Oglądaj Gliniarze online na polsatboxgo.pl.
Rodzinna tradycja
- Od małego u mnie w domu oglądało się „Disco Polo Live” i „Disco Relax”. To legendarne programy - mówi Piotr Mróz, przywołując pierwsze zetknięcie z Polsatem. Czy jest fanem tanecznych rytmów? - Nie jestem ograniczony. Jeżeli przypadnie mi do gustu, to słucham - odpowiada. Wspomnienia ze stacją to jedne z najlepszych momentów w jego życiu. - Kojarzy mi się to bardzo dobrze, te programy leciały w niedzielę. Oglądaliśmy, a później tata zabierał nas nad rzekę. Wracaliśmy na obiad. Bardzo rodzinnie - tłumaczy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Pierwsza ważna gala
Piotr Mróz dołączył do obsady serialu „Gliniarze” w 2017 roku. - Dobrze wspominam początki na planie - komentuje, jednocześnie wskazując inny przełomowy moment w karierze. - Z Polsatem w dużym wymiarze zetknąłem się na pierwszej imprezie ramówkowej. Wtedy zobaczyłem wszystkie gwiazdy, ważnych ludzi. Poczułem się, że jestem w fajnym miejscu. To jest jednak wielka rodzina - przekonuje.
Nie tylko „Gliniarze”
Dwunasta edycja show „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” należała do Piotra Mroza i Hanny Żudziewicz. Jednak to nie jedyna produkcja, w której pojawił się aktor. - Wkręciłem się w „Ninja Warrior Polska”. Miałem okazję wystąpić w tym programie, niestety zaliczyłem szybką kąpiel. Nie wykluczam, że wrócę tam, tylko trochę bardziej przygotowany - zapowiada. - Oglądam też show „Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia”, który wrócił na antenę. Byliśmy w nim gośćmi z Eweliną Ruckgaber - przypomina.
Wyświetl ten post na Instagramie
Nietypowa pasja
Które jeszcze programy cieszą się sympatią gwiazdy? - Bardzo lubię na Polsat Play „Poszukiwacze historii”. Sam chodzę z wykrywaczem metali. Jakby kiedyś mnie zaprosili, to bardzo chętnie bym się zgodził - ujawnia. Skąd taka pasja? - Kręcą mnie takie rzeczy jak odkrywanie. Gdybym nie robił tego, co robię, wydaje mi się, że byłbym archeologiem - twierdzi. - Jak widzę przedmiot, który ktoś zgubił kilkaset lat temu, zawsze się zastanawiam, co to za osoba miała go w ręku po raz ostatni, jak wyglądał wtedy świat. Tak jak egipskie grobowce: ktoś wchodzi do nich pierwszy raz od tysięcy lat. To jest niesamowite. Lubię też tematykę drugiej wojny światowej. Zwiedzam fortyfikacje. Jeśli istnieje reinkarnacja, to czuję, że mogłem w tamtych czasach żyć - śmieje się Piotr Mróz.
Wyświetl ten post na Instagramie
Co dalej?
Aktor ma również wielkie ambicje i chętnie podjąłby się nowych zadań zawodowych. - Polsat produkuje dużo filmów, chętnie bym się sprawdził w innych rolach. Nie muszą być od razu główne, mogą być epizodyczne (śmiech). Chciałbym zagrać rolę czarnego charakteru, coś na kontrze do tego, co gram w „Gliniarzach” - zdradza.
Neutralność najważniejszą cechą
Na koniec rozmowy z POLSAT.PL Piotr Mróz podsumowuje jubileusz stacji. - Życzę kolejnych trzydziestu lat, ale to się oczywiście wydarzy (śmiech). Żeby Polsat dalej był taki neutralny, robił swoją robotę, żeby nie ulegał naciskom. W Polsacie jest zawsze wszystko wyśrodkowane - zauważa aktor.
Czytaj więcej: 30 lat Polsatu
„Wielka Gala Jubileuszowa w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej” - zobacz:
Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial
Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat