkąd Wiki i Sebastian są parą, dogadują się coraz lepiej. Dlatego próbują wszystkie kwasy wyjaśniać od razu. Dziewczyna powiedziała, że według Pauli Seba żałował pocałunków z Wiki w basenie, a do tego co chwilę puszcza oczko swojej eks! Islander się oburzył zdenerwował i dołączył do uczestników, którzy uznali, że muszą rozmówić się z Paulą!

Trzeba rozumieć, co się mówi
Powiedziałeś coś, ale nie wiedziałeś, że to zabrzmiało, jakbyś powiedział coś zupełnie innego? Najgorzej! Seba musiał się z tym zmierzyć. Chłopak próbował zaatakować Paulę za plotkowanie, ale w toku rozmowy okazało się, że coś tam też ma na sumieniu. - Mówiąc Pauli „nie chciałem tego”, miał na myśli płacz dziewczyny, a nie czułości z Wiki. Chciał dobrze, a wyszło jak zwykle. Czyli drama!

Profesor od całowania
Kto powiedział, że pobyt na Wyspie miłości nie jest dobrym czasem na naukę? Szczególnie kiedy w gronie uczestników jest prawdziwy wykładowca. - No jak zostałem poproszony, jako specjalista, który już udowodnił, że potrafi całować i ma jakąś tam swoją technikę, no to po prostu wytłumaczyłem im. Żeby chłopaki skorzystali z moich usług - wytłumaczył Sasha szkolenie, podczas którego żywiołowo tłumaczył Wyspiątkom jak przejść językiem od ucha do usta... Cóż to była za prelekcja!

„Mam na ciebie ochotę!”
Skoro w nocy Daniel zaskoczył Natalię wyznaniami o możliwości opuszczenia willi, nic dziwnego, że przed kolejną nocą dziewczyna postanowiła zawczasu wziąć go na rozmowę i wyjaśnić co nieco. Dyskusja była rozwijająca i od poważnych tematów przeszła do żarcików i flirtu. - Mam dwa mózgi. I czasami krew popłynie nie tam, gdzie trzeba - rozładował atmosferę Daniel, a w tym samym momencie przyszedł SMS: „Natalia, nie uwierzysz, ale widzowie bardzo kibicują tobie i Danielowi, by noc w Kryjówce była początkiem tego, co nieuniknione”...