2022-11-09

Bogdan Rymanowski: Jestem dumny z wiarygodności Polsatu

Z okazji trzydziestolecia stacji dziennikarz opowiada o swoich wrażeniach z pracy. Dołączył do zespołu w 2018 roku, a wcześniej był widzem i… konkurentem. Z czym kojarzy mu się Polsat? Jakie produkcje najbardziej lubi? W rozmowie Bogdan Rymanowski zdradza też kulisy programów „Wydarzenia”, „Gość Wydarzeń” oraz „Śniadanie Rymanowskiego”.

Przed Polsatem
Pierwsze wspomnienie Bogdana Rymanowskiego związane z Telewizją Polsat to słoneczko. - Zobaczyłem je, bo to było logo stacji od początku, i poczułem zainteresowanie, co się za tym kryje. Zajrzałem głębiej i pomyślałem: Wow! Bo to było coś fajnego, nowego, co przypominało zachodnie stacje, które można było oglądać z satelity. Coś bardziej rodzinnego, mniej sztampowego niż państwowa telewizja - wspomina. Później wiele lat dziennikarz pracował w konkurencji i obserwował Polsat ze szczególnej perspektywy: - Patrzyliśmy, gdzie my wygraliśmy, a gdzie oni. Była walka - przyznaje.

Wolność i bezstronność
Kiedy jesienią 2018 roku dołączył do ekipy „Wydarzeń”, było to zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością. - Od razu poczułem, że wcześniej pracowałem bardziej w korporacji. Tu kontakty są poukładane, ale bardziej rodzinne. Jest miejsce na spontaniczność, na improwizację, ale wiadomo, że aby coś takiego wyszło, musi być zawsze dobrze przygotowane. Porównując z innymi swoimi doświadczeniami, Bogdan Rymanowski podkreśla, że w Polsacie czuje dziennikarską niezależność. - Z niejednego pieca jadłem chleb i powiem, że tu naprawdę jest największa wolność. Cieszę się, że Polsat daje mi szansę rozmawiać z ludźmi, a nie uprawiać propagandy w jedną bądź w drugą stronę. To jest klucz do tego, aby budować wiarygodność. Jestem dumny, że przychodzą do nas na wywiady wszyscy, bo każdy gość wie, że zostanie potraktowany tak samo, jak jego przeciwnik polityczny. To mi się wydaje najcenniejsze - podkreśla.

Jaki jest Polsat?
„Wiarygodność” to słowo, jakie postawił dziennikarz na pierwszym miejscu, charakteryzując krótko stację. Drugim jest według niego rodzinność, zarówno wśród pracowników, jak i w relacjach z widzami. Rozrywka, w zależności od tego, jak każdy z widzów chce ją rozumieć, to trzeci filar telewizji Polsat.

Życzenia dla stacji
Ponieważ telewizję zwykle oglądamy w domu, chociaż coraz częściej to również aplikacje mobilne czy inne platformy, z okazji trzydziestolecia dziennikarz życzy Polsatowi: - Żeby był sympatycznym towarzyszem wszystkiego, co robimy w domu. To, co leci w Polsacie, powinno być zawsze intrygujące, ale nie męczące. Dawać wiedzę, dawać fajną rozrywkę. Z drugiej strony nie może narażać widza, szczególnie wrażliwego, na niepotrzebny stres, pokazując coś, na co nie jest gotowy, musi przynajmniej ostrzegać o tym. Ta świadomość widza jest bardzo ważna. Przez ponad 4 lata Bogdan Rymanowski nie spotkał się nigdy z negatywną reakcją ze strony oglądających. - Są miłymi sympatycznymi ludźmi.  I takich widzów ja chciałbym mieć - podsumowuje.

Czytaj więcej: 30 lat Polsatu

„Wielka Gala Jubileuszowa w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej” - zobacz:

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat