Pasja i praca w jednym
- Mam szacunek do Polsatu, bo spełnił moje marzenia - mówiła Ewa Wachowicz podczas Wielkiej Gali Jubileuszowej. - Marzyłam o tym, by dzielić się swoją pasją do gotowania w autorskim programie - dodaje i wspomina początki kulinarnego show: - Pierwszy pilotowy odcinek piętnaście lat temu nagrałam u siebie w domu w mojej kuchni. Nie była przystosowana do realizacji, ale daliśmy radę. Nina Terentiew powiedziała: - Widzę, że w tej kuchni tańczysz, to jest twoje miejsce - opowiada.
Ludzie na wagę złota
Gwiazda Telewizji POLSAT zauważa, że największą wartością programu są ludzie, którzy go tworzą. - Udało mi się stworzyć fantastyczny zespół, który pracuje ze mną od piętnastu lat. Mój program to nie jestem tylko ja, tych osób jest na planie aż siedemnaście - podkreśla, wymieniając między innymi reżysera, operatorów kamer, dźwiękowców, makijażystki i stylistki. Czy Ewa Wachowicz widzi się w Polsacie za kolejne trzydzieści lat? - Julia Child pracowała do końca swoich dni przed kamerą, więc czemu nie - śmieje się dziennikarka i prezenterka.
Czytaj więcej: 30 lat Polsatu
„Wielka Gala Jubileuszowa w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej” - zobacz: