Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatboxgo.pl.
Potrzebowali tych chwil
Sasha i Angelina doczekali się nocy w Kryjówce! Para, której relacja rozwija się niemal idealnie, spędziła romantyczne chwile i zbliżyła się jeszcze bardziej. - Potrzebowaliśmy takiej nocy, była wyjątkowa - przyznała Islanderka. - Czuję się bardzo dobrze przy nim - wyznała. - Kryjówka nas zbliżyła i fizycznie, i mentalnie. To poważne kroki - podkreślił Sasha. Tak trzymać!
„Po prostu zerwie ze mną...”
Było tak pięknie i jedna szalona noc sprawiła, że teraz kolejna była dla Kuby bezsenna i samotna. Chłopak, który zawiódł Wero, spał w ogrodzie. Czy będzie umiał naprawić relację z ukochaną? - Jest mi tak źle, że nie potrafię tego wyrazić. Nie wiem, jak mam to wszystko powiedzieć i przekazać jej, że naprawdę żałuje. Nie ma dla mnie wytłumaczenia - stwierdził.
Wyrywny, ale czy agresywny?
Podczas porannych rozmów faceci najpierw wypytali Sashę, jak minęła noc w Kryjówce, a później przeszli do poważnych tematów. Kuba żalił się, że nie wie, jak przeprosić Wero. Kamil natomiast wciąż przeżywał zachowanie Pauli, która zasugerowała Sarze, że może być agresywny wobec kobiet. - To nie było na miejscu. Nie można w taki sposób oceniać człowieka - irytował się. Miało być poważnie, ale jak zwykle atmosferę rozładował Sasha. - A w łazience, gdzie nie ma kamer, nie bijesz Sary? - zapytał.
Nóż wbity w plecy
W kobiecym gronie przy porannej kawusie nie było czasu na ploteczki. Dziewczyny skoncentrowały się na Wero i jej cierpieniu. - Jestem obrzydzona. Dla niego to była zabawa - żaliła się dziewczyna. - Czy to ma sens? Nie mogę powstrzymać łez - dodała. - Nie wiedziała do końca, komu może tutaj ufać, ale zawsze miała Kubę. A teraz już nawet jemu nie może... - zauważyła Sara.
Za mało ekscesów?
Dramy za nimi, to teraz... nudy?! U Sebastiana i Wiktorii po wcześniejszych zawirowaniach teraz wszystko w porządku. Gdy inni emocjonowali się randką Sashy i Angeliny albo kłótnią Wero i Kuby, oni stwierdzili wręcz, że za mało się dzieje. Oj chyba te Wyspiątka zapomniały, że dopóki program trwa, powinni spodziewać się niespodziewanego!
„Musiałem zobaczyć smutek w twoich oczach”
Próby wyjaśnień, próby pojednania i znowu wtopa?! Kuba poprosił Wero o kolejną rozmowę. Dziewczyna powiedziała, że jest zmieszana i nie wie, co myśleć. No to partner chyba niczego jej nie ułatwił. - Z tym rakiem to też... nie do końca był w ogóle rak - wypalił chłopak! - Tak mówiłem, a nie powinienem. Źle to przekazałem - stwierdził.
Najważniejsze to nie tracić humoru
Islanderzy próbowali dowiedzieć się, jak Kubie wychodzi przepraszanie Wero. - Nadal jesteśmy razem. Wszystko jest w moich rękach - tłumaczył chłopak. A Sasha nie byłby sobą, gdyby nie obrócił wszystkiego w żart. - Spakowała ci już walizki? - prowokował. - A już była wstępna rozmowa, gdzie dzisiaj śpisz? - nie odpuszczał koledze.
Chciałby pojechać już do Polski...
Czy Kubie trzeba tłumaczyć najprostsze sprawy? - Rak jest bardzo poważną chorobą - zwróciła uwagę Wero. Przypomniała, że partner oszukał ją, mimo wiedzy, że jej dziadek zmarł na nowotwór. Islander zupełnie już łamał się pod gradem ciosów. Wspomniał, że uszanuje każdą decyzję dziewczyny. I znowu wtopa! - Czyli co, jakbym teraz powiedziała, że to koniec, to odpuściłbyś? - zapytała.
Stworzeni dla siebie
Napięta atmosfera w willi spowodowana konfliktem Kuby i Wero zdecydowanie nie sprzyja rozwijaniu związku. Na szczęście wpatrzeni w siebie Roksi i Paweł dostali szansę wyjścia na zewnątrz. Spędzili randkę na plaży. Było romantycznie, a obok buziaków pojawiły się szczere wyznania i rozmowy o wspólnej przyszłości. Para napisała też list, który wrzuciła w butelce do morza. Słodziaki!
Zachować spokój i rozsądek
Zakochana w Sashy Angelina opowiedziała dziewczynom, że jest bardzo szczęśliwa, ale ma wciąż obawy, czy nie zostanie zraniona. - A ja nie miałam takich obaw - zauważyła Wero. - A teraz zastanawiam się, czy on mnie w ogóle kocha i czy to jest wobec mnie szczere - dodała. - Daj sobie czas. Żeby nie było błędów, jak będziecie to odbudowywać - doradziła rozsądnie Angelina. - Obserwuj go - poleciła.
Czy jest na sali pielęgniarka Roksi?
Zazwyczaj gdy pary wracają z randki, od razu zaczynają się wesołe i pikantne opowieści. Paweł się wyłamał z tej konwencji i do willi wrócił... z udarem słonecznym! A może to taktyka podrywu na chłopaka wymagającego czułej opieki? Jeśli tak, to Islander trafił w dziesiątkę, bo okazało się, że Roksi uwielbia troszczyć się o ukochanego.
Chwile, których nie zapomni nigdy
Wyspiarki niecierpliwie czekały na opowieści Roksi. Warto było, bo dziewczyna zrelacjonowała, jak cudownie czuła się w towarzystwie Pawła. - Oj, jaka rozmarzona - śmiała się Paula. - Były słowa o zakochaniu. Jak usłyszałam to z jego ust, wzruszyłam się - powiedziała Roksi. - Nigdy nie miałam tak pięknej randki. Nawet nie sądziłam, że może być tak cudownie - cieszyła się.
Nie da się tego wytłumaczyć
- Nie wiem, jak zacząć, jeśli chodzi o moją relację z Kubą, ale w sumie będzie też o was, bo zostaliśmy okłamani wszyscy - powiedziała w Kręgu Ognia Wero Kamilowi i Sarze, a następnie wyjawiła im, że jej partner tak naprawdę nie miał raka. - Sama nie wiem, jak podejść do takiej sytuacji - próbowała się poradzić. - Nie mam nic na jego usprawiedliwienie - stwierdził stanowczo Kamil. - Nie chcę go osądzać, ale jeżeli tutaj, pod tymi wszystkimi kamerami był w stanie cię zawieść, to pytanie, co będzie później - podkreślił. Sara natomiast zauważyła, że kłamstwa takiego kalibru zawsze pozostaną z tyłu głowy...
„Zbudowałeś całą naszą relację na kłamstwie”
Punktowanie Kuby nie miało końca. Po każdej kolejnej chwili namysłu Wero miała coraz więcej wątpliwości i coraz więcej negatywnych uczuć. - Czy coś jeszcze było kłamstwem? Może twoje uczucia do mnie? - zapytała chłopaka. - Od początku nazywałeś nas wszystkich rodziną. Okłamujesz rodzinę? - nie mogła zrozumieć. Znowu jednak Kuba nie za bardzo wiedział, co jej odpowiedzieć...
Islanderzy w szoku
Na początku 6. edycji randkowego reality show Kuba zebrał wszystkich w Kręgu Ognia, żeby powiedzieć im o zmyślonym raku. Teraz uczestnicy zebrali się w tym samym miejscu, żeby wysłuchać jego wyjaśnień. - Śmianie się z tego jest mega słabe - zauważył Patryk, który wyznał, że jego tata przegrał walkę z nowotworem. - Wero dostała wczoraj od ciebie z liścia w jeden policzek, a dzisiaj jej poprawiłeś - denerwował się Kamil.
Ciężko sobie z tym poradzić
- Możecie być na mnie źli i decydować, czy chcecie, żebym tu został - podsumował rozliczenia w Kręgu Ognia Kuba. Dla Wero tego było już za dużo. Wybiegła z ogrodu, w willi próbowała pocieszać ją Roksi. Tylko czy to w ogóle możliwe? - Po co mi to wszystko było? Byłam szczęśliwa sama ze sobą. Zabawił się moimi uczuciami - płakała Wero.
Bezlitosne Wyspiątka
Uczestnicy nie znaleźli żadnego usprawiedliwienia dla zachowania. Nikt nie wierzy mu już w ani jedno słowo, także w to, że zakochał się w Wero. - Z twoich ust nie brzmi to poważnie - stwierdziła Paula. Dowcipny na ogół Sasha tym razem podsumował wszystko śmiertelnie poważnie. - To był krok, żeby zbudować wiarygodność i zaufanie ludzi, typowo pod wygraną - ocenił postępowanie Kuby...
„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 6, odcinek 29:
Wszystko o programie w oficjalnej aplikacji: https://loveislandwyspamilosci.page.link/app
„Love Island. Wyspa miłości” od poniedziałku do piątku oraz w niedzielę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci