Oglądaj Hell's Kitchen online na polsatboxgo.pl.
Wieczorna integracja
Po pożegnaniu Igora upłynął uczestnikom na szczerych wyznaniach. Michał Kurczewski opowiedział szczegóły rozpadu relacji z kobietą, z którą prawdopodobnie ma dziecko. Otrzymał zarówno słowa krytyki, jak i otuchy. Z kolei Jarek „Jajo” Gruda celnie podsumował zachowanie Marty Spilarewicz w trudnych momentach, które utrudniają jej komunikację z innymi osobami. Uczestniczka poprosiła innych o pomoc.
Jarek na „garach”
Następnego dnia na uczestników w kuchni czekała muzyczna niespodzianka. - Jarek, grałeś mi na nerwach przez tyle czasu. To teraz zagrasz na perkusji - zdradził Mateusz Gessler. - Bardzo fajnie, że mogłem to pokazać. To dla mnie coś ważnego - tłumaczył „Jajo”. - Lepiej gra niż gotuje - podsumował krótko Michał.
Roszady w drużynach
Uczestnicy przed konkurencjami muszą być przygotowani na wszystko, także na zmiany w składach. Michał i Kamil Krupicz dołączyli do Czerwonych, a w zespole Niebieskich pojawiła się Karolina Stolarska-Bigos. - Zamiana dwóch ogarniętych osób na jedną, która tak naprawdę nie ma doświadczenia na pewno nam nie pomoże - przewidywała Anna Anklewicz.
Bez marnowania jedzenia
Następnie szef na moment opuścił salę, aby przywieźć produkty, których widok wzbudził obawy uczestników. - To są składniki, których termin ważności wkrótce dobiega końca. Są często wyrzucane do kosza, a mogą być kreatywnie wykorzystane w kuchni - podkreślił Mateusz Gessler, a drużyny już wiedziały, że temat gotowania to „zero waste”.
Śniadanie dla dużej grupy
Poza perkusją kolejnym muzycznym akcentem była wizyta Młodzieżowej Orkiestry Dętej przy OSP w Płośnicy. Była to z kolei niespodzianka dla Karoliny i Huberta, którzy należą do innych oddziałów Ochotniczej Straży Pożarnej. - Od razu robi się cieplej na serduszku, że można spotkać swoich kolegów - stwierdził uczestnik. Potem jednak niektórym miny zrzedły, kiedy okazało się, że zadaniem jest przygotowanie śniadania dla osiemnastu osób.
Zła organizacja Niebieskich
Obie drużyny dostały na przygotowanie 45 minut i przypomnienie, że nic nie może zostać na blatach. Czerwoni drużynowo uzgodnili swoją propozycję, a u Niebieskich stery przejął Jarek „Jajo”. Końcówka ich gotowania była bardzo nerwowa, bo zapomnieli o... jajkach, które miały być podstawowym składnikiem śniadania i nie zdążyli przygotować odpowiednio wszystkich talerzy. Szakszuka z bagietką z pesto i banany w panierce na deser od Czerwonych podbiły serca strażaków i zebrał pochwały od Mateusza Gesslera. Choć „Kociołek strażaka” ich rywali także przypadł do jurorom do gustu to nieodpowiednie podejście do „zero waste” i braki na talerzach przesądziły o ich porażce.
Odlotowa nagroda
W nagrodę Czerwoni pojechali do Aeroklubu Włocławskiego w Kruszynie, gdzie przywitał ich Mateusz Gessler w lotniczym uniformie. Celem tej wizyty skoki ze spadochronem w profesjonalnej asyście. Julia była zachwycona, ale mający lęk przed lataniem Kamil długo się wahał. - Myślę, że ten skok go usunął. Poczułem katharsis, że jestem tu i teraz - zachwycał się po lądowaniu. Z kolei Niebiescy w ramach lekcji mogą poćwiczyć swoją organizację pracy. Ich zadaniem jest przygotowanie stu porcji obiadowych dla podopiecznych jadłodzielni. - To nie kara, to czysta przyjemność - podkreśliła Karolina mówiąc o możliwości pomocy potrzebującym.
Strzała Amora
Przed kolejnym serwisem uczestników czekało dużo nauki, bo doszło do odświeżenia menu. W karcie jako przystawki winniczki po burgundzku, bliny z marynowaną trocią, zupa rybna, grasica w sosie koniakowym i befsztyk tatarski. Dania główne to ravioli z ricottą w sosie z truflą, kaczka w pomarańczach i risotto buraczane. A na deser sernik z sosem z białej czekolady i tarta tatin. Jednak niektórzy byli skupieni na czymś zupełnie innym. „Jajo” zwierzył się Kamilowi ze swoich sercowych rozterek. - Wpadła mi w oko Agata - wyznał koledze. Jarek pomysł wyznania miłości uznaje za szalony, ale prosi, aby obserwował zachowanie uczestniczki i dawał mu znaki, jeżeli zauważy oznaki sympatii z jej strony.
Czerwoni z dodatkowym zadaniem
Do kolejnego serwisu uczestnicy stanęli pokrzepieni motywacyjną mową szefa. - Nie zawsze najlepsi szefowie kuchni to są najlepsi kucharze. To ci, którzy naprawdę ciągną wszystko i dają najlepszy przykład - podkreślił wręczając opaski kapitańskie Jarkowi i Julii. - Obym dzisiaj przez was nie zwariował - stwierdził na koniec. Ekipa Czerwonych miała także przygotować dania roślinne dla jednego z gości specjalnych. Piotr Więcławski - znany też jako Vienio - muzyk, aktor i artysta wizualny nie je mięsa ani ryb. Na pierwszą z propozycji drużyny musiał czekać aż czterdzieści minut...
Wybuch złości
Obie drużyny nie uniknęły wpadek, co musiało mieć swoje konsekwencje. Za opóźnienia w kuchni Niebieskich opaskę stracił Jarek, a do szatni została odesłana mało produktywna Marta. Jej los podzieliła Agata, która pracowała bez smaku ze względu na zatkane zatoki, o których nie poinformowała wcześniej. Połączenie drużyn nie pomogło na długo, bo nie było porozumienia dwójki kapitanów. Po odesłaniu Michała i pracy pod przywództwem Ani kroplą, która przelała czarę goryczy i doprowadziła do wybuchu złości Mateusza Gesslera, było zepsute przez Jarka ravioli. - Macie wywalone na to, co mówię i macie wywalone na gości - irytował się.
Pożegnanie pomimo rozwoju
W nominacjach przyjaźń miała nie grać roli, a do odpowiedzialności mieli zostać pociągnięci winni katastrofalnego serwisu. Z wieloma wskazaniami i immunitetem dla Kamila nie potrafił sobie poradzić Michał. Słownie starł się z Anią i Jarkiem, a także skrytykował Julię za „brak honoru”. Najwięcej głosów dostał właśnie on i Marta, która jako pierwsza opuściła program po szóstym odcinku. - Przyszedł czas, żebyś odpowiedziała za swoje błędy. Ale widzę, że zaczęłaś pracować nad sobą. Nie przestawaj. Wierzę w Ciebie - zaznaczył podczas pożegnania Mateusz Gessler.
Powrót do ukochanej rodziny
To nie był jeszcze koniec. - Błędy kuchenne to jest jedno. Ale wiesz jeszcze, jakie mam wrażenie? Od momentu rozmowy z rodziną rozpadłaś mi się na kawałki - powiedział szef Karolinie, która na jego wskazanie dołączyła do zagrożonych osób. - Wydaje mi się, że Twoje serce jest tak przepełnione tęsknotą, że nie ma w nim miejsca na kuchnię - dodał i nakazał zdjąć jej kitel.
Lekcja wychowania
Przed obliczem szefa pozostał jeszcze Michał... - Teraz to ja z Tobą zatańczę. Kapitan jest po to, żeby podnieść drużynę na duchu. Ego cię zżarło. Chamstwo i prostactwo budzi u drugiej osoby to samo. Zacznij doceniać innych! - stwierdził ostro Mateusz Gessler. - Mi zaraz serce wyskoczy - wydusił z siebie uczestnik i... zalał się łzami. Ostatecznie dostał szansę poprawy.
„Hell's Kitchen” - edycja 7, zobacz odcinek 6:
„Hell's Kitchen” w środę o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.