Oglądaj Farma online na polsatboxgo.pl.
Zostało troje najlepszych
Ostatni dzień w gospodarstwie to dla czwórki uczestników aż trzy Pojedynki! W dwóch pierwszych awans do finału wywalczyli Tomek i Gabriele. O trzecie miejsce musiały walczyć Ula i „Młoda”. Zadanie było mało skomplikowane, za to bardzo wycieńczające. Dziewczyny, stojąc twarzą w twarz, miały jak najdłużej utrzymać w rękach dwie kanki wypełnione wodą. Zmęczona psychicznie i fizycznie wcześniejszą walką Natalia poddała się. Ula trzecią finalistką!
„Teraz jestem niezniszczalna”
Pomimo porażki na ostatniej prostej „Młoda” była zadowolona ze swojej postawy w gospodarstwie. - Nic się nie stało. Chciałam, żeby w trójce były osoby, które najbardziej na to zasłużyły i tak się stało - powiedziała. - Tych osiem tygodni dało mi takiego kopa na przełamanie samej siebie, że już nic mnie w życiu nie złamie - dodała i utonęła w objęciach wzruszonych rywali oraz prowadzących. - Jest mi mega przykro, że nie będziemy razem w finale. Naprawdę zasłużyła na to. Cudowny człowiek - powiedział Tomek.
Wyświetl ten post na Instagramie
Czas na finał!
Prowadzące uściskały „Młodą” po przegranym Pojedynku. Równie serdecznie przywitały ją podczas wielkiego finału na żywo. - Nawet na „Titanicu” nie płakałam tak, jak po Twoim odpadnięciu - żartowała Ilona Krawczyńska. W studiu w Warszawie pojawili się także uczestnicy obu edycji. W tym momencie rozpoczęło się także głosowanie widzów.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zgłoś się do trzeciej edycji programu!
Oczywiście finał nie mógłby się odbyć bez Szymona Karasia. Ekspert programu pojawił się z pierwszą tego wieczoru mega ważną informacją: - Szukam uczestników trzeciej edycji! - ogłosił początek castingu. Każdy może zmierzyć się z wyzwaniami w gospodarstwie, wziąć udział w emocjonujących pojedynkach i sięgnąć po Złote Widły. Sprawdź, co zrobić, żeby zostać uczestnikiem lub uczestniczką reality show Polsatu.
„Farma”: Casting do trzeciej edycji programu. Zapraszamy!
Śniadanie finalistów
Trójka najlepszych uczestników miała przywilej i czas w spokoju pożegnać się z miejscem, w którym spędzili osiem długich tygodni. Wykwintne śniadanie, ostatni obchód i wizyta u zwierząt to czas wzruszeń i podsumowań. - Będę bardziej doceniać ludzi, którzy muszą na co dzień zmagać się z trudami w swoich gospodarstwach - podkreśliła Ula. - Moja misja, to zatrzymać farmę w środku, we mnie - stwierdził Gabriele.
Trzej Muszkieterowie
- Oto oni: szybsi niż biegusy i sprytniejsi niż kozy, a do tego słodsi niż nasze Ciastko - powitała Tomka, Ulę i Gabriele na scenie wielkiego finału Ilona Krawczyńska. Tomek przyznał, jak bardzo tęskni za farmą. - Jestem wdzięczna za wszystko, bardzo duża lekcja pokory - podsumowała swój udział w programie Ula. - Mam nadzieję, że w telewizji było widać, jak do gospodarstwa wszedł Gabryś, a wyszedł Gabriel - powiedział trzeci finalista. Wszyscy zgodnie też przyznali, że reality show Polsatu było przygodą ich życia.
Najlepsza farmerka
Prowadzące podkreśliły, że każdy z finalistów w pełni zasłużył na wygraną. Ale w końcu trzeba było poznać ostateczną kolejność. Jako pierwsza werdykt usłyszała Ula. Decyzją widzów zajęła trzecie miejsce. - Wielkie brawa za cały trud - powiedziała Ilona Krawczyńska. - Otarłaś się o 100 tysięcy złotych - zauważyła Marcelina Zawadzka.
Do twarzy mu ze Złotymi Widłami
- Tytuł Super Farmera trafia do Tomka! - ogłosiły w końcu Ilona Krawczyńska i Marcelina Zawadzka, a Szymon Karaś wręczył szczęśliwemu i wzruszonemu triumfatorowi czek na 100 tysięcy złotych i symboliczne Złote Widły. Pochodzący z Żor 45-letni uczestnik utonął w objęciach swoich rywali. - Jestem w szoku, pod wrażeniem - powiedział. - Zrobiłem to dla moich synów - dodał ze łzami w oczach.
Wyświetl ten post na Instagramie
Włoski wicemistrz
Zwycięstwo Tomka oznaczało, że drugie miejsce w wielkim finale zajął Gabriele Dadej. Dla mieszkającego w Rzymie lektora języka włoskiego to także wielki sukces. Jak wielokrotnie podkreślał podczas rywalizacji, do gospodarstwa wszedł, żeby udowodnić sobie i bliskim, że jest w stanie stawiać czoło wyzwaniom i osiągać to, czego pragnie. Zdecydowanie się udało!
Radość i ogromne wzruszenie
To koniec drugiej polskiej edycji programu „Farma”. - Nie dociera to do mnie. Dziękuję wszystkim osobom, które mnie wspierały, oglądały, pisały komentarze. Kocham Was wszystkich! - podkreślił w rozmowie live na Instagramie tuż po wielkim finale zwycięzca, a Ilona Krawczyńska i Marcelina Zawadzka przypomniały: już dziś można zgłaszać się do trzeciego sezonu!
Wyświetl ten post na Instagramie
Kim jest Tomasz Wędzony?
Wchodząc do programu 45-latek z Żor mówił o sobie, że jest pogodny, uśmiechnięty i potrafi cieszyć się każdą chwilą. Twierdził też, że jest zaradny i nie boi się żadnych wyzwań. Swoim zachowaniem na farmie zdecydowanie potwierdził te słowa, ujmując wszystkich pracowitością i inicjatywą w działaniu. Jego pasje to gotowanie, sporty siłowe i boks. Do programu zgłosił się, aby przeżyć przygodę życia. Przyznaje, że wciąż poszukuje prawdziwej miłości i mocno wierzy, że w końcu ją znajdzie.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Farma” - edycja 2, finał:
Do zobaczenia w trzeciej polskiej edycji programu „Farma”!